wypowiedzenie umowy a ciaza

witam. Mam nadzieje ze ktos mi pomoze. Dostalam 2 tygodniowe wypowiedzenie umowy o prace ktore zakonczylo sie 16.11. 10.11 dostalam okres czyli w trakcie wypowiedzenia. teraz okazalo sie ze jestem w ciazy. Czy pracodawca powinien anulowac mi to wypowiedzenie i przedluzyc umowe do dnia porodu? Moze ktos mial podobna sytuacje?

jeśli już byłaś w ciąży w okresie wypowiedzenia to musi cie przywrócić do pracy i przedłużyć do porodu Najlepiej mieć zaświadczenie an jakim etapie jest ciążą

Wejdz na forum prawne i poszukaj odpowiedzi, tam znajdziesz wtczerpujace informacje

to dopiero poczatek. Kilka dni temu powinnam dostac okres. Zastanawia mnie czy ginekolog wystawi mi juz teraz zaswiadczenie.

na forum prawnym nikt sie nie chce wypowiedziec :-( niby zawsze ostatni okres wliczany jest w czas ciazy.

Skoro dopiero teraz powinnas dostac okres to w monencie wypowiedziania nie bylas jeszcze w ciazy czyli takie wypowiedzenie jest jak najbradziej wiazace niestety

nie wiem czy ginekolog potwierdzi tak wczesną ciążę. jezeli wypowiedzenie zakończyło się 16. 11 to znaczy ze w ciąży bylabyś dopiero kilka dni... mogłoby się okazać ze zopłodniona zostałaś nawet po 16.11

lekarze licza ciaze od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki. Czyli ostatni okres to 1 tydzien ciazy. Dlatego mam watpliwosci...

nie liczy sie musialabys byc chyba w 3miesiacu

spoznilas sie na swoj roczny macierzynski, bardzo mi przykro jezeli chcialas w ten sposob przedluzyc okres socjalnych swiadczen. nie udalo sie. popieram was laski, ja tez tak zrobie:P

Zawsze mozesz sprobowac, ale gwarancji nie daje ze nie skonczy sie w sadzie pracy.

ok ale sa i tacy którzy patrza na wiek ciąży wg usg. nawet gdyby to byłaby to ciąża niespełna 2tygodniowa. z resztą skoro okres wystąpił w czasie okresu wypowiedzenia to w ciązę zaszłaś po 16.11 bo dni występują 10-14 przed okresem, który powinien wystąpić teraz. czyli w ciązę zaszłać pod koniec listopada

ciazy sie nie ma na zawolanie... umowe o prace mialam jeszcze na przyszly rok. A wypowiedzenia sie nie spodziewalam.

Coś mi się wydaje, że musiałabyś w czasie trwania okresu wypowiedzenia być co najmniej w 12tyg ciąży. Dopiero od tego okresu ciąży kobieta jest chroniona i nie można jej zwolnić.

wiec wciaz wiem tyle ile na poczatku :-) ale dzieki za odzew. moze zajrzy tu ktos kto mial podobna sytuacje albo zna sie na prawie lepiej niz ja. Bede wdzieczna za informacje.

Na 100% nie masz co się łudzić, nie przedłuży ci umowy, bo nie ma ku temu podstaw. W czasie trwania wypowiedzenie musiałabyś być co najmniej w 12 tyg ciąży. Rozstałaś się z pracodawcą miesiąc temu, w ciąży jesteś jakieś 2-3 tyg. Pracodawca już na prawdę nie ma nic wspólnego z twoją ciążą.

Gowno prawda że do 3 miesiąca nie jesteś chroniona.kiedyś tak było

nie ma szans

Jak najbardziej możesz żądać powrotu do pracy. Musiałabyś przynieść od lekarza zaświadczenie , że w trakcie trwania okresu wypowiedzenia czyli najpóżniej w dniu 16.11 byłś już w ciąży ( i mógł to być nawet 1 dzień ciąży ). A skoro piszesz, że przez te 2 tyg miałaś miesiączkę , to każdy ginekolog zaświadczy, że już w ciąży byłaś ( mimo, że nie ) Ciąży nie liczy się od dnia zapłodnienia, tylko od pierwszego dnia ostatniej miesiączki i usg nie ma tu nic do rzeczy Tak więc walcz o swoje , bo masz rację . I pracodawca ma obowiązek przedłużyć ci umowę . Nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. Powodzenia, trzymam kciuki i napisz jak sprawa się zakończyła

uwazam dokładnie tak samo jak osoba wyżej. ciąże liczy się od pierwszego dnia miesiączki i lekarz wystawi ci zasw o ciązy. moim zdaniem musi c**przedluzyc umowę. a ciężarna chroniona jest od początku ciąży a nie od 12 tyg

To ja gość z 14:42. Przepraszam, palnęłam bzdurę, teraz doczytałam , że faktycznie od 1 dnia ciąży ( pierwszego dnia ostatniej @ ) jesteś chroniona i nie można cie zwolnić. zgłosiłam już do usunięcia mój poprzedni wpis. Walcz o to, co ci się należy i nie odpuszczaj. Dużo zdrówka .

dziekuje. Napisze jak sprawa sie wyjasni.

Ja jak byłam rok temu w takiej sytuacji to lekarz mi odmówił wydania zaświadczenia bo stwierdził, że ciąża rozpoczyna się najwcześniej pierwszego dnia owulacji

swoją drogą to faktycznie ciekawe. Nie spotkałam się nigdzie z taką sytuacją. W sumie chyba żadne przepisy nie precyzują czy chodzi o wiek ciąży od zapłodnienia czy tak jak liczą lekarze czyli od pierwszego dnia okresu. Napisz jak sytuacja się potoczyła. Dodam temat do obserwowanych. A kiedy dokładnie miała się zakończyć twoja umowa o pracę?

proponuje znalezc lekarza ktory bez wzgledu na fakty wystawi stosowne zaswiadczenie.

znalazłam taką informację: "Sąd Najwyższy wskazał zatem, że konieczne jest przyjęcie jednolitego sposobu liczenia w tym zakresie, tj. że termin upływu trzeciego miesiąca ciąży (art. 177 § 3 k.p.) oblicza się w równej miary miesiącach księżycowych (28 dni). Każdy tydzień ciąży pracownicy liczy zatem siedem kolejnych dni kalendarzowych, poczynając od dnia poczęcia, a cztery takie tygodnie wskazują jednolicie miesięczny okres ciąży"

Ciężarna jest chroniona od pierwszego dnia ciąży TYLKO wtedy gdy ma umowę na czas nieokreślony . Przy umowach na dany okres musi byc powyżej 12 tc zeby wejść w ochronę.

umowa miala zakonczyc sie w czerwcu przyszlego roku

To też nie do końca tak. Owszem przy umowie na czas nieokreślony tak jest ale przy umowie na czas określony podstawową kwestią jest kiedy nastąpiłoby wygaśnięcie tejże umowy. Bo co innego wypowiedzenie umowy a co innego wygaśnięcie. Cieżarnej nie można zwolnić ale umowa może jej wygasnąć jeśli nie skończyła 12tc.

nie rozumiem, umowa wygasla ci 16.11 wiec jakim prawem ma ja przedluzyc?