Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochany1

Córka znajomych i ja

Polecane posty

Gość Zakochany1

Cześć, nie bee się rozpisywał i wdawał w szczegóły, bo napisałbym książkę. zakochałe się w córce znajomych mojej matki i moich też. Jest tylko taki mały problem, ta dziewczyna pomimo tego, że ma 17 lat, onieśmiela mnie do tego stopnia, że zachowuje sie przy niej jak ostatni idiota. Obawiam się też reakcji jej rodziców.... Czy spotkaliście się kiedys z podobnym problemem? Jak sobie z tym poradziliście? Na zakończenie dodam, że moja mama jest w tej dziewczynie po prostu zakochana....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nic ze ja mam 53 lata a moja mama 75 ale dziewczyna chyba mnie lubi usmaże jej naleśniki albo nie mama usmaży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Weź sie nie zgrywaj... miedzy nami jest 10 lat róznicy bałwanie !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca dziewic
to musisz jeszcze troche poczekac. teraz to za duza roznica - dopiero jak ona bedzie po 25-ce mozesz o niej pomyslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
czyś ty zwarjo wał ? przecież nalesniki wystygną!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Przestań sie podszywać idioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Tylko, że moja ukochana dziewczyna podoba się wielu facetom i boję się, że któryś mi ją zabierze a tego bym ie przeżył. Doszło juz do tego, ze robie wszystko, żeby moi kumole jej nie poznali.. wiem, że to głupie, ale to jest silniejsze ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochany1
dlatego na razie razem z panem antonim ze zdunskiej woli chodzimy na ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Zakochany1' idź się bawic gdzie indziej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a lubią Cię jej rodzice? jak często się z nią widzisz? i czy tylkow ich domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory ale za stary jestes dla niej 6 lat to max a jak jest ladna to bedzie miala duzy wybor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Widujemy sie raz sporadycznie... czasami jest tp raz na miesiąc czasami 10. Raz na kilka godzin, a kiedy indziej na kilkanaście dni na wspólnych wakacjach. Ta dziewczyna ma coś w sobie niesmowitego.... ma mnóstwo adoratorów, dla mie jest ideałem, bo oprócz urody ma jeszcze idealną figurę ( 170, klepsydra, szczupła) jest inteligenta , oczytana, zdecydowana , nie bawia ją romanse na jeden wieczór, a faceci cały czas się na nią slinią. Nie ma tak na prawde wyjścia gdyby jakiś koles do niej nie próbował startować .... jest to dla mnie strasznie wkurzające... z jednej strony boję się, że ktos mi ją zabierze , ale sam też boję się wystartować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śpiesz się, bo ludzie tak szybko odchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Hmm... liczyłem na pomoc, radę, ale jednak widzę, że się troszeczkę przeliczyłem... Trudno.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z cafe
a jak ona zachowuje się w stosunku do Ciebie? może czuje to samo co Ty i również to ukrywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z cafe
Tak czy siak musisz zacząć cos dzialac,dziewczyna dorasta, ma wielu adoratorow a Ty już tez masz swoje latka w stosunku do niej,wiec powinienies zrobić pierwszy krok.... kto ryzykuje ten jedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
No właśnie ciężko mi wyczuć. Jest miła, ale w stosunku do każdej osoby, można z nią porozmawiać tylko ja przy niej języka w gębie zapominam i w sumie nic nie wynika. Kilkakrotnie była w "tarapatach" facetów nacji południowej , ale naszczęście byłem w poblizu i pomogłem. Zawsze dziękowała.... i szliśmy gdzieś razem. Czasami wydaje mi się, że ja też jej się spodobałem, ale czeka na mój pierwszy krok. Jedyna rzeczą, która jest dla mnie punktem odniesienia to pocałunek w policzek zawsze na powitanie i pożegnanie, wiem, że to głupie, ale tak jest. W tej wakacje poznała się z moim kumplem, ona straszniu mu się podobała latał za nią.... ale nie dawała mu szans, tzn. mogli porozmawiac, pójśc na impreze, ale na tym się kończyło, wyznaczyla granica... a ja głupi nie mogęłem na to patrzeć i zrobiłem mu awanturę, a na nia byłem wściekły mimo tego, że nic nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z cafe
No to chyba wyczula,ze jesteś zazdrosny,ze cos jest na rzeczy :) Musisz zacząć probowac cos robic, może za reke ja zlap i idz na spacer,zobacz jak zareaguje? pocałuj w policzek poza powitaniem,tak niby przypadkiem, inaczej się wykończysz bedac w zawieszeniu, obserwuj reakcje i na razie tyle jak nie chcesz zdradzić jej swoich uczuc choć Twoje zachowanie już wiele mowi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Kurczę.., właśnie tego sie obawiałem, że juz się zdradziłem... na prawdę można się zorientować , że się w niej zakochałem? Ty jako kobieta też był tak pomyślała na jej miejscu ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z cafe
Tylko opisujesz swoje zachowanie wobec niej i już widze, ze jesteś zakochany i ze Ci zależy,ona jest inteligentna jak pisales,wiec wie i widzi to samo :) może i lepiej, trochę sprawe już masz zalatwiona, pewnie czeka na dalszy krok, może jednak bądź bardziej zdecydowany, przyciśnij do siebie,pocaluj, kazda dziewczyna to lubi, najwyżej dostaniesz zolta kartke i będziesz wiedział na czym stoisz, jednak bez dzialan się nie obejdzie,wspolczuje się borykania się z myślami - do dziela ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jesteś stary i głupi albo młody i jeszcze dziecinny do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Ufff.... dziękuję... na prawdę ;) Chyba jest mi łatwiej ze świadomościa, że ona juz wie, ale czeka na mój krok.... Jeszcze raz wielkie dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Mam 27 lat ;) i nie sadzę żebym był głupi no chyba, że z miłości... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z cafe
Powodzenia i działaj, sadze, ze ona czeka skrycie na to, skoro kumpla splawiala po imprezie to chyba ktoś inny siedzi w jej glowie :) przekonaj się i bądź szczęśliwy :) bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuacje tyle że to on pierwszy zrobił krok. Obawiałam się różnicy wieku oraz tego jest przyjacielem rodziny i wszyscy mają z nim bardzo dobry kontakt.Ale na prawdę warto zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Czyli mam rozumieć, że bajka się spełniła ? No to teraz mam gigantyczna motywację.... ;) A rodzice? Nie stwarzali problemów? W moim przypadku moja mama jest oczarowana i zakochana w mojej ukochanej.... w glębi duszy liczy, że to w laśnie ona bedzie moja synową.... a jej rodzice tez mnie lubią, rzecz jasna tata trochę mniej niz mama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poznałam mojego faceta, jak miałam 18, a on 28. Dziś to ja mam 28. Nie zastanawiaj się, tylko działaj ;) Nawet jak nie wyjdzie, to nie będziesz miał sobie nic do zarzucenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 20 on 32. Mama go bardzo lubi a jego rodzina mnie.Nam przeszkodziło wtrącanie się innych osób.Nie żałuje tego co się miedzy nami wydarzyło i wydaje mi się że on dalej coś czuje,tyle że chyba się boi przyznać do tego. On zaczął po pewnym czasie że nic do mnie nie czuje,byłam załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochany1
Dziękuję raz jeszcze za rady... teraz na pewno się nie wycofam, nie mam nic do stracenia. A nadzieję mam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×