Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kredyt konsolidacyjny czy muszą wziąć oboje małżonkowie

Polecane posty

Gość gość

Pobralam się 2 m-ce temu. Mąz przed naszym slubem zaciągnął kredytow na kwotę 150 tys łącznie. Teraz chce abyśmy we dwojkę zaciągnęli na te kredyty kredyt konsolidacyjny po to, żeby placic mniejsza ratę. Czy jest konieczność ze taki kredyt muszą zaciągnąć oboje malzonkow? wiem ze kredyty pozaciągane przed malzenstwem mnie nie obowiązują i gdyby mąz przestal je spacac komornik mnie wjedzie na konto. Ale co w sytuacji gdy na te kredyty zaciągnięte przed malzenstwem we 2kę bierzemy kredyt konsolidacyjny albo on sam bierze kredyt konsolidacyjny?Rozdzielnosci majątkowej nie mamy. Mąz mowil ze w banku powiedzieli mu ze obydwoje musimy ten kredyt wziąć bo jesteśmy malzenstwem i nie mamy rozdzielności?Czy tak faktycznie jest???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt konsolidacyjny to najczęściej kredyt hipoteczny , wiesz co to jest ? Pieniedzmi z tego kredytu splacasz wszystkie inne zadluzenia I mozesz wziąśc jeszcze gotówke. Jesli jestescie malzenstwem musicie brac kredyt razem, ewentualnie jedno z was wyraza zgode na wziecie kredytu przez drugie, czyli jest wspólodpowiedzialny za kredyt. Coz nie wiem czyja byłaby nieruchomośc pod hipoteke., wasza wspólna , męza, twoja ? Rózne warianty I rózne opcje. Jednakze zawsze bedziesz za ten kredyt odpowiedzialna.Moze mąz niech wezmie taki kredyt z tesciowa pod hipoteke jej mieszkania/domu ? owszem jestescie malzenstwem, ale długi męza to nie twoja sprawa.. I powinien jes spłacac sam, tak ja mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kredyt konsolidacyjny nie jest pod hipotekę. Autorko to jest dość proste - teraz kredyty są TYLKO męża i nie odpowiadasz za nie, po wzięciu konsolidacyjnego będziesz tak samo odpowiedzialna jak mąż. Ja bym się nie godziła na takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję. Nie spalam cała noc. Ja też tak jak wy się nie zgodzę. Mąz jest obrażony. Jak mam teraz reagować?Jestem w ciązy a on wymusza na mnie cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie zgadzaj sie na to... znam 2 przypadki, gdzie dziewczyny sie zgodziły faceci od nich odeszli, nie pracuja(niby) a one zostały ze splata NIGDY!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesli kredyty ktore maz bral przed slubem szly na wasze wspolne inwestycje, to powinnyscie pomyslec o konsolidacji. Chyba ze maz wydal kase na siebie, wtedy sie nie zgadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100.000 poszlo na jego wydatki,a 50 tys na remont mieszkania,ktore sa kupione tylko za moje pieniądze. On tu mieszka więc wydaje mi się, ze dolozenie się do mieszkania w formie remontu było naturalne,a może się mylę? Zaznaczam ze mam 2 dzieci z 1szego malzenstwa i 3 z 2 męzem w drodze. To mieszkanie to moja jedyna wartosciowa rzecz,zabezpieczenie moje i dzieci. Nic poza tym nie mam. Jeżeli zgodze się na konsolidacje wezme sobie na barki 150 tys ot tak. Gdyby stracil prace, cos Mu się stało,(choć kocham Go i nie wyobrażam sobie tego) komornik zabiera nam mieskanie,bo pracuje jako n-lka i moja marna wyplata 2000 nie starczyłaby na nic... Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim wypadku ja bym nie ryzykowala konsolidacji, mieszkanie jest twoje i nie zgadzaj sie na to, bo jeszcze zostaniesz bez dachu nad glowa. Wytlumacz mezowi, ze konsolidacja nie jest wcale taka genialna, ze odda 100 tysiecy wiecej i ze poprostu nie chcesz ryzykowac mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy słusznie mam żal do męża ze stawia mnie w takiej sytuacji?Ex zonie dawal mnóstwo kasy,fakt,ze wtedy powodziło mu się lepiej.Zabezpieczyl jej wlasciwie przyszlosc.A ode mnie oczekuje wzięcia sobie na barki w końcu Jego dlugow. I najlepsze jest to,ze się do mnie nie odzywa. Jestem zalamana, bo zaczyna do mnie docierać ze moje 2 malzenstwo być może to jeszcze wieksza klapa od 2giego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie daj sie jesli cie kocha to zrozumie, kredyt konsolidacyjny to nic fajnego tym bardziej brany pod twoje mieszkanie lub na was oboje, daj mu czas w koncu zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma to jak zaczynać dorosłe życie od długów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jest jeden problem autorko. Jeśli twój mąż, nawet przed ślubem wlozyl pieniądze w remont twojego mieszkania to w razie czego ma prawo domagać się od ciebie ich zwrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale to jest 50 ooo, a nie 150 000. Wzięcie kredytu konsolidacyjnego, zmniejszy ratę kredytu niewiele, więc nie