Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój mąż jest potworem

Polecane posty

Gość gość

Pol roku temu wraz z 8 letnia corka wyprowadzilam sie od niego. Wynajelam w Warszawie mieszkanie ( tu mam prace i szkole corki) i place miesiecznie 1700 za wynajecie dwoch pokoi. Moj maz ma firme, stac go na dobre alimenty. Od lipca placil 1000 zł, teraz powiedzial ze zaplaci 400 zł - taki bonus na swieta dla dziecka chyba. Dzis zlozylam sprawe o alimenty, dobrwolnie chyba nic nie zdziałam, a szkoda, bo bede musiala wywlekac wszystkie brudy a kilka ich na sumieniu ma ( nie oplaca podatkow, oszukuje US, nie wystawia faktur, nie wykazuje dochodow). Mieszka wraz z rodzicami, ktorzy zapewniaja mu i dach nad glowa i wyzywienie wiec caly zarobek ma dla siebie. Dajcie mi sil zeby przetrwac to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak brałaś do buzi , to tez był potworem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaroslaf drobiarz
nie jest potworem tylko malym cwaniaczkiem ktory strzela sobie wlasnie w stope

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tych brudów akurat bym nie wywlekała bo sądu rodzinnego gdzie będzie sprawa o alimenty nie interesuje to że on podatków nie płaci itp. ten sąd ma za zadanie ustalić wysokość należnych dziecku alimentów więc udowadniaj raczej że stać go na wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rusz dupsko do lepszej pracy harpio p********a!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko mi.. Zarabiam 2500, rodzice mi pomagaja zeby miec na mieszkanie ( poki co zasilaja mnie ale nie moze trwac to wiecznie). Moj maz zarabia ok. 4000 na czysto - oczywiscie zatrudnia na czarno ludzi, nie odprowadza podatkow i od czasu do czasu handluje "czyms". Zamierzam to niestety wykozrystac :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jestes harpia. Ciekawe ile ty zarabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslalam ze corce na te swieta kupie fajny prezent, a tu tatus jej zrobil nam wyjatkowy prezent i zamiast 1000 zł ktore obiecal dawac co miesiac przyslal 400 zł. Niech go szlag !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie gadała, że podatków nie płaci bo jak mu koło d**y na robisz to już w ogóle kasy nie dostaniesz bo nie będzie miał z czego płacić więc akurat tobie teraz na rękę aby dobrze zarabiał bo jak pozbawisz go pracy to nawet 400zl nie odstaniesz. Poza tym uważam, że 100zł alimentów to za dużo na dziecko i facet ma racje 500zł c***owinno wystarczy maksymalnie 700zł. Ale widać po tobie, że kasę chcesz dla siebie a to nie jego wina ze zarabiasz 2500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu będę musiała obciągać menelom, a przecież przez to się rozwiedliśmy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taK chcialam do siebie kupic buty zimowe za 500 zl a teraz co dostane ledwo 400

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kochani, nie chce pieniedzy dla siebie. Dla siebie to mam pieniadze od moich rodzicow. 500 to duzo dla dziecka? Chyba zartujecie. Maz powinien placic polowe za mieszkanie i polowe za utrzymanie dziecka. Nie moze obnizyc standardu zycia mojemu dziecku bo takie jest prawo. Moje dziecko chodzi na hiszpanski, do psychologa i na balet. Miesiecznie koszt lekarza i zajec to 600 zł. Wyliczac dalej? Mam paragony i faktury na wszystko. Miesiecznie utrzymanie corki ( wyzywienie + szkola + zajecia+ zabawki ) kosztuje mnie ok. 1000 zł. PLUS mieszkanie za ktore powinien maz doplacac polowe. Moje kolezanki maja po 2000, 2500 alimentow zasadzone, wiec nie mowcie ze na Warszawe 500 to duzo. Tymbardziej ze ON zobowiazal sie i zgadzal sie na 1000 zł ( tyle przesylal).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo dobrze w takim razie, że nie daje ci tej kasy to nie kasa dla ciebie tylko dla córki wiec 400zł jak najbardziej w porządku niż ma dać takiej pazernej babie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO GOSCIA Z 22 14 S******LONY MASZ MOZG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pazerna baba, hahahaha :) A jak wsadzal to nie wiedzial ze dziecko kosztuje? Moje kosztuje mnie ok. 1000 nie liczac mieszkania ktore wynajmuje ( 1700). Kpina. Dojde swego, mam xero wszystkich dokumentow, pogrążę jego pracownikow na czarno, jego i wszystkich. Placil 1000, sam tyle zaproponpowal to tyle bedzie placic, albo i wiecej bo wnioskuje przy jego dochodach o 2000. A wam niech zal faceci d**e sciska! O swoje dzieci trzeba dbac- to nie ma byc wegetacja tylko zycie na poziomie. Chyba ze dla swoich dzieci chcecie jak najgorzej - zal zal zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? teraz to narzekasz, ale wcześniej do pały panu klękałaś:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdybym ja zostala sama z dzieckiem,w niepewnej sytuacji finansowej,to bym przede wszystkim poszukala tanszego lokum,nawet kawalerki..Ja wynajmuje swoja kawalerke malzenstwu z 2letnim dzieckiem.Mialam obiekcje,ze to zbyt maly metraz jak na rodzine,ale bardzo chcieli.Nie stac ich na wieksze,ale sa wniebowzieci,bo w koncu sa razem.Moze Ty tez sie troche przemecz,bo to duzo kasy jak na matke z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawalerka kosztuje 1400, te 300 zł dokladaja mi rodzice. poza tym mam problem z dzieckiem, chodzi do psychologa, musi miec swoj pokoj, swoj swiat , jest bardzo wrazliwe, ma ADHD i wymaga przestrzeni. mieszkam w Wawie, tu ceny za mieszkanie sa atronomiczne :( Przeciez ja nie chce duzo: moj ex sam zaproponował ( SAM!) ze bedzie placil 1000 zl bo tyle może, ale od grudnia wymyslil sobie 400 zł. ZROBIŁ TO SPECJALNIE ZEBYM MIALA WRAZ Z CORKA SPIEPRZONE SWIETA. nie chodzi tu o pieniadze a wy nie rozumiecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty głupia jesteś, jeżeli zakapujesz męża to wiadomo, że facet w najgorszym wypadku zamknie firmę i będzie musiał oddać państwu kasę to chyba normalne jest, że kasy na córkę wtedy nie dostaniesz!!! wtedy już na kawalerkę ci ę nie będzie stać. Jak można byc tak głupią i swojego żywiciela podkablować a jak straci kasę to c***owie, że nie ma z czego płacić i żebyś sie wypchała więc pomyśl logicznie bo widzę, że kasa ci mózg przysłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×