Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lekki poród w snach

Polecane posty

Gość gość

Moja szwagierka po pierwszym porodzie bębniła wszystkim że miała bardzo lekki poród i bez jakiegokolwiek znieczulenia i mogłaby co roku rodzić. Jej matka bębniła że córcia jej odziedziczyła po niej lekki poród bo ona miała swoje wszystkie szybkie i lekkie. A po czterech latach wyszło szydło z worka. Leżała po drugim porodzie w czteroosobowej sali i między innymi moja kumpela. No i oczywiście do obcych to inną śpiewkę miała. Owszem pierwszy lekki bo miała znieczulenie. Drugie dziecko rodziła bez znieczulenia i do leżących w sali mówiła że niewyobrażalny ból no i rzeźnia. No ale do rodziny śpiewka że super gładko jej poszło a do teściowej pieprzyła że lżejszy niż pierwszy. Ludzie po co jej te kłamstwa. Po jakiego wała tak zmyśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po to te kłamstwa żeby kazda rodząca jej zazdrościła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc___
To nie tak. Ja rodzilam niedawno i pamietam ze na porodowce z bólu myślałam że wyjde z siebie i stanę obok. Bolało jak cholera. Po porodzie jak dzwonili z gratulacjami to mówiłam że nigdy więcej. A już tydzien po myślałam inaczej. A teraz? Jak ktoś pyta to twierdzę e nie było tak źle i w sumie szybko poszlo. Ale to nie po to zeby mi zazdroscili tylko naprawdę ten bol jakoś spada na dalszy plan. Bo zapomnieć to go nie zapomnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie tu na kafe jest pelno takich kobiet kobiet :).Najbardziej mnie smiesza wpisy typu:moj porod trawal 5 min :) haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będąc w szpitalu, na świeżo zawsze wydaje się że to była masakra bo ból sie dobrze pamięta, a często po kilku tygodniach/miesiącach na trzeźwo oceniając sytuację można powiedzieć że wcale źle nie było, bo szybko, bez nacięcia itp. Nie ma porodu bezbolesnego, nawet przy zzo zwykle personel stara się tak dawkować znieczulenie żeby pod koniec przestawało działać a kobieta czuła kiedy ma parcie. PS A co to ciebie tak w tyłek gryzie, jej odczucia to to jej sprawa. Dała radę kobitka, to się chwali, widocznie dobrze wspomina. Dla mnie gorsze są te które opowiadają o niesamowitych męczarniach i wmawiają innym kobietom że będą miały tak samo albo i gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to w tyłek gryzie że rodziła w znieczuleniu a pieprzy do wszystkich że bez znieczulenia i poród bajka. Mogła powiedzieć że miała lekki poród bo miała znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wszystko zrobisz żeby jej udowodnić i wszystkim wokół że to twoje jest na górze ;) żyłka c**pęknie koleżanko. Daj se siana, niech sobie gada w końcu to jej poród, jej dziecko i jej gadanina. Olej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×