Czy wy też po nieudanym związku myślałyście ze juz wiecej sie nie zakochacie

niedawno rozstałam się z moim pierwszym chłopakiem. Mam 17 lat. Wcześniej oczywiście byli różni, ale nigdy nie byłam w związku żadnym, to było jedynie takie pisanie itd. Aż do teraz, poznaliśmy sie w czerwcu tego roku, ale byliśmy razem tylko 2 miesiące. Związek był krótki, ale intensywny i dlatego teraz czuje pustke. On już nie czuł tego co na początku i juz mu przestało zależeć= to było tylko zauroczenie. W sumie pogodziłam już się z tym, ale jest mi ciężko kiedy teraz widze te wszystkie pary wokół mnie i czuje sie przez to strasznie samotna. Nie tęsknie za nim, ale brakuje mi po prostu jakiegoś związku, bliskości drugiej osoby... A wiem, że tak nie może być, ze miłość przyjdzie pewnie sama itp.. Ja ogólnie chyba za dużo myśle o tym... Bo najgorsze są właśnie wspomnienia i myśli wszystkie, ale już jest lepiej niz na początku, wtedy dużo płakałam a teraz widze, ze lepiej ze sie tak stało po 2 miesiacach niż po dłuższym czasie .. ;p Tylko teraz coraz częściej myśle, że już nie będe miała więcej żadnego chłopaka, ze sie nie zakocham... lub ze to juz nie będzie to samo, jak było z tym.. Boje sie tego. i dlatego mam do was pytanie, czy wy też tak przeżywałyście pierwsze rostanie z chłopakiem? i jak to było później z kolejnym chłopakiem? nie było jakiegoś porównywania do pierwszego czy coś?

Jak kończy się związek to zamyka się za nim drzwi. Po co grzebać się w przeszłości? Przeszłość już nie wróci i nie da się jej zmienić. A porównywanie obecnego chłopaka do poprzedniego? To by oznaczało, że szukasz takiego samego jak ten pierwszy, a przecież każdy człowiek jest inny - po co porównywać?

Odp. na Twoje pytanie brzmi: tak. Ale to tak na swiezo bylo. Potem czas uplywal. Zapominalo sie. I czekalo na nowe uczucie :)

Dziewczyno masz dopiero 17 lat, upłynie troche czasu się będziesz z tego śmiała. Pamietaj czas to morderca ;) zycze C***owodzonka, bo jestem sam w podobnej sytuacji tyle, że meżczyzna, lat 20. ;)

Witam ja bylam z moim chlopakiem 7 miesiency nasz zwiazek byl na oddleglosc tez sie pare razy spotkalismy od mial zone rozeszedl sie jakies 9 miesiency temu muwi ze potrzebuje czasu i ze niecce sie wionzac z kim bez uczuc rozumiem wszystko ale nie rozumiem vo on chce muwi kocham cie i wogule ale na zwiazek nie jest gotowy a muwi nie chce cir stracic co mam robic a ponizac sie jusz nie dam !!

Ja to sie zastanawiam czy kiedykolwiek w ogóle sie w kimś zakocham. Oby nie.

tak, przez jakiś rok po rozstaniu z pierwszym chłopakiem, z którym byliśmy sześć lat myślałam, że w nikim się nie zakocham. Ale po roku mi przeszło, a potem poznałam swojego męża i się zakochałam, inaczej niż za pierwszym razem, bo chyba spokojniej, rozsądniej i mądrzej, ale dzięki temu było i jest mi z nim naprawdę dobrze