Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chcetylkotakie

Zespół Aspergera

Polecane posty

Właśnie ten zespol stwierdzila pani psycholog po miesiecznej obserwacji u mojego 6 letniego chrzesniaka. faktycznie objawy pasuja do tego aczkolwiek nie wszystkie. pani zacheca moja siostre do zabrania go z normalnej szkoly i zapisania do szkoly specjalnej. tu pojawia sie problem, bo nie moge sie na to zgodzic, poniewaz uwazam ze w takiej szkole wojtek nie bedzie rozwijal sie prawidlowo, jesli juz to szkola integracyjna (jest powazny problem z integracja grupowa), zawsze ma swoje zdanie, dzieci go nie rozumieja i nie lubia bo np one rozmawiaja o zabawkach a on wyskakuje o kosmosie i chmurach (ciagle kosmos i kosmos jego najwieksze zainteresowanie). kurcze chlopak jest naprawde uzdolniony, inteligentny. myslicie ze mam prawo i czy wypada wtracac sie w wychowanie szkolne chrzesniaka? czy moze Wasze dzieci maja stwierdzony ten zespol? on nie jest nie normalny, a od przedszkola robia z niego psychola, tylko dlatego ze troche wiecej rozumie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dziecko z ZA, tez w przedszkolu byl kosmos liczby odleglosci , ksiązki, encyklopedie, brak zainteresowania towarzystwem, szkoła, mowiac szczere , byla meką, potem wpadła nauczycielka na indywidualny tok nauczania. Jak skonczy szkołe, moze odniesc sukces naukowy, bo zacznie robic to, co go naprawde interesuje. Moj skrzydla rozwinal na studiach.Niestety nasze szkoly nie sa przygotowane na takie dzieci- nauczyciele nie rozumieja, ze nie potrzebne im zeszyty, ze zadania matematyczne rozwiazuja w pamieci, na lekcjach mysla o czym innym,ucza się samodzielnie, niezaleznie od programu i w dodatku kompletnie nie zalezy i na ocenach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego pani w szkole ma 2 letnie doswiadczenie! dla mnie to zgroza, nie moge pozwolic aby sie zmarnowal, nie lubi tlumu, halas go przytlacza, i teraz juz dochodzi problem szkolny bo na lekcjach sie nudzi, wszystko go nudzi, wszystko umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od razu mowię, ze szkoła to bedzie droga przez mekę. Moj czesciowo uczyl sie za granicą i tam była inna jakosc, przede wszystkim indywidualny tok nauczania zwlaszcza matematyka . W Polsce mieli go albo a idiote, albo za oszusta, bo wszystkie zadania matematyczne rozwiązywal szybko w pamieci, uwazali,ze sciaga, a jemu bylo wszytko jedno, co kto pomysli i jaka da ocenę. Twierdzi,ze szkola go kompletnie niczego nie nauczyla ze byla to strata czasu i meka, wszystkiego, co mu sie w zyciu przydało nauczyl sie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę czyli jakby mam cudownego chrześniaka, zna cały układ słoneczny, w nocy go można budzić wszystko powie, a co sądzisz o szkole integracyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby z ZA nie lubia halasów, ostrych kolorow, swiateł, Musicie wykazac mu wiele zrozumienia bo szkoda zmarnowac chlopaka( na szkołę specjalnie nie liczcie). Na pociechę - wiekszosc noblistow z nauk scislych to ludzie z ZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och nie wiem, pani w szkole nie potrafi nad nim zapanować, krzyczy na niego, zero podejścia, ja będę starała się załatwić szkołe integracyjną, gdzie jest dwóch nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trudno powiedziec, skoro nie znam szkoły. Wazne , jacy sa nauczyciele - na ile rozumieja temat, trzebaby pogadać. Tzn spokojnie, w "normalnej" szkole da sobie rade, tyle,ze bedzie ja prawdopodobnie nienawidzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wazna jest atmosfera w domu - spokoj, wyciszenie zrozumienie - niech sobie siedzi w tych gwiazdach i planetach , dobrze mu dodac jakis sport ,zeby nie zgarbaciał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu atmosfera jest super, normalnie bawi sie z mlodsza siostra, opowiada jej o tych gwiazdach, rodzice sie wcale nie kloca, jest kochany, robi to co mu sie powie, wykonuje obowiazki, na gwiazdke zazyczyl sobie bilet do Kopernika i ksiazke o obrotach cial niebieskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obiecuj sobie za wiele po jakiejkolwek szkole, chyba, ze akurat trafisz . Moj na tyle nienawidzil podstawówki , ze ublagal, zeby przeskoczyc jedna klasę ( zrobil ja sam w domu, przez co"męka" skonczyla mu sie rok szybciej). Tzn w liceum jest juz lepiej , zwlaszcza dobrym, kiedy ludzie zakreceni na jakims punkcie nie sa kims az tak dziwnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem strasznie rozzalona ta sytuacja. aha i strasznie rozpiera go energia, musze wymyslec jeszcze jakies zajecia psycho ruchowe, zeby mogl sie rozladowac, tak sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie, dom jest dla niego atrakcyjniejszy, niz towarzystwo rowiesnikow, takie dzieci wybieraja sobie towarzystwo niezaleznie na jego wiek - moze być 80latek, byle mozna z nim bylo madrze pogadac. Pociecha - macie z glowy narkotyki , picie i wszystko to , co robia "inni"- bo dzieciak z ZA to indywidualista i ma w nosie opinie kolegow ( co nie znaczy, ze jest nielubiany- przeciwnie- lubia go, bo nie wchod******onflikty z innymi, chocby dlatego,ze u sie nie chce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś Ci dobrze podpowiada - nauczanie indywidualne. nie będzie musiał zmieniać szkoły, na część zajęć będzie mógł uczęszczać z innymi dziećmi, a nauczyciel dopasuje materiał do jego odbioru świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sport jak najbardziej - tylko on bedzie wolal go wykonywac w takim towarzystwie, jakie chce- moze ojciec moze jakis wybrany kolega? U mnie bylo judo, narty, plywanie ,zagle, konie, rowery, pilka, tenis, wspinaczka - acha - ludzie z ZA maja zanizone poczucie strachu, np potrafia wlazic na pionowa sciane na bez lęku wysokosci, wyplywac hen daleko ,itp takie troche kaskaderskie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast szkoły specjalnej radziłabym znaleźć dobrych nauczycieli od nauczania indywidualnego mającego doświadczenie z dziećmi z ZA. Mam pod opieką (jestem neurologiem) dziewczynkę z ZA. Cholernie trudno było nawiązać z nią kontakt i zdobyć jej zaufanie ale jak już się udało to to jest cudowne dziecko, niesamowicie inteligentne. Uwielbia wszystko co związane z Francją i oceanami. Na obydwa tematy może rozmawiać godzinami ale wszystko pozostałe już jej nie interesuje. rodzice mi mówili, że w szkole stroniła od innych dzieci dlatego poradzili sie osób mających dzieci z ZA i zainwestowali w prywatnych nauczycieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli jest w normie intelektualnej, a z tego co piszesz tak jest, to absolutnie nie zapisujcie go do szkoły specjalnej. Na jakiej podstawie osoba, która go diagnozowała stwierdziła, że będzie ona odpowiednia? Trzeba poszukać dobrej szkoły integracyjnej. Przecież osoby z ZA powinny być "uspołeczniane". Zwróćcie uwagę czy do szkoły chodziły już takie dzieci, bo w integracji też bywa bardzo różnie. Jeśli nie będziecie przekonani to zapiszcie go do zwykłej podstawówki, w której jest bardzo mało dzieci (tak do 100 mniej więcej, państwowej). Pracowałam kiedyś w takiej małej szkole. Tam jest wyjątkowo indywidualne podejście do uczniów, wszystkich:) Właśnie do niej chodziło dwóch uczniów o specjalnych potrzebach edukacyjnych, którzy powinni chodzić do integracji. Byli traktowani wspaniale przez nauczycieli i uczniów, a przede wszystkim zapewnioną doskonałą opiekę. Wszyscy byli zaangażowani, łącznie z woźną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.Niestety nasze szkoly nie sa przygotowane na takie dzieci- nauczyciele nie rozumieja, ze nie potrzebne im zeszyty, ze zadania matematyczne rozwiazuja w pamieci x x to akurat bzdura... Tez mam ZA, a licze dosc marnie... :p PRzy tym zaburzeniu za kazdym razem sa inne zdolnosci, ja mam dobry słuch, pamiec powyzej przecietnej nieco, i rozumowanie logiczne... szkołę kończyłam normalna, ale ludzie tez mnie nie lubia z reguly i nie rozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam syna z ZA i prawdą jest ze jako 6 latem mnoży, dzieli, pamięta drobne szczegóły, nie ma układanki której by nie dał rady, za to zeszyt? po co mu? kolega po co? wszystko to nuda o ile nie leży w kręgu jego zainteresowań, okropnie boje się szkoły, ale biorę pod uwagę tylko integracyjną, w zwykłej na pewno by go mieli za idiotę itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety czesto nauczyciele biora dzieci z ZA za idiotów, dlatego, ze na ogól nie dadza się"przepytywać " na lekcjach. Nie odpowiadaja ( choc umieją) na pytania ktore im wydaja sie za latwe, oczywistelub z dziedziny, która ich kompletnie nie interesuje, albo nie lubia pytajacego. Bardzo trudno oceniac ich w szkole, tym bardziej ze im przewaznie kompletnie nie zalezy na stopniach. Dlatego tak wazny jest nauczyciel z dobrym podejsciem, taki, którego byl lubili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie absolutnie nie zgodze na szkole specjalna. to jest prawda, pani w szkole go nie rozumie, nie potrafi sie z nim porozumiec. wojtek jest w szkole dyskryminowany za to ze wiecej rozumie i ma szersze zainteresowania, inne niz jego rowiesnicy. jest nie ufnym chlopcem, ale ja go znam i jest dla mnie cudnym dzieckiem, dlatego bede walczyla o jak najlepsze warunki dla jego rozwoju. z nim rozmawia sie jak z doroslym, nie wcisniesz mu byle jakiego kitu. ciesze sie ze nie tylko moja siostra ma taki "problem", no wlasnie wszedzie rozpatruja to w kategorii problemu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starstera
W jaki sposób diagnozuje się ten zespół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat ma dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za pomocą specjalnych testów, ktore będzie miał już przygotowane lekarz i psycholog. Jest to szereg badań ponieważ nie jest to choroba a zaburzenie, może mieć bardzo rożne formy i każde dziecko przechodzi je inaczej Jednak już sam rodzic powinien zwrócić uwagę na niektóre rzeczy w zachowaniu malucha, takie jak https://zdrowie.tvn.pl/a/asperger-objawy-zaburzenia-ze-spectrum-autyzmu-przyczyny-leczenie unikanie kontaktu wzrokowego, ograniczona mimiką twarzy i mową ciała lub jej brak oraz brak zdolności odczytywania mowy ciała i mimiki innych osób, unikanie kontaktu fizycznego, niechęc do pracy w grupie, dużą powtarzalnoś i rutynowośc zachowania – dziecko z chorobą Aspergera nawet najprostsze czynności wykonuje ściśle według schematu, problemy ze stosowaniem właściwych zaimków osobowych, zaburzeniami mowy i języka w zakresie prozodii (tonu głosu, akcentowania itd.), rozumienia metafor i sarkazmu, ironii, zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi, np. układaniem przedmiotów w rzędzie, czasem niezdarnośc ruchowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Największym problemem dzieci ZA są kontakty społeczne z rówieśnikami a raczej ich brak. W szkołach nieważne czy zwykłych masowych czy integracyjnych sytuacja wygląda tak , że zwykle siedzą sami po kątach, są tolerowani ale nikt się z nimi nie przyjaźni, to jest ten lepszy scenariusz. Ten gorszy wygląda tak, że są wyśmiewane i gnębione przez rówieśników. A jak przyjdzie okres dojrzewania to wtedy się to nasila. Dzieci z ZA często wtedy dostają fobii szkolnej, depresji, są też próby samobójcze. Tak naprawdę to wszystko zależy od dyrektora szkoły, nauczycieli, specjalistów. Uważani są za dziwaków, chcą rozmawiać tylko o tym co ich interesuje, nie rozumieją żartów, metafor. MoIm zdaniem nie masz prawa wtrącać się do edukacji dziecka ponieważ nie masz o tym najmniejszego pojęcia. Postaraj się o swoje dziecko i na nim się skup. Rodzice mają ogromny problem i ostatnią rzeczą jakiej potrzebują są twoje dobre rady. Sama mam córkę ZA także wiem o czym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn poszedł do pierwszej klasy, w której jest chłopiec z ZA, wyglada to póki co tak, że przez chłopca bite są dzieci, oplute panie, popychanie, wyzwiska. Jak wpadł w szał, to tak rzucił kolegą z klasy, że zabrało go pogotowie. Codziennie jest akcja agresora. Czy to jest typowe zachowanie dziecka z ZA? Codziennie kogoś pobić ? Gdzie te zainteresowania kosmosem, fizyką kwantową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamta kobieta pisała, ze ma córke. Chłopcy chyba maja naturalnie wieksza agresje? To jest wiele czynników, i nieraz syszałam o dzieciach z ta choroba, ze sa agresywne, a czesto tez słyszałam ze siedza i sie boja odezwac czy ruszyc, i kazdy je bije. Ja chyba sama mam aspergera, i byłam jak ta córka pani, siedziałam i w ogóle sie nie umiałam bronic. ale masa rzeczy jest przejaskrawiona, bo to nie jest tak, ze kazdy nie jest w stanie rozmawiac w ogóle na zaden temat poza zainteresowaniami, albo sie interesuje akurat fizyka kwantowa. Austystycy sie boja, a strach czesto powoduje agresje. i pewnie zalezy, czy to strach czy ta agresja okaze sie silniejsza. Otoczenie potrafi byc tez mega wredne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×