KTÓRA MNIE UZDROWI

Tak

Grzeczne czy niegrzeczne?

Z tymi drugimi nie miałem jeszcze do czynienia więc nie mogę porównać... A ty Kochana jaka jesteś?;-)

Nie żartuj? Jak jest niegrzecznie to jest ciekawiej mój drogi.

Oj to niech będzie niegrzecznie!!!!!:-D

Jestem w Twoim wieku a wiem jak jest być niegrzeczną.

Tylko czy w Twoim stanie możemy sobie na to pozwolić? Nie chcę Cię mieć na sumieniu.

Spoko, spoko, jestem wolnym strzelcem.;-)

....w sensie wytrzymałośc*****szczot:-D:-D:-D

No wiesz jeśli się zbyt żle czujesz to mogę Ci naprawdę zaszkodzić.

Musisz tylko uważać mój Aniele na pewien przyrząd do pomiaru głębokości..:-D , bo strasznie mi sterczy...;-)

Obawiam się że w Twoim stanie mógłbyś tego nie znieść.

Oj tam,nie będę na nic uważać jak wpadnę w trans leczenia.

To wyjmuję go ze slipek... Już jest na wierzchu...:-D

To Ty chory czy on? Dwóch to ja nie ogarnę.

Ja chory a on spragniony....wybacz ale jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi...;-) Może coś poradzisz?:-)

No teraz muszę się Wami zająć, wyjścia nie mam sumienie by mnie zadręczyło jakbym nic nie poradziła:)

Potrafimy się odwdzięczyć....oj potrafimy!!!;-)

Mam nadzieję że mój straszny stan nie przeraził Ciebie.....

Chyba jednak tak...:-(:-(:-( Coś mi się wydaje że do jutra za bardzo nie wyzdrowieję i pewno będę miał czas żeby wieczorkiem coś poklikać...Serdecznie zapraszam wszystkie chętne do pomocy!!!;-)

Witam ponownie.:-) Tak jak podejrzewałem, z moim zdrowiem nadal nie jest najlepiej i w dalszym ciągu marzę o cudnej pielęgniarce! Może jesteś już na dyżurze?;-) Odezwij się!!!

Widzę że coraz gorzej jest z tą naszą służbą zdrowia...:-(

.http://www.youtube.com/watch?v=6wU2CxhyGKY

Ej,ej wypraszam sobie. Ja swoimi pacjentami zajmuję się należycie.

Oooooooo..... co fakt to fakt!!! Miło znów widzieć Ciebie na dyżurze!!!:-D

Jak mój pacjent się dzisiaj czuje?

Lekko niedokurowany... ale szczęśliwy że znów ma profesjonalną opiekę!

Hmm......czyli mogę Cię już samego zostawić............? Poradzisz sobie?

No gdziesz?!:-D Jakże tak....!!! Absolutnie nie jestem w stanie sam sobie poradzić!:-( Poza tym.....nawet nie chcę...Mając przy sobie taką nieziemską istotę jak Ty , moja kochana rówieśniczko o wiele szybciej dojdę do siebie. No chyba że masz też innych pacjentów, to muszę się z nimi Tobą podzielić...

Mam innych pacjentów,ale teraz się skupiam tylko na Tobie. Muszę Cię uzdrowić żebyś się Ty biedny mój już tak nie męczył:)