tez uwazacie ze teraz mlodziez jest inteligentniejsza niz w naszych czasach

teraz dzieci w przedszkolu juz wiedza tyle co my dawniej na studiach.szok teraz mlodziez jest mega inteligentna i zdolna szybko sie ucza nie to co nasze pokolenie dziecko teraz w podstawowce ma wieksza wiedze od doroslych. i bardziej cwane sa dzieci i bystre

chyba zartujesz, albo tez twoje IQ nie wybijalo sie od znajomych i oscylowalo gdzies w granicach 85, ze ci teraz 'bystrosc' przedszkolakow imponuje :D

Nie zgadzam się. Mam wrażenie, że ludzkość wręcz się cofa w rozwoju pod zwględem IQ, a przede wszystkim zdobywania wiedzy. Niedługo we wszystkim wyręczą nas komputery, aż w końcu tak się wycwanią, że przejmą kontrole nad ludzkością. ;)

ona ma racje ja tez widze ze dzieci teraz to cwaniaki i maja spora wiedze kiedys dzieci byly jak myszki pod miotla a teraz taki bachor by cie przegadal i wiecej nie raz wie od doroslych bo ciagle lekcje dodatkowe i jezyki od malego wiadomo ze taki wyrosnie na madrego w przyszlosci jak rodzicie inwestuja w nauke

wręcz przeciwnie; z biegiem lat coraz głupsi są, a do tego banda analfabetów

autor prowo robi, przeciez wiadomo, że spoleczeństwo głupieje

Czy ja wiem....

'szybko się uczą" :D jasne, tylko czego????? chamstwa, cwaniactwa, oziębłości emocjonalnej, a połowa to czubki :D

nie zgadzam sie z wami\jestem nauczycielka i sama widze ze dzieci teraz maja wiedze wieksza niz kiedys rodzice zapisuja je na dodatkowe zajecia od malego i faktycznie toprocentuje nasze pokolenie bylo ubozsze w wiedze bo nie znalismy jezykow obcych a teraz dzieci znaja nawet po 2 jezyki i to jest niepodwazalny fakt

owszem są "cwańsze'' ale czy mądrzejsze? Poziom zdawaloności matury z roku na rok nie powala...

Nie, tu przykładhttp://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5756775&start=960

Hmm a ja się poniekąd muszę zgodzić. Moj chrześniak jest w zerówce, wcześniej uczęszczał do przedszkola już zna podstawy języka angielskiego, ja nauczyłam się go dopiero w gimnazjum, a i tak nie władam tym językiem za dobrze. A on już zna kolory, liczy, zna podstawowe zwroty i słowa. Druga sprawa moi rodzice nigdy nie potrafili mi pomóc w lekcjach np. w matematyce, fizyce, chemii. Natomiast ja swobodnie potrafię wytłumaczyć gimnazjalistce jej zadania, pomóc w nauce. Mowa o mojej siostrze. Ja mam 20 lat i jestem na studiach. Moi rodzice nigdy nie rozumieli tych spraw więc już ja jestem mądrzejsza, tak. A sprawa z moim chrześniakiem podobna. Już uczy się nie dość, że angielski to inne rzeczy łapie totalnie wcześniej niż my w szkole. Ale w zachowaniu, że dzisiejsze pokolenie młodzieży jest gorsze to się zgadzam, dzieciaki są wyszczekane, chamskie. No, ale nie wszystkie. Możliwości młodzież ma duże, bo szkoły lepiej są przygotowane. Inna sprawa np. moja babcia nie potrafi w ogóle pisać.

jak mlodzi sa tacy zdolni to dlaczego tak dlugo sa na utrzymaniu rodzicow niedouczonych?

tak oczywiście nie potrafią napisać podana, zaadresować koperty masakra podstaw nie znają !!

tak

My starzy i tak wolimy zatrudniac starych, z naszego pokolenia, a gowniarze na zmywak

Obecna młodzież jest bardziej bogata i obyta w wiedzę techniczną i elektroniczną, ale strasznie, strasznie uboga w ludzkich uczuciach. Empatia jest "czymś z kosmosu, niepotrafią się odnaleźć w stosunkach międzyludzkich. Odbierz takiemu kompa to nie będzie miał zielonego pojęcia co ma ze sobą począć! Takie bezuczuciowe roboty.

Inteligencja nie ma nic wspólnego z wiedzą i nie zwiększa się w znaczący sposób z pokolenia na pokolenie. tak z milion lat temu to może młodzież była mniej inteligenta niż dzisiaj :).

Trudno ocenić :) małe dzieci raczej tak, gdyż rodzice z nimi więcej pracują, zapisują na dodatkowe zajęcia, angielski. W szkole podstawowej natomiast następuje zastopowanie gdyż podręczniki są bardziej ubogie w wiedzę niż nasze, wymagania zaś są niższe. Do tego młodzież żyje w nieco "łatwiejszych" czasach, przez co jest zdecydowanie mniej kreatywna i zaradna. Szkoda.

Nie no błagam jacy mądrzejsi? W szkołach coraz mniej uczą jak zobaczyłam czego ma nauczyć się mój siostrzeniec w pierwszej klasie to połowa tego czego ja uczyłam się będąc w zerowce! Poziom nauczania się stacza. Niech dadzą taki zakres jak przed wojna to nasza inteligentna młodzież poległaby nie postawiwszy nawet pierwszego kroku

akurat

w szkolach ucza coraz wiecej angielksi jest od pierwszej klasy juz a za naszych czasow byl dopiero do 4 chyba dzieci male teraz znaja jezyk a my bylismy kalekami jezykowymi dlatego zgadzam sie ze mlodziez jest madrzejsza dzis i lepiej wyksztalcona

Obejrzyjcie sobie filmiki z serii "Matura to bzdura".Prawda jest taka,że dzisiejsza młodzież umie tylko zakuwać.Nie czytają,nie mają zainteresowań.

Moja 3 letnia corka bez problemu obsluguje iPhone'a

HEHEHE

Moze i inteligentniejsza ale bardzo bardzo mało empatyczna i egoistyczna .

glupsza pusta egoistyczna chamska bez honoru bez zasad bez charakteru

Społeczeństwo głupieje i pewnym grupom tylko o to chodzi. Obsługi iPhona to pewnie małpa by sie szybko nauczyła. Kto ostatnio pisał cos długopisem, np list, nie robi błędów, zna stolice, rzeki czy jeziora na świecie, zrobi trudniejsze równania, umie sie ładnie wysłowić ? Kto szybko zrozumie zasadę posługiwania sie szydelkiem, na drutach ... Ułoży puzzle? Obejrzy program o silniku i jego działaniu albo national geografic a nie Warsaw shore? Wszędzie zglinizna umysłowa.

Nie, nie uważam tak pomimo dostępu do techniki jaką mają nasze dzieci/wnuki. Młodzież jest o wiele tępsza. Nie zdała by matury jaką my przeszliśmy, bo ma wszelkiego rodzaju "DYS..." bo wszystko ściąga z netu, nie czyta, robi byki i myśli jedynie o tym w czym i jak się puścić... Obecna młodzież jest w większości tragiczna! Jak ktoś tu już napisał. Zabierzcie im kompy a nie będą wiedzieli co z sobą począć. :O Jedynie PO się cieszy. Durniejszym społeczeństwem daje się łatwiej manipulować :O

nieprawda, dzieci są inne ale nie sa inteligentniejsze, przeciwnie, popatrz na gimnazja