moj maz jak dzieciak

czeka mnie ciezki dzien.W koncu mam dzien wolny od jakiegos czasu, dzieci w szkole a maz wzial se wolne bo "zachorowal" juz od kilku dni kaszke i robi z tego wielkie halo. dostal kataru i jeczy codziennie, a to go bili, tak szczyka, stuka, pulsuje. Co godzine mierzy sobie temperarure jakby chcial wymusic sobie goraczke ktorej niema.A teraz caly dzien z tym hipochondrykiem... masakra jakas. Czy wasi faceci to tez takie dzieci??? jak ja bym miala tak jeczec za kazdym razem jak mnie cos boli lub bierze to bym jeczala 20 godzin na dobe..

po prostu kocham go ale nie wiem jak wyrzymam z nim caly dzien. Wstal jak sierota, zgarbiony poszedl do lazienki i poszedl sie polozyc. A tu ani posprzatac rani odkurzyc bo lozko rozcielone. zaraz zacznie jeczec ze go glowa boli i gardlo i bedzie se kazal przyniesc termometr. chce do pracy!!!

nie, na szczęście mój nie jest taki:D daj mu tabl na głowę i niech leży a Ty zajmij sie porządkami:)

Ja mam zabciu tak ze 37° ijuz jestem ciezko chory tyle ze niemam komu pojęczeć. Polopiryna C hebata z cytryną 4 dni i chlopisko zdrowe. Wy kobity przyzwyczajone co miesiac chore a facet raz ,dwa na rok. Pozatym przeziembienie nieleczone to zwapnienia w przyszlosci moze sie zawal przypalentac. O zdrowie cza dbac niema to tamto.

ja tez b. rzadko choruje a jak czuje sie zle to biore aspiryne i do pracy. nie jecze przy byle bolu gardla czy kataru bo katar mam caly rok i bez chusteczek sie nawet nie ruszam z domu. A maz niema nawet stanu podgoraczkowego tylko fakt zakatarzony i go gardlo boli ale zachowuje sie jakby mial conajmniej 40 st goraczki.patrzy litosciowymi oczami na mnie pod koldra a ta zalosc w jego glosie.... grrr