Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewelka2323

Spadek i problemy z nim związane chłopak i rodzice kontra ja

Polecane posty

Gość ewelka2323

Hej pisze tutaj pierwszy raz natrafiłam przypadkiem na ten portal licze że mi ktoś doradzi co robić. Mam 23 lata studiuje na 4 roku. Rodzice nigdy nic mi nie dali od samego początku mnie wykorzystywali odkąd pamiętam. Mam młodsżą siostre która ma 6 lat przymuszali mnie do jej opieki od małego. Nigdy nie miałam swojego życia bo ciągle zmuszali mnie do jej opieki. Na studia nie dali ani złotówki utrzymuje sie z pracy i stypendium. Niedawno dostałam spadek od pradziadka przepisał mi dom który spieniężyłam a oni wyciągają łape i muszą że jestem niewdzieczną bo im nie dałam. To samo mój chłopak ciężko go nazwać chłopakiem zainteresował sie mną po 2 latach od zupełnego braku kontaktu przypomniał sobie o mnie tzn kiedyś wyznałam mu co czuje on powiedział że tego nie czuje a teraz odnowiliśmy kontakt i niby czuje. Wydaje mi sie to troche dziwne bo to spadło na mnie troche nieoczekiwanie spadek kłotnie z rodzicami i teraz jeszcze jego zainteresowanie niewiem co zrobić niech ktoś to przeczyta i pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasa na konto. to twoje zabezpieczenie. po zadnym pozorem nie dziel sie rodzicami a tym bardziej z facetem. moze facet liczy na lekkie zycie u twego boku ? wie ze masz pieniadze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Chłopak wie niestety... Moja rodzina jest biedna tzn aż tak biedna nie oboje pracują starcza im na życie na przyjemności ale nie zarabiają kokosów a tu nagle ja kawalerke kupiłam w sumie to zaprosiłam go do siebie na herbate i sie pytał czy wynajmuje to nie chciałam go kłamać więc powiedziałam że nie że to jest moje mieszkanie i jakoś tak wyszło że mu sie przyznałam nieopacznie także o tym wie. Najgorszy jest mój ojciec to tyran wręcz rości sobie pieniądze odemnie i pyta sie kiedy może sie do mnie przeprowadzić bo z matką już wytrzymać nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starzy niech spadają. Jakim chamem i gburem trzeba być,by do dziecka lapy po kasę wyciągać. A tego amanta też pogoń,bo tylko czuje coś,ale do twojej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Najlepsze jest to że on nie rozumie słowa nie. On za pieniędzmi by w ogień skoczył od małego ani złotówki mi nie dał bo wiecznie mu szkoda a teraz chce ze mną zamieszkać , mnie kontrolować to jest psychopata z moją mama codziennie sie kłóca moja matka z nim nie śpi od 10 lat już żyją w separacji każdy mój związek rozwalał przez niego już moje 2 związki poszły z dymem bo nie akceptował moich chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzicom wyraźnie powiedz, że nie mają co liczyć na pomoc, bo kiedy ty ich potrzebowałaś oni mieli cię w poważaniu. Jeśli to nie wystarczy po prostu utnij kontakt! Co do chłopaka powiedz, że wszystkie pieniądze poszły na kawalerkę i sprawy notarialne z tym związane i nie masz nic więcej. Albo - jeżeli ci dużo zostało kup jeszcze jedną kawalerkę na wynajem, ale się do tego nei przyznawaj. Jak chłopakowi zależy, to będzie z tobą, tylko nie daj się wykorzystywać - zachowuj się tak, jakbyś się zachowywała nie mając spadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Chce moje życie układać wybierać mi chłopaków i dysponować moją kase bo uważa że mu sie to prawnie należy. On jest największym problemem bo mama niby nic nie chce ale cały czas sie wścieka na mnie że sie wyprowadziłam i kupiłam mieszkanie natomiast ojciec to już przechodzi ludzkie pojęcie wystawał pod blokiem i czekał aż go wpuszcze jak mu nie otworzyłam to awantury robił..Wstyd straszny. A co do chłopaka kiedyś mi na nim bardzo zależało teraz w sumie troszke też ale to już nie jest co kiedyś więc zwiiążek z nim i tak wisi na związku. Niby jesteśmy razem te 4 miesiące ale przez to że kiedyś zadrwił ze mnie i wyśmiał nie umiem z nim być i sie otworzyć udaje że wszystko gra ale to już nie jest to. Przez niego mam teraz problemy bo nie umiem sie otworzyć na facetów nie umiem okazywać uczuć i stałam bardzo zimna i obojętna ciężko mi z tym wszystkim. Mam takie odczucie że stałam sie kimś innym niż jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co do ojca, to jasno i wyraźnie powiedź, że opcji wspólnego mieszkania nie ma i nie będzie. Jak nie rozumie trudno - nie odbieraj tel, nie odwiedzaj i nie wpuszczaj do mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec będzie znowu robił borutę, dzwoń na policję i zgłaszaj zakłócanie spokoju - jak go raz czy drugi spacyfikują, to mu się odechce szopek urządzać. A chłopakowi od razu podziękuj, bo widać, że z tej mąki chleba nei będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Z tym chłopakiem to ciężka sprawa jestem z nim krótko bo 4 miesiąc więc to świeże mam do niego żal że kiedyś mnie wyśmiał i zdeptał uczucie którym go darzyłam. W zasadzie to odezwał sie do mnie pierwszy niby byliśmy znajomymi ale przez prawie 2 lata nie dał znaku życia potem sie spotkaliśmy i niby go trafiło do mnie sama niewiem czy to prawda. Mogło go i trafić bo sie zmieniłam sporo tzn wyładniałam można rzec fajnie sie ubieram ćwicze bardzo zgrabna jestem bardzo dbam o siebie no i nie brakuje mi nic. A co do pieniędzy to stać mnie na drugą bo mi zostało jeszcze ponad 200 tys mam na koncie ze spadku no i dodatkowo mam jeszcze dochód około 2 tysiące miesięcznie. Od rodziców nic nie dostałam nigdy może słoik kapusty kiedyś jak bigos ugotowali ale materialnie nic. Najgorszym chamem jest mój ojciec kontrolował mnie podsłuchiwał pod drzwiami z premedytacja stał i słuchał z kim gadam a potem mi robil awanture to było jeszcze jakieś pół roku temu zero prywatności a potem dyskutował o tym z matką czułam sie jak więzień w domu byłam bardzo samotna nie miałam nikogo bo nie potrafiłam zaufać zresztą dalej tak mam , w tym chłopaku z którym jestem zakochałam sie bardzo to była moja pierwsza miłość ale mam do niego żal o to że tak ze mną postąpił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Mój ojciec to największy potwór jakiego nosi ziemia. Jest bezczelny i wszystko wie najlepiej. Najbardziej to mnie zabolało że stał wtedy i słuchał o czym gadam z koleżanką i zrobił mi awanture przy matce i krzyczał na cały dom bo chciał sie dowiedzieć więcej ale mu nie powiedziałam że to moja prywatna sprawa a on sie wydzierał że jakak prywatna jak mieszkam z nim to nie mam prywatnych spraw. Co za koszmar. Nie mówiąc o przyprowadzeniu chłopaka do domu to już wgl niby wychodził z domu ale potem jak odjeżdzał to robił mi awanture że za długo siedział.a ja siedzialam cała roztrzęsiona bo sie bałam żeby nam ktoś