Czy któraś z was miała okres będąc w ciąży

okresy tak jak wspomniałam gdzieś wyżej wyglądały u mnie tak jak zawsze: -łatwiej było mi liczyć od 1dnia@ do 1dnia kolejnej @ wynosiło zawsze 27(+/-1 dzień) -pierwszy dzień lekkie krwawienie (gdyby nie higiena mogła bym lecieć na 1 cieniutkiej wkładce cały dzień) -potem kolejne 4(+/-2 dni) bardziej obfite, lecz bez przesady -tydzień przed zawsze brzuch wybity jakbym miała tygodniowe wzdęcia -tydzień przed i po ból piersi więc nie zauważyłam żadnych zmian :P nawet na początku października robiłam testy i nic, ale najwidoczniej był mały poziom hormonów, skoro teraz jestem w 15 tygodniu i była widoczna ledwie cieniutka druga kreska wczoraj zapomniałam się pochwalić:D data terminu akurat na moje urodziny, hah:D dosłownie sobie zrobiłam sama prezent:D

raczej mąż Ci zrobił ;) Ja pisałam wczoraj, że ten mój ostatni @ był taki dziwny i miałam pomysł, że to może ciąża, ale test był negatywny. Myślę, czy by go nie powtórzyć za jakiś czas. Mój chłopak nie wygrał wczoraj nic w tego totka, więc lepiej by było, gdyby jeszcze udało nam się tę kwestię odwlec ;)

moja koezanka miała przez 5 miesiecy krwawienie, dokładnie w tym czasie w którym powinna dostac okres, leżała przez to cały czas na patologii ciąży, dziecko jest zdrowe

a nie miała żadnych krwiaków??? bo wiem po sobie krwawienie w ciąży KAŻDE nie oznacza nic dobrego:( w moim przypadku krwiaki krwawiłam 3 dni potem 3 tyg plamienia ale niby miałam takie długie okresy ale okazało się że to dwa krwiaki 5 i 4 cm. lepiej to dobrze zbadać powinnaś gratuluje maleństwa

wszystko jest oki usg miałam robione ponad 10 minut i wszystko dokładnie sprawdziła więc po prostu maluszek się bawił z nami w chowanego:P

a wiesz,to że akurat Tobie się tak zdążyło, niekoniecznie musi oznaczać że każdy musi tak mieć

Nie nazywajcie krwawienia w ciąży okresem, te głupoty powtarzają same kobiety, ehhh... kiedyś nawet moja nauczycielka tak twierdziła. Każde krwawienie czy plamienie w ciąży jest do sprawdzenia bo najczęściej zwiastuje patologię ciążową, mówienie o okresie w ciąży to tak jakby twierdzić że jest w ciąży owulacja. BO okres czyt. miesiączka to wydzielina świadcząca o tym że do zapłodnienia nie doszło i złuszcza się wyściółka macicy

Jeśli chodzi o krwawienia w ciąży, to wg mojej gin. mogą występować w terminie odpowiadającym kolejnych miesiączek. Gdzieś czytałam nawet że często poronienia maja miejsce w czasie kiedy teoretycznie mogłaby następować miesiączka.

nazywałam to okresem ponieważ prędzej nie miałam pojęcia czy to krwawienie czy też okres aż do wczoraj.