Moja znajoma 38 letnia siedząca w domu

nigdy nie pracowala, jej matka tez nie, ma meza 2 dzieci, niepracuje bo nie musi, jej maz duzo zarabia, skonczyla studia i tyle, nigdy nie poszla na zaden kurs, na zaden jezyk obcy, maja 2 domy jeden w Polsce drugi za granica, drogi samochod, a na pytanie czemu sie nie rozwijasz skoro ciebie na to stac, odpowiedziala: a kto mi da prace???szok, nie czyta zadnych ksiazek, nie oglada telewizji, nawet wiadomosci,jedyny temat do rozmowy to plotki, ja nie rozumiem takich kobiet skoro maja finanse ze nie maja checi nic robic, ona nawet ani do kina i teatru nie chodzi, do cholery jak mozna byc tak zacofana, ja jej sama proponowalam teatr, silownie, kino to odmawiala nie rozumiem jej

typowa Polka, wp*****lajaca sié w nie swoje sprawy... Nie masz wlasnego zycia, ze wtracasz sie w czyjes?...

ale padaka, dla mnie to nie jest normalna kobieta :O

Zazdroszczę jej :D Mam 35 lat i też nigdy nie pracowałam, ale niestety sytuacji materialnej nie mam takiej jak Twoja znajoma niestety :(

a czy ja sie wtrącam? nie!!! tylko mnie to dziwi, ja jakbym miala tyle czasu i pieniedzy to inwestowalabym w siebie

i dla jasnosci...pracuję w biurze i dobrze zarabiam, nie zazdroszcze jej pieniędzy, bo sama biedna nie jestem nie chodzi mi o kase ale o ograniczenie umysłowe tej znajomej

Jej sprawa, widocznie tak jej dobrze.

wiesz nawet jak kogoś nic ambitnego nie interesuje, to chociaż kino, jakies prost czytadła,ale tak kompletnie nic :O, jak ona te studia skończyła :O

skończyła ekonomie na Akademii

No i ?

wbrew pozorom jest sporo takich kobiet...dzieci, gary, serial, zakupy i właściwie tyle i to nie zależy od wykształcenia, tylko ciasnoty umysłowej :O

jaj zycie, nie twoje, jak jej ta dobrze, to niech sobie tak zyje, tobie nic do tego. Czy wy w PL macie jakas misje zyciowa naprawiac innym zycie, tam gdzie nie macie? A jak sasiad katuje swoja zone i dziecko, to udajecie, ze nie widziecie i slyszycie... Tej swojej znajomej powiedz to w twarz co tu napisalas, ale pewnie tego nie zrobisz, bo wy Polki potraficie tylko komus d**e obrabiac za plecami... Zrób jej przysluge i badz szczera, przynajmniej bedzie miala o jedna toksyczna osobe w swoim otoczeniu mniej...

przeciez napisalam,ze rozmawialam z nia o tym ze cofa sie nic nie czyta nigdzie nie bywa to wszystko jej powiedzialam ale jej tak dobrze zasiedziala sie w domu i nie chce tego zmieniac juz za poźno

przestan pisac bzdury,

ja jakbym miała dużo kasy to bym miała własny klub fitness, byłabym instruktorką fitness, zumby, spinningu i jogi <3 marzenie...

pewnie nie ma czasu, ja tez siedze w domu, gotuje, a zrobienie 2 dan to 2-3 godziny roboty, jeszcze raz na 3 dni robie ciasto, a zakupy żeby świeże mięso i warzywa były, odkurzanie, pranie, układanie ubrań, zadbanie o siebie, zakupy ubrań lub rzeczy do domu, fryzjer, 2 razy w tygodniu wolontariat w schronisku z psami, wyprowadzanie swojego psa, odebranie i odwiezienie dzieci do szkoły itp

po huk robić co 3 dni ciasto ;)

a bo dzieci i mąz lubią, nie tak dołownie co 3 dni, ale 1x w tyg piekę, czasem 2x

Autorko, co Cie to obchodzi, ze ona nie pracuje? Zyj swoim zyciem i daj zyc innym :) Ja na pytanie dlaczego nie pracuje ( a pyta o to moja rodzinka ;) ) mam 2 odp: 1. " Ludzi mam od tego" 2. " Jeszcze nie widzialam, zeby hrabianka pracowala" :D Od razu sie im buzia zamyka :D I widze jak ich szlag trafia.

no fakt nie jest to sprawa autorki, też nie trawię takiego przeżywania ;)...no ale patrząc na to pod kątem ludzkim ;), no to masakryczna jest kobieta, która mając możliwości finansowe nie korzysta :D, ale bo jest mega pusta, albo mocno wycofana, przestraszona...

dziewczyny... załozylam luźny temat do dyskusji,a nie ze przezywam jak zyje znajoma jest mi po ludzku jej szkoda na swoj sposob, bo pamietam ja jako fajna przebojowa dziewczyne, kotra miala swoje marzenia i pasje i nic z nich nie zostało a ma na to jak pisalam i kase i czas jest to dla mnie nie jasne

"jest mi po ludzku jej szkoda " . zaraz sie rozplacze :D Ty nie potrafisz chyba zrozumiec , ze kazdy ma prawo do tego zeby zyc po swojemu. Nie potrafisz tego pojac? Dla mnie zostawianie malutkiego dziecka przy niani jest tez nie do pomyslenia, ze moze byc matka ktora nie chce spedzac ze swoim malym dzieckiem czasu tylko pedzi do pracy "robic kariere" A czy ja o tym temat zakldam ? Nie. Odpusc sobie kobieto!

myslisz ze jest nieszczesliwa jesli tak to jej pomoz a jesli sama nie chce tego zmieniac to nic na siłe to ze ty jestes energiczna osoba to nie znaczy ze kazdy chce miec aktywny dzien trzeba lubic to co sie ma nie wazne czy sie pracuje czy nie dla mnie to nie jest dziwne moze podjeła taka decyzje i co nam do tego nie wtracajmy sie w czyjes zycie jesli nie dzieje sie z kims cos złego

jejku jakie debliki na teściową jadą, na szwagierkę jadą, na sąsiada jadą, ale o znajomej juz nie mozna nic napisac, bo sie wtraca w jej zycie...zenada... / / autorko, a moze ona jest uzaleniona od meza(zwlaszcza finansowo) i moze chcialaby cos dla siebie zrobic a on sie nie zgadza?? znam taki przypadek... wiec jako 1 przyszlo mi to na mysl

hhehe tak jagoda hrabianka która meza alkoholika fujjj Jagoda ty nie pracujesz bo nikt cie nie chciał zatrudnić .Dobrze pamiętam jak kiedyś szukałaś pracy .

:D

jogada nie ciesz se tylko zapisz męża do AA bo wczoraj znowu chodził obrzygamy po wsi .

mnie nie szkoda jej, bo jest tepa I tyle ale jej maz. ze wzial takiego glupka.

Ja tam uwielbiam być w domu. Ostatnią rzeczą jaką chciałabym robić to wyjście na miasto w tłum durnych Polaków :O

ona jest uzalezniona od meza, jej maz utrzymuje tez jej matke ktora tez nigdy nie pracowala, a teraz po paru latach malzenstwa maz mojej kolezanki opowiada o niej jaka to ona jest glupia, ze nie ma z nia o czym rozmawiac