Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milenaewelina

Czy szwagierce jest potrzebny psycholog

Polecane posty

Gość milenaewelina

Witam. Moja szwagierka odeszla okolo poltora roku temu od meza pijaka i wprowadzila sie z powrotem do domu matki, maja z mezem dwojke dzieci. Na zewnatrz idealne malzenstwo- wlasny dom,dziec*****eniadze. Obecnie szwagierka czeka na rozwod. Gdy przyszla z powrotem do domu rodzinnego,zarzekala sie ze nie chce juz facetow bo i tak nikt ja juz nie zechce z dziecmi. Po pewnym czasie zaczela chodzic na imprezy, poznala tam faceta - kawalera. Wprowadzila sie na jakis czas do jego domu rodzinnego, lecz byl to blad, bo gdy jego matka dowiedziala sie o jej przeszlosci, zaczela nastawiac swojego syna przeciwko niej. W ogole jego rodzina to nie cierpi mojej szwagierki. Z powrotem wiec wprowadzila sie do domu matki a facet razem z nia.Tu wydawalo sie byc normalnie ale pojawialy sie problemy ,,siedzenia na kupie". Szwagierka wiec z facetem wynajela mieszkanie i wytrzymala tam z nim okolo miesiaca, po czym okazalo sie ze jest z nim w ciazy. Efekt jest taki ze od niedawna znow mieszka w domu rodzinnym zarzekajac sie znowu ze teraz to juz naprawde nikt jej nie zechce z trojka dzieci i wydaje sie ze ona po prostu chce byc w domu rodzinnym ale nie ma zadnych okreslonych celow w zyciu, skonczyla ledwo zawodowke. Szwagierka tak naprawde nigdy nie pracowala a jesli juz to byly to bardzo krociutkie epizody. Kiedy sie kloci to ma sie wrazenie jakby sama nie kontrolowala swoich emocji, nie da dojsc do slowa. Nie mam magistra z psychologii ani nawet licencjata, wiec sie nie znam i to ja moge sie mylic, ale gdy ktos patrzy na to wszystko z boku jak ja, to wydaje sie jakby byla ona niestabilna w jakims sensie - raz mowi tak, za chwile robi inaczej, a moze to tylko kwestia niedojrzalosci? czy to jest normalne? troche wstydze sie ze tak mysle, ale wydaje mi sie ze zaszla w ta ciaze specjalnie, gdyz odstawila antykoncepcje- powiedziala ze sie nie zabezpieczali a przeciez ma juz dwojke dzieci i powinna doskonale wiedziec jak robic zeby do ciazy nie doszlo. Mowila tez ze przez pewien okres czasu chciala miec trzecie dziecko a potem juz nie chciala i ,,wpadla". Moze w bliskiej rodzinie wierza jej co ona mowi, ale z boku to naprawde nie wyglada za dobrze. Tak jakby chciala zeby wszyscy ja tylko zalowali i traktowali jak nastolatke. Wiec pytam czy jest jej potrzebny psycholog a jesli juz, to w jaki sposob ja namowic, bo gdy raz o tym wspomnialam, to ona stwierdzila ze nie czuje potrzeby. Wrednych komentarzy nie potrzebuje bo autentycznie martwie sie ale nie jej sytuacja, tylko zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
nikt sie nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt się nie wypowie - wszak nie chcesz wrednych komentarzy, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
Dowc*pne, nie ma co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
Nie chce byc atakowana za chec pomocy i to przez ludzi ze sredniowiecza ktorzy uwazaja ze psycholog to dla wariatow jest albo ze nikomu taka pomoc nie jest potrzebna.W mojej rodzinie jest zbyt duzo rozwodow i sama napatrzylam sie na wiele problemow, ktore dzieki psychologowi zostaly rozwiazane i ci ludzie trzymaja sie w garsci dzieki temu. Pisze dlatego, bo widac golym okiem, ze szwagierka jest rozchwiana emocjonalnie i sama sobie nie poradzi. Do rozwodek ani rozwodnikow samych w sobie nic nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko z wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
Tez bylabym zdania ze to dziecko z wpadki gdyby ona nie powtarzala w kolko jak to ona by chciala miec trzecie dziecko i ze ona to dziecko wychowa, i bylabym zdania ze to dziecko z wpadki gdyby po odstawieniu antykoncepcji chocby gumki stosowali i one by zawiodly, a nie ze od tak po prostu bez niczego kochali sie, nawet tlumaczyla ze on tego dziecka chcial, wiec skoro robili to do konca wiedzac ze po odstawieniu antykoncepcji plodnosc u kobiety wzrasta, to jak to nazwac wpadka? nie ze ja sie czegos doszukuje, po prostu na wpadke to nie wyglada. gdybyscie ja sluchali jak sie ,,tlumaczy" to wysmialibyscie ja, a ja chce jej zwyczajnie pomoc, bo takim oto sposobem zmarnuje sobie zycie na wlasne zyczenie. Nie zdziwie sie jak za jakis czas po urodzeniu znowu nie zahaczy jakiegos faceta i ,,wpadnie" z nim czwarty raz, a potem znowu bedzie sama siebie przekonywac, ze juz nikt jej nie zechce i ze nie faceci jej w glowie. Czy to nie bedzie ocierac sie o patologie ? bo nie zdziwie sie jak za kilka lat napisze znowu i kazdy bedzie ja bronil, a problem bedzie sie poglebial i ona sama sobie nie poradzi. Szydzicie z matek Polek i dziadow wszelkiego typu,wyganiacie do pracy na tym forum, a jak co do czego to tylko bronicie takie mamusie.Ja tez jestem za nia ija tez bronie bo mi jej zal, tylko pytam czy tutaj potrzeba obrony i bezmyslnego patrzenia na rozwoj wypadkow czy czegos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
To nie jest tez tak ze ja tylko widze problem, ale tez kilka osob z rodziny i niespokrewnionych. Nie problem w rozwodzie, ale w jej slowach i zachowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno se poradzi jak wezmie taki pytajnik ❤️ www.youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajmij się swoim tyłkiem autorko, a nie tyłkiem szwagierki!!! jedyne o co ci chodzi to kasa teściów! - bo ładują w nią a nie w ciebie i twoj****chory, zgadłam nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz problem z zyciem szwagierki i problem ten zatruwa ci zycie to powinnas udac się do psychologa. Powiedz tez psychologowi, że napadasz na kafeterian oskarżając ich o szydzenie z Matek Polek i dziadów wszelkiego typu - to nie są normalne zachowania. Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia psychicznego i zajęcia się SWOIM życiem, a nie cudzym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaewelina
mylicie sie, mieszkamy z mezem na swoim,mamy jedno dziecko, jestem wyksztalcona i pracuje w zawodzie. tesciowie rowno traktuja wnuki zreszta nigdy mi na tym nie zalezalo .zwrocilam sie po porade bo szwagierke traktuje jak siostre ale przez swoje zachowanie zaczyna ona tracic na wiarygodnosci i szacunku i nie do konca sama zdaje sobie z tego sprawe. Ale trudno, najwyrazniej ludzie na tym forum nie umieja czytac ze zrozumieniem albo posadzaja o zle intencje - to tyle w tym temacie i raczej nie moj problem. Ale prawdą jest, ze pozniej kpicie sobie z takich kobiet ktore zrujnowaly sobie same zycie. Mentalnosc Polakow. Dobrze ze jestem tylko w polowie Polka, wiec nie ma takiego wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×