Czy był ktoś z Was u uzdrowicielki z Orli

własnie jutro sie wybieramy wieczorem zeby poniedzialek rano byc u niej,niewiem co to jest ale cos mnie ciagnie do niej ,mam nadzieje ze mi pomoze!

neolubna---mam pytanie a bylas juz tam?bo my wlasnie jutro sie wybieramy 1-raz zeby byc pojutrze

jestem z Gliwic ,a moge wiedziec w czym C***omogla????bo roznie ludzie pisza

mi w wszystkim pomogła

Bylam u niej chyba 2 razy . Balam sie jezdzic do babci mialam lek i ona mi pomoglA naprawde

Bozenaaa---> to bardzo daleko masz. Mi kiedyś na twarzy zrobiła się taka czerwona plamka, która ciągle się powiększała, swędziała i łuszczyła się z niej skóra. Dermatolodzy nie wiedzieli co to jest, mimo wielu badań. Nic z przepisywanych lekarstw nie pomagało, a wręcz pogłębiało mój problem. Moja Babcia doradziła mi żeby jechać do tej kobiety z Orli, bo ona napewno pomoże. To była moja ostatnia nadzieja. Pojechałam do niej , kazała mi coś zrobić. Zastosowałam się do jej poleceń. Po mojej wizycie w Orli plamka zaczęła mi stopniowo znikać, aż do zupełnego zniknięcia. Było to parę lat temu i do tej pory nie mam już tego problemu Jeśli mogę wiedzieć: a z jakim problemem się do niej wybierasz? Życzę wyzdrowienia

neolubna----no mam powazny problem tarczyca ..... chyba sie domyslisz ,mam nadzieje ze cos mi pomoze jak myslisz?? fakt daleko jade dzisiaj okolo 21-22 i dziekuje za slowa ciepłe

jeśli można się wtrącić. Ja mieszkam niedaleko Orli jakieś 50 km. Dosyć często jeżdżę do tej pani. Muszę jednak przyznać , że nie zawsze są skutki.Na część problemów mi pomogła ale z niektórymi nie dała rady.Ale właśnie przede wszystkim trzeba wierzyć , że pomoże.

a na co C***omogła? jakieś poważne dolegliwości?

ja mieszkam u niej w domu i mi tez pomogła

powazne pytanie,moja sisotra wybiera sie do niej bo ma problemy ze wzrostem,ona wiezy ze ta kobieta jej pomoze,mi sie wydaje ze raczej nie,myslicie ze warto jej jechac?

najróżniejszych problemów

A może niech każdy kto był u tej kobiety niech się podzieli swoimi doświadczeniami z innymi i niech napisze czy ona zdołała pomóc?

myślę, że jak będziesz w to wierzyła, to C***omoże

naganiacz nadał błedy wali

Dla mojego brata wizyta w orli pomogła, podobno trzeba przyjechac tam 3 razy, jeżdził na wózku, powiedziała ze juz jest dobrze, pojechali zrobic przeswietlenie okazało sie ze naprawde jest OK. Niestety nie dowiedziłam sie co ona tam mu robiła i co potem trzeba było zrobic, bo podobno nie wolno tego nikomu mówic. Wizyta "kosztuje" 10 zł podobno wszystko oddaje do Cerkwi, a dla siebie prawie nnic nie zostawia

ona podobno nie często od kogoś coś bierze za wizytę, a jeśli nawet, to niewiele

Wypowiedzi z innego topicu: "magdasso : I powiedzcie mi coo tym sądzicie moja siostra ma 18 lat i straszliwy trądzik,brała juz wszystko co się dało,stosowała masę kosmetyków, masci itp. Miała robione wszystkie możliwe badania...a trądzik się nie cofał Tydzień temu pojechała do szeptuchy, to jest jakaś znachorka czy coś. Ona odprawiła nad nią jakieś czary, dała coś co kazała w drodze powrotnej wyrzycić przez okno. A najlepsze jest to że kazała jej myć twarz mlekiem i smarować zwykłym masłem smietankowym. I wiecie co...polepszyło się jej!!! I co Wy na to? bo ja już nie wiem czy w to wierzyc czy nie. Prawdę mówiąc sama chętnie bym skorzystała z takiej szeptuchy tylko ze nie mam do tego przekonania margeritka: Trudno mi w coś takiego jak szeptucha uwierzyć... a gdzie taki ktoś jest i na jakich zasadach pomaga? magdasso : Ta szeptucha jest jest w Orli woj. Podlaskie Dziś widziałam siostre po długim czasie nieobecności - z podziwu nie mogę do tej pory wyjść - to co miała na twarzy to był koszmar a teraz muż prawie nie widać." Niezłe, no nie? Sama się zastanawiam czy do niej nie jechać. Co o tym sądzicie?

moja bratowa jeździła do tej uzdrowicielki bo nie mogła zajśc w ciązę, tzn zaszła ale poroniła, pomogła jej bo bratowa urodziła zdrowe dziecko, poród bez komplikacji.

To co czytam o tej kobiecie jest niezwykłe i nieprawdopodobne...

dokładnie nieprawdopodobne babcia jest super o tak

Kiedyś w jakiejś podlaskiej gazecie lokalnej (mam rodzinę na Podlasiu) czytałam o niej taki artykuł oraz trochę dowiedziałam się z tego topicku.

sparaliżowany i ona go uzdrowiła...

ja tez dowiedziałam sie z tego topiku o tak naganiacz szuka kasy!

aż mi się w to wierzyć nie chce...

mój znajomy nie miał głowy a ona mu ja zrobiła

maja35_72@tlen.pl Witam serdecznie! Czy ktos moglby podac mi namiary na ta szeptunke? Bardzo prosze to dla mnie ostatnia deska ratunku. Pozdrawiam.

a co głowa Ci uciekła?

witam,miejscowosc Orla woj,podlaskie ,zapytasz tam w miejscowosci o nia i kazdy C****kaze droge!

pisalem juz wczesniej w tym temacie,ale powtórzę,jeśli ktos chcial by coś więcej wiedziec o szeptuchach np.w orli,,ale także w wielu innych miejscowościach,,pytajcie na pocztę jeef26@interia.pl,,,,zna m je wszystkie,,,wożę i umawiam do nich od 10 lat,,,wiem które są lepszę od chorób ,,a które od innych spraw np,spraw życiowych,uczuciowych itp.