mój facet mi się tak podoba że to jest po prostu masakra

jesteśmy ze sobą dwa lata a ja cały czas się przy nim krępuję, jest dla mnie najprzystojniejszym facetem jakiego w życiu widziałam. Seks jest słaby, niby się dogadujemy i jest fajnie ale nie czuje się przy nim na luzie ale jest cholernie atrakcyjny :o

Gratulujemy. W końcu uroda jest w życiu najważniejsza.

Wyluzuj.

no dobra nie jest ale seks też nie jest. I to nie tak że jest beznadziejny, bo jest czuły, opiekuńczy, kocha mnie bardzo ale jakoś cięzko mi być przy nim sobą, zawsze się staram być przy nim najlepsza i już mnie to męczy :o

Chcesz być najlepsza dla niego bo jest bardzo atrakcyjny fizycznie, podświadomie dobrze wiesz, że to jest dla Ciebie najważniejsze. Nie żadne tam dobre serce.

bo chce być z kimś kto mnie pociąga, podnieca, na kogo patrze i miękną mi nogi bo tak mi się podoba, co w tym złego. Gdyby był bucem i idiotą to w uroda nie miałaby absolutnie żadnego znaczenia.

A co, jego atrakcyjność powoduje zaciskanie Twoich nóg przez co nie może mi wsadzić ? :)

,,Gdyby był bucem i idiotą to w uroda nie miałaby absolutnie żadnego znaczenia." - jesteś tego pewna?

na 1000% znałam niejednego przystojniaka i mogłoby wyjść coś z tego ale po porstu nie byłam w stanie zdzierżyć ich cwaniactwa, głupoty i popisywania się wszędzie i wszystkim, znam siebie, wiem że uroda w takim wypadku nie miałaby znaczenia.

To dobrze, bo powiem szczerze że coś mnie skręca jak widzę jak jedna z drugą męczy się z jakimś bucem, tylko dlatego bo jest przystojny. Też poznałam takiego cwaniaczka-przystojniaczka, byłam chyba jedyną kobietą która miała odwagę w twarz mu wygarnąć co o nim sądzi, innym jego piękna buźka przesłaniała jego chamstwo i pustostan... Smutne.

60 % wyglądu 40 % zachowania

zapamiętaj sobie; to że ktos jest atrakcyjny z wyglądu nie zawsze oznacza że będzie dla nas pociagający w łóżku - nie zawsze ma te feromony co potrzeba:)

Tutaj może pomóc tylko psychiatra.