Gość 1121332332 Napisano Grudzień 9, 2013 witam zanim zaczniecie mnie oceniać to proszę poczytajce sobie jestem z moimi mężem 5 lat razem pół roku po ślubie od 3 lat uprawiamy seks bez zabezpieczenia po roku zaczęłam się martwić bo nic nie wychodziło więc zgłosiłam się do lekarza trochę mi zajęło zanim znalazłam lekarza który poważnie do tego podszedł okazało się że mam niski progesteron i brak owulacji zapisał mi leki i teraz wszystko ok mówił żeby wcześniej mój narzeczony się zbadał prawi roku go o to prosiłam w końcu po ślubie miesiąć zrobił badanie wyszły fatalne lekarz kazał mu zrobić kolejne żeby potwierdzić już pół roku go proszę żeby zrobił żeby poszedł się leczyć lekarz mówił ze tylko specjalista mu pomoże a jak nie to invitro on ma to gdzieś nawet nie kiwnie palcem żeby coś zrobić wiecznie w domu są kłótnie o to nie dawno siedział 2 tygodnie w domu prosiłam go błagałam żeby poszedł do lekarza o on nic miał to gdzieś siedział przed komputerem i grał miałam tego dość już proszenie się a ja bardzo chce mieć dziecko zazdroszczę że koleżanki zachodzą w ciążę a ja nie a mnie nie stać na invitro i wtedy poznałam chłopaka spotykam się z nim już od kilku miesięcy piszę z nim rozmawiam nie dawno uprawialiśmy seks bez zabezpieczenia i teraz jestem prawdopodobnie w nim w Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach