Dlaczego klamiecie na kafe

czemu kłamiecie na kafe, co Wam to daje? Codziennie tu czytam że kazda wykształcona, bogata, mądra, z super rodziną, z dzieckiem które w rozwoju wyprzedza wszystkie inne, z wakacjami 3 razy w roku itp. I owszem, uważam, że jest sporo takich ludzi, ale gdyby proporcje były w realu takie jak na kafe mielibyśmy piękne, szczęsliwe społeczeństwo. Z góry dzieki za teksty "ja nigdy nie kłamie, jestem super bez kłamania", chodzi mi o szczere - chociaz raz szczere! - przyznanie sie kłamczuch anonimowo czemu to robią.

Mam mówić, że mi źle gdy jest mi dobrze? Żebyś się lepiej poczuła czy jak? Zajmij się swoim życiem też tak będziesz miała.

gosciu co sie oburzasz, czytaj ze zrozumieniem:)

Skoro tak piszą to tak mają.

Co ja poradzę, że mam fajne życie? Faceta, swoje pieniądze, pracę. Mam pisać, że nie mam?

czemu wbijasz kij w mrowisko? ;)

gościu który wszystko ma, to ciesz się że masz! pytam tych co KŁAMIĄ czemu to robią? uważasz że nie kłamiesz to temat nie jest skierowany do Ciebie, proste...

czemu wbijam kij? ponieważ ciekawi mnie to szczerze, czym kieruje się osoba która wirtualnie koloryzuje swoje zycie, co im to daje

kłam Pinokio kłam ...jak będziesz widziała długie nosy na mieście to właśnie są Ci ludzie którzy kłamią na Cafe...!

Dlaczego mam klamac? Ja nie uwazam,ze tu wszyscy kłamią. Wystarczy wejsc na jakistopik, dzie dziewczyny pisza o dlugach,o kredytach,ze im nie starcza,na inny,ze maz do d**y,a jeszcze inny ze dziecko czegos nie robi. A ze zbieze sie w jakims temacie troche osob,ktore maja dobrze,to uwazam za zwykly zbieg okolicznosci. To tak samo na jednym osiedlu bedzie mieszkalo obok siebie duzo bogaczy a na innym patologia,bieda i alkohol. Nie czesto sie zdarza,ze pan z limuzyna za sasiada ma kogos kogo utrzymuje panstwo a dziec odebrala opieka spoleczna. Tak jak ludzie wybieraja sobie miejsce zamieszkanie to i tematy w ktorych sie wypowiadaja. Dlaczego mam pisac,ze jezt mi zle i nie mam wyksztalcenia jak jest mi na prawde dobrze, mam wyksztalcenie, nie mam zadnych kredytow,mam suoer meza,co fakt czasami mnie wkurza,ale nie ujmuje mojej szczesliwosci i mam swiete dziecko ktore rozwija sie ksiazkowo. Nie moge sie do niczego przyczepic wiec mam jednak pisac tak by sie tobie przyporzadkowac? By c***odpasowalo? Akurat ze swoim statusem spolecznym nie wywyzszam sie na kafe,w tematch o oszczednosciach,zarobkach, radzeniu sobie juz dawno sie nie udzielam bo to nie ma sensu. Nie uwazam sie za jakas bogaczke ale za przecietnego polaka,ktory jest z zycia zadowolony. Zreszta jakbym nie byla to juz bym sie stad wyniosla. A dobrze mi tu.

Oczywiscie dziecko mam swietne a nie swiete:P

mam tutaj staly nick i nigdy nie skłamałam co do : niskiego wykształcenia, braku pracy i wakacji,Nie skłamalam tez piszac o bardzo dobrym mezu i zdolnym dziecku, za co zostalam zjechana z góry na dół. Wiec cokolwiek sie nie napisze na kafe, to zawsze jest źle

gościu raz jeszcze bo widzę że mimo, iż piszesz piękne dłuuugie poematy to nie rozumiesz nic:) pytam tych które KŁAMIA! uważasz że nie kłamiesz to czemu czujesz się wywołana do tablicy i usilnie się tłumaczysz?:D

Ja zauważyłam, że dużo jest dziewczyn którym źle, co chcą się właśnie wygadać bo mają nie tak z teściową, rodzicami, mężem z dziećmi, z pracą i proszą o porady. Chyba, że chodzi Ci o te wredoty, które im odpisują faktycznie jest ich sporo :P myślę, że to chodzi o to, że w sieci mogą być kim chcą i poczuć się dzięki temu lepiej. Tylko, że ja akurat serio mam fajnie z facetem, teściem teściową, pracą gdyby jeszcze własne "M" było i Malediwy raz w roku hehe :P ale to teraz! wcześniej miałam beznadziejnego męża, teściów i pracę do bani - nie ukrywam. Życie takie jest, że się potrafi zmienić z dnia na dzień :) a ja wreszcie żyję!

niektórzy tu kłamią aby się podbudować, bo mogą sobie pofantazjować. kiedyś pisało się pamiętniki w których puszczało się wodze fantazji dziś mamy kafe. Ja tutaj nie piszę nigdy o swojej rodzinie czy sytuacji majątkowej, bo kogo to obchodzi? sądzę że większość osób które piszą to sobie dodaje, a to dziecko genialne w wieku 5 miesięcy znało inwokację, a to mąż zarabia miliony, a to ona 170cm wzrostu, 42kg wagi i biust 95D :D Cóż można dobrze zarabiać, można dobrze wyglądać i można mieć zdolne dziecko, ale na ogól do tego dochodzą zwykłe codzienne problemy i nigdy nic nie jest idealne. zawsze gdzieś jest jakiś rozdzwięk.

daga to gratuluję! właśnie widzisz, wydaje mi się ze jak ktoś ma wszystko ok to nie potrzebuje tego tak strasznie podkreślać. A tu na kafe któraś założy temat ze nie stać ją na świeta to zaraz jest zlot mamusiek co na świeta auta dostają, któraś napisze, że się nie układa z mężem to od razu jest krzyk jakich to supermenów mają inne mamy. Po co to robią? Czy jeśli ktoś ma biedę w domu to w jaki sposób pomoże mu informacja że ktoś jest bogaty albo że "trzeba było się uczyć żeby mieć"?

Wbijam kij Też to zauważyłam! Dziewczyna prosi o radę, a tu teksty pojazdowe od nieudacznic, złych matek, nierobów albo w stylu "a jaaaaaa to mam tak zarąbiście i jestem git" a odpowiedzi zero :/ Albo pisz co radzisz lub jak ty zachowałaś się w podobnej sytuacji albo nie pisz nic, bo to nie na temat i po co strzępić jęzor :P skoro i tak Cię nikt tu nie widzi, nie zna.... Chęć podbudowania chyba to jest. Nie ukrywam, że z tego powodu od dłuższego czasu noszę się z wrzuceniem tematu na forum, bo mam pytanie ale nie wiem jak to sformuować, bo zaraz się hieny zlecą i niczego się nie dowiem :(

a jezeli ktos pisze prawde - to i tak uznany jest zxa klamce :) wiele razy tak mnie skomentowano, a ani jedej nieprawdy tu nie napisalam, nigdy

szczerze mówiąc to tak sobie myślę, że autorka topiku musi mieć jakieś kompleksy skoro piszących, że mają dobrze podejrzewa o kłamstwo. Mnie jakoś nigdy to nie przyszło do głowy - raczej wkurza mnie brak kultury wyrażania swoich pogladów i przekonywanie na siłe do swoich racji, ale że wszyscy kłamią? hm, dziwne - pewnie każdy sądzi po sobie