rozumiem uporu twojego męza. Nie ma prawa żadać od ciebie czegoś takiego. Co innego, gdyby te pieniądze mialy być przeznaczone na wasze wspólne inwestycje. Korzysta z twojego wlasnego mieszkania, i jeszcze chce cię wpakowac w kredyt. Nie masz prawa zgodzic sie na to zwe względu na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem. Czy jeśli mamy zadłużęnie w chwilówkach to mamy szansę na taki kredyt czy żaden bank nam go nie da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, do autora powyżej. Jeżeli macie kredytu w chwilówkach to może być, ale nie musi być utrudnieniem we wzięciu konsolidacji. Zalezy jakie macie dochody i jakie obciążenia. Najlepiej iść do banku i przeprowadzić symulacje kredytową. Ps. Spłaćcie jak najszybciej chwilówki i nigdy więcej już w nie nie pakujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weźcie rozdzielność majątkową koniecznie. Inaczej jak weźmie kredyt bedziesz za niego odpowiedzialna a jezeli macie rozdzielność majatkowa to mozewziasc kredyt i tylko on jest za niego odpowiedzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie po co wam te kredyty? po co brac sobie taka petle na szyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie opłaca się kredytu konsolidacyjnego ponieważ nie płacisz ubezpieczenie, które nie ma żadnej mocy gdy coś się stanie. I tak musicie spłacić kredyt bo ubezpieczenie nie pokrywa niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Blokowanie kredytu dla biednych jest perfidne. W 2005 roku rada miasta uchwaliła, że zadłużony najemca nie może kupić mieszkania z urzędu. Zaś bank może udzielić kredyt hipoteczny ponieważ zabezpieczeniem kredytu jest mieszkanie ale uchwała nie pozwala na wykupienie mieszkania. W takim razie uchwała utrudnia egzystencję ludzi biednych oraz godzi w interesy państwa poprzez utrzymywanie mieszkań zasłużonych. Jaki interes mają radni by tworzyć takie uchwały i utrzymywać mieszkania zadłużone i wywalac ludzi na bruk? Otóż handel mieszkaniami przez radnych może być procedurę natury korupcji, którą do tej pory nie można wykryć w jaki sposób zostały nieruchomośc***aństwowe, te które miały być wyprzedane ludności. Administrację mieszkaniową utrzymuje burmistrz, a więc interes pośredni mimo długów. Mieszkanie dla obywateli Polski kosztuje kilka procent więc jest o co walczyć. Dlaczego uchwały w sprawie wykupu mieszkań są nie zgodne z konstytucją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaSuseł
Zanim zdecydujemy się na kredyt konsolidacyjny, powinniśmy troszkę na ten temat poczytać. Chociażby tu: http://dobrekredytowanie.pl/interne...dne-rozwiazanie-dla-osob-z-kilkoma-kredytami/ . Myślę, że to troszkę rozjaśni, a przede wszystkim pomoże zdecydować się na wizytę u pośrednika, który na pewno zaproponuje jakieś korzystne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praskitomasz
Według mnie w przypadku próby skonsolidowania długów wcześniej warto skonsultować się z jakimś dobrym doradcą szczególnie, jak kredyt jest wysoki. Można sprawdźcić sobie też ranking kredytów http://kredyty-konsolidacyjne.najlepszeporownanie.pl/ to mniej więcej pokaże nam jaka oferta będzie najbardziej korzystna. Czasami jest to jedyne rozsądne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadowolony jestem z kredytu konsolidacyjnego jaki mi dobrali w N Kredyt, spłaca się dużo lepiej niż jak to wszystko było rozbite na kilka mniejszych. Mają doświadczenie, biorą pod uwagę kilka czy kilkanaście ofert także człowiek ma pełniejszy obraz tego co można podziałać w danej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, że w przypadku konsolidacji lub wcześniejszej spłaty kredytu banku MUSI oddać wam prowizję za okres jaki pozostał wam do spłaty ? Dowiedziałem się o tym od mojej Pani doradcy. Miałem sporo kredytów, zrobiła mi konsolidację na dogodnych warunkach z niską ratą i na koniec jeszcze taka niespodzianka ? Byłem w szoku ! Nikt wcześniej o tym mi nie mówił ! Jak ktoś ma podobną sytuację polecam skontaktować się z Panią Elą tel. 514-013-700. Na pewno wam pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Karolina
W takich przypadkach najlepszą opcją jest porada u doradcy. Ja korzystałam z wsparcia BKR - doradztwo finansowe. Pomogli mi w kwestiach związanych z konsolidacją kredytów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waldi

Kredyt Konsolidacyjny może wziąć zarówno każde z małżonków osobno jak i wspólnie. Wspólnie zwiększa zdolność kredytową.

Wniosek przez Internet można złożyć tutaj: http://albertkredyty.pl/wordpress/konsolidajcia/

Skontaktuje się konsultant celem omówienia szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×