Wyglądam mało wyraziście

Jak laziłam dziś po galerii i patrzyłam po dziewczynach, to one takie wyraziste, ładnie umalowane, podkreślone kośc***oliczkowe, cera błyszcząca.. a ja? cera choć jednolita, to bardzo matowa (a UŻYWAM rozświetlacza), rysy mało ostre, strasznie blada, szara cera, oczy bez tego czegoś w sobie (mam zaburzenia depresyjne, ale nie wierzę że od tego..), rzęsy króciutkie... no taka bida. Nie wiem, spalać się na solarce też nie chcę, bo to niszcyz skórę i mam cienką, malować się mocno - i tak mi to wiele więcej naprawdę nie daje (plus nie lubię aż tak mocnego makijażu).. nie wiem co zrobić z tym fantem :) może lepiej się odżywiać, więcej witamin?

nie jestem brzydka, tylko właśnie taka bez wyrazu... może ciuchy w innych kolorach? choć czasem noszę mocne kolory, czerwień, kobaltowy.

Moze tylko masz takie wrażenie, brakuje C***ewności siebie ze względu na depresję

Nie, na serio jestem wymięta. Może i to PRZEZ depresje, moja koleżanka jak miała deprechę to strasznie wyglądała, jakby zaraz miała umrzeć.

A masz wogole zdiagnozowana depresję czy tylko sama sobie wmawiasz ?

Albo po prostu te dziewczyny są mocno wystylizowane i dlatego tak mi się wydaje, ja nie farbuje włosów (a mam taki jasnobrązowy odcień), nie kładę podkładów, tylko oczy podmaluję.

Mam zdiagnozowaną fobię społeczną+dystymię.

bo cię nikt nie puka :D

Skąd wiesz?:)

To ja cie nie wylecze z tego niestety ale mogę C***oradzić, nie chowa się przed ludźmi, nie patrz na innych jak na lepszych. Podnieś do góry głowę, wyprostuj się i idź do przodu. Zadbaj o siebie, ufarbuj włosy na jakiś kolor jaki ci się podoba, pomaluj się ładnie i zobaczysz że lepiej się poczujesz. Ja cierpię na zimowe depresję, tez nie mam ochoty wtedy pokazywać się światu, ale jak zadbam o swój wygląd i wiem ze wyglądam ładnie to nie przeszkadzają mi wyfiokowane panienki.

z opisu wynika :) pukane panienki są wyraziste, roześmiane, z rumieńcem :D

Właśnie myślę o jakimś blondzie :) bo mój kolor cholernie mnie już nudzi, kiedyś też farbowałam sobie włosy henną na rudy, czernie, fiolety. Tylko nie wiem jaki odcień, rozważam truskawkowy albo karmelowy blond. Maluję się codziennie, ale tak jak mówię, nie jakoś mocno (mam "małe" powieki i nie mogę np. walnąć dużo eyelinera), choć staram się używać kolorów które powinny podkreślać moje oczy (np. fiolety albo kobaltowy - mam ciemnobrązowe oczy).

Jest trochę prawdy w odpowiedzi gościa o tym pukaniu. Jakbyś była zakochana to tez byś wyglądała na bardziej rozpromieniona

To odważ się na zmianę, tylko najlepiej żeby ktoś ci doradził. Ja tez farbuje włosy na blond bo mój naturalny jest taki nijaki i dopiero po półtora roku znalazłam odpowiedni odcień. Wyszło ze pasuje mi zimny blond, staramy taki, bo mam jasna cerę i niebieskie oczy.

wiem :) ale ja niełatwo się zakochuję, jeśli mam być szczera ;)

Jowita, może daj maila albo coś, to Ci wyślę zdjęcie i mi doradzisz kolor :P

Szarawy miało być... Pieprzona klawiatura....

Viscoperia malpa Gmail kropka com. Napisałam tak żeby nie uznali za spam. Ale nie wiem czy będę umiala doradzić. :-D

daj se spokój z tym zakochaniem....mi chodzi o seks a nie dyrdymały :)

Akurat nie każdy jest chętny na seks od tak. Bez miłości.

wysłałam :) seks bez miłości też jest możliwy. Ale wątpię, żebym jedynie dzięki seksowi ożyła :D.

a miłość poniekąd też = seks. No bo jednak ludzie w związkach go najczęściej uprawiają. I nie jest im łatwo z niego zrezygnować.

Nie nakładasz podkładu a to podstawa.

Nakładałam do niedawna i to jeszcze ciemniejsze ciut, ale zrezygnowałam bo nic mi one nie dają, tylko czasami zapychają, i tak mam dość ładną cerę.

Moze spróbuj kremu BB i korektoru pod oczy. Ja ci też już napisałam maila;-) jak coś to pisz na niego bo z kasę musze uciekać. Papa ;-)

Ten gość ostatni to ja Jowita o tym kremie BB ;-) Teraz juz napewno uciekam. Pa

domyśliłam się :D krem BB... myślałam żeby teraz kupić, bo mam mały przypływ gotówki, ale chyba jednak póki co przefarbuję sobie te włosy :)

pokaż foto to Ci doradzę

Weź rutinoscorbin

to mi kup :<