Gdzie ci prawdziwi faceci

............................................................ ............................................................ ......................................---------------------- --------------------------------------llllllllllllllllllllll lllllllllllllllllllllllllllllllllllllloooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooouuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuubbbbbbbbbbbbbb bbbbbbbbbbbtttttttttttttttttttttttttttffffffffffffffffffffff f444444444444444444444444444444444444444444444444444tttttttt ttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttttt$$$$$$$ $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$############################### #######@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@2222222222222222222222222 22222222222jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjbbbbbbbb bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbttttttttttttvvvvvvvvvvvvvvvvvvv vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv@2222222222222222 222222222!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11111111111 111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111 111111111111111111111111111111111111111111111111111111111111 111111111111111111111szzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz zzzz1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????? ???????????????????????????????????????????????????????????> m>mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuoooooooooooooooooooooooo oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo oooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo oooooooooqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqq qqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqqwwwww wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm mmmmm dopa

To po co moja droga ją tracisz? I znów sobie przeczysz. Wiem, wiem to przez ten polot.

jakich więc emocji oczekujesz przy boku tego prawdziwego faceta? co ciebie kręci?

Niesamowite ile złości mieści się w tych nastolatkach???

Ha,ha. Teraz to już nie polot tylko rozdwojenie jaźni. Pij tą kawę bo Ci wystygnie jak oczywiście wiesz co mam na myśli Ps.Nie mylić z polotem.

Chyba zniknę, skoro, dziewczyny, wolicie lizać sobie c**ki, zamiast rozmawiać ze mną.

Powinien wiedzieć jak mnie sobą zainteresować.Jednym spojrzeniem z lekkim uśmiechem przekazywać mi informacje. Delikatnym gestem przekazywać mi informacje jak chce, i już wiem jak On chce. Dotykiem rozkładać na łopatki. Chce na niego czekać, myśleć o nim intensywnie i mocno. Raptem brrrr......telefon...To On-mówi Hej słońce dzwonie bo wiem że o mnie myślałaś.

poetofpain c**ki?????? A tak ładnie pisałeś??? I czar prysł!!!

Nie uciekaj,ja już spadam. O tej godzinie kawy nie pije no chyba że mam polot. Bawcie się.

może jednak kopiuj i wklej :)

A jednak miałam racje, nawet o tej porze same gówniarstwo.

Jakie to smutne, no nie? Zlewać sobie mnie namiętnie i oczekiwać uwielbienia. Może następnym razem, w swojej wspaniałości dostaniesz to, czego pragniesz, bo póki co, jedynie c**ki i ch**e i d**y Ci zostaną. Na to co piękne, długo trzeba pracować, a nie nosem kręcić i wymagać Bóg jeden wie czego. Sama może napisz coś ładnego.

Nie potrafię tak pisać, niestety.

Smof dobre, naprawdę dobre :))

słowa słowa słowa....zdecydowany tzw prawdziwy facet raczej wiele nie mówi...bo i po co

Własnie o tym pisałam. Mało mówi bo po co. Więcej robi i nic nie obiecuje.

Smof, to tak ku pamięc**Przybory? wczoraj była rocznica jego urodzin... ;)

unikam obietnic gdy wiem, że nie mogę ich zrealizować

Pewnie, że słowa nie ważne, gdy mówić nie potrafisz, tylko ****** i ******** Przecie w czynach wszystko widać, nie w słowach, a może w tym, co ukochanej się wydaje. Nie wiem czy ktoś, kto mówić potrafi i swego słowa się trzyma jest mniej warty od kogoś, kto nic nie mówi i trzyma się tego, czego się trzyma.

A nie lepiej jest miło zaskakiwać niż obiecywać??? Nie rozumiem mężczyzn którzy obiecują np. kobiecie niezapomniane doznania,spełnienie i jedyną w swoim rodzaju rozkosz???? A jak co do czego przychodzi to klapa!

Dam Ci jedyną i niezapomnianą rozkosz, Olimpio, naprawdę.

hi hi:)...wiem :) też tego dnia miałam urodzinki:)

Zaskocz mnie poetofpain.

Choć słyszę, że klimaty bardziej drapieżne jednak grają w duszy Twojej ;)

gość pierwszy w temacie, a jak ty widzisz prawdziwych facetów???

Tylko drapieżne z rutyny już dawno wyszłam.

Olimpio ja nie obiecuję rozkoszy - ja ją daję. Reklamacji nie miałem

daj adres na tą piaskownicę coby poklikać:) chyba, że idziesz spać ;)

Marnie ojjjjjj marnie z tymi samcami, zasypiam...Nie muszę nawet prochów na sen łykać wystarczy że wejdę na ten temat i już oczy z nudów się kleją.

Idę spać, a Ty, Olimpio przyłącz się do mnie, we śnie, może, wspólnie wyśnimy, taką spokojną, odprężającą, może nudną nieco, namiętność, wciąż i wciąż powracającą.