Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amarantowa roza

Kochanka i zazdrosc kochanka

Polecane posty

Gość gość
raczej science fiction w przypadku autorki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
z tymi plynami ustrojowymi to byla ironia. Pozatym sa kobiety ktore wiedza o zdradzie partnera i nic z tym nie robia i tez wymieniaja sie plynami. Nie powiedzialam do konca roku i koniec. Powiedzialam ze chcialabym to zakonczyc w przyszlym roku. Kocham go i chcialbym z nim byc ale wiem ze to jest niemozliwe. Chce z nim spedzic jak najwiecej czasu. Ale nie moge sobie tez pozwolic na totalne zatracenie sie w nim i starac sie myslec logicznie bo wtedy pograzylabym sie totalnie. To nie jest tak ze ja sie poswiecam. Poswiecalabym sie gdyby on cos czul ja nic ale zeby go nie zranic spotykalabym sie z nim dalej. Zastanawialam sie skad sie ta zazdrosc w nim nasila? Skoro to on tak zdecydowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starszy pani pan gość
Tak po 20 latach może byc namietność i żądza i dziki seks i płomienny seks i romantyczny przy świecach seks....tak. I więcej może być...i jedna i druga strona może mieć kochanke/kochanka. Rózne sa przyczyny zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys amarantowa róża
Niestety, wszystki prawdziwe uczucia zamknełas za drzwiami i trzymasz je aby nie wyrwało ich z zawiasami. To nic nie da, bedziesz w tym trwać, trwać, bo tak jest z uczuciami, ich nie da sie kontrolować ( sama dobrze wiesz, że np tuz przed snem zdarza Ci się myśleć co by było gdyby, ale zaraz sie otrząsasz, dociskasz te drzwi). Minie rok, dwa, cztery, sześć, da się, czas szybko leci, znam to z autpsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytalam twoja riposte I na koniec nadal jest "Zastanawialam sie skad sie ta zazdrosc w nim nasila"??? chcesz udownic sobie I calemu swiatu, ze on cie tak bardzo kocha? ojej jemu na prawde na mnie zalezy - to jest twoje rozumownaie, to niech odejdzie od partnerki! jego zachowanie to zwykla samcza postawa, pies ogrodnika.Facet, ktory w danej chwili z toba jest, spolkuje uwaza cie za zdobycz to jest normalne, byc moze on cie traktuje jako kogos wiecej ale skoro nie chce podjac krokow to jak? I ty sie zadowalasz dowodami milosci w postaci bycia "zazdrosnym" I szukasz na to odpowiedzi, patetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
Zastanawilam sie skad ta zazdrosc skoro mnie nie chce. I wiem ze mnie nie chce bo gdyby chcial bylibysmy razem. Wiem ze mnie nie kocha. Wiem ze ciezko jest zamknac drzwi za soba. Oczywiscie ze mysle co by bylo gdyby i zaraz sie otrzasam. Gdyby tak nie bylo wpadlabym w totalna depresje i nie wychodzila z lozka. A ja nie chce zawalic swojego swiata z powodu jednego faceta - chociaz czesciwo sobie zawalam trwajac w tej relacji. Wiem ze moze to trwac wiele lat i z kazdym rokiem bedzie gorzej ale ja zwyczajnie zaczynam byc tym zmeczona i przytloczona. Wiem ze robie zle i nie sadzilam ze znajde sie w takiej sytuacji. Wiem ze bede za nim tesknic ale nie chce sobie pozwolic na taka relacje przez wiele lat poniewaz jest wyniszczajaca. Sa chwile szczescia i radosci a potem sa smutku. Jestem zmeczona ta chustawka. Ostatnio staram sie ograniczac stopniowo nasz kontakt zeby nie przezyczyc az takiego wstrzasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
hustawka*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś amarantowa róża
Wiem o czym mówisz, doskonale wiem. Jest zazdrosny i Cię kocha, dlaczego myslisz, że to niemożliwe? Po prostu obawia sie zmian. A będzie tak dopóki nie postawisz ultimatum, bo w końcu je postawisz, jestes człowiekiem. Tak wiem jakie to wyniszczające, ale i uzalezniające. A z ultimatum też się zwleka, bo to oznacza podjęcie ostatecznej decyzji i ewentualną utratę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
kiedyś amarantowa róża: masz racje to jest wyniszczajace i uzalezniajace niestety. Ze jest zazdrosny moge uwierzyc chociaz nie wiem o co? Ale ze mnie kocha to nie wierze poniewaz gdyby tak bylo to bylby ze mna albo zostawilby mnie bo wie ze byc ze mna nie moze. Wiesz ja mysle ze nie bede mu stawiala ultimatum bo znam odpowiedz. Wiec to sie po prostu zakonczy. A u Ciebie ile to trwalo i jak sie skonczylo? No chyba ze nadal trwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to je ja
pisalam juz wczesniej czy ty jestes glupia i az tak naiwna ? bzyka cie za friko,prostytutka niestety kosztuje a u ciebie ma jeszcze ciepelko,a zazdrosny bo wie ze jak kogos spotkasz to mu sie darmocha skonczy i tyle,postaw mu sprawe i jasno i zobaczysz ile tak naprawde dla niego jestes warta,szybko drugiej tak glupiej nie znajdzie,nie uklada im sie .....hahahhaaa a co ma c***owiedziec ;fajnie miec was dwie ,ale tylko jedna wie o drugiej,obudz sie i znajdz sobie wolnego faceta,zmadrzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
to je ja -> to Ty zacznij czytac ze zrozumieniem. Gdzie napislam ze im sie nie uklada? Ze np nie sypiaja ze soba? Nigdzie. Nie poruszamy takich tematow. I wyraznie powiedizialam ze wiem ze ze mna nie bedzie. Zreszta kto powiedzial ze jak kogos sobie znajde to przestane sie z nim spotykac? A moze wlasnie bede? Nie ma to jak niedoczytac i wrzucac wszytskich do jednego wora. Mowilam ze nie chce umoralniajacej gadki i wyzwisk. Ten co nie mam nic do powiedzenia najczesciej wyzywa i krzyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś amarantowa róża
My, od kilku lat jetesmy małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantowa roza
kiedys amarantowa roza -> super ze wam sie udalo :) tez chcialabym taki final :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystki zdradzane zony to cwane zgnusniale p***y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×