Jak długo krwawiłyście po porodzie

dziś mija mi 8 tygodni i nadal krwawie, W 6 tygodniu jakby mi sie połóg skoczył i po tygodniu znów... wizyta u gin dopiero w poniedziałek (wcześniej nie było terminu jakby ktoś miał mnie zjechać że wizyta powinna być 6 tyg po)

mocno krwawisz? bo jak tylko plamienia, to tak może być? ja krwawiłam/plamiłam 7 tygodni z przerwami, też mi się wydawało że długo, 8 tyg. po porodzie miałam wizytę kontrolną u gina i wszystko ok.

nie ma czegoś takiego że wizyta powinna być 6 tygodni po porodzie, to połóg tyle trwa ;), czasem kobiety i kilka miesięcy po porodzie dopiero idą na kontrolę.

Krwawiłam 13 dni, a potem jeszcze 2 tygodnie plamienia.

no też racja ale często spotykam się tu z agresją i tak chciałam uprzedzić fakt. A krwawię no tak że z wkładki którą nosiłam jakoś od 4 tyg musiałam przejść na podpaskę. Jakby 3/4 dzień okresu

Jak to nie ma czegoś takiego,że wizyta powinna być po sześciu tygodniach?W szpitalu każdej kobiecie lekarz mówi,że za sześć tygodni ma iść na kontrolę bo tyle właśnie trwa połóg i trzeba sprawdzić czy wszystko jest ok.A to,że niektóre idą po kilku miesiącach to tylko świadczy o ich głupocie.Autorko ja krwawiłam niecałe trzy tygodnie ale u każdego bywa to różnie i wszystkiego dowiesz się od lekarza na wizycie.

u mnie 4 tygodnie. I taka dziwna intensywnosc, raz duzo raz bardzo mało. Teraz mija 8 tydzien i nie mam jeszcze okresu a u gina bylam w 7 tyg i wszystko jest ok.

Ja krwawiłam 4, byłam u ginekologa wcześniej, bo dostałam ostrego zapalenia warg sromowych.

Ja poszłam po roku bo wszystko było niby OK, ale to straszna głupota z mojej strony bo doprowadziło to do stanu przedR......szyjki macicy nawet nie chcę tego nazwać po imieniu :-( ale chyba wyszłam z tego obronną ręką.

u mnie 4 tygodnie. I taka dziwna intensywnosc, raz duzo raz bardzo mało. Teraz mija 8 tydzien i nie mam jeszcze okresu a u gina bylam w 7 tyg i wszystko jest ok. Każdy organizm jest inny wiec moze 8 tyg. jest ok... trochę zaniedbałas autorko termin wizyty. Skoro tak długo krwawisz powinnas była umówic sie wczesniej na wizyte. Ale głowa do góry! :) napewno wszystko jest ok. po prostu u ciebie troche dłużej to trwa....

te 6 tyg. to jest taki umowne, że tyle trwa połóg, o ile to nie jakieś mocne krwawienie i nie czujesz się źle, to najpewniej norma. bez przesady jak kobieta się ok, czuję to nie trzeba koniecznie po 6 tyg. lecieć na kontrolę, spokojnie może to być 8, 9, 10 tygodni...

zawsze też mozesz podjechac do szpitala, jak czujesz że to coś złego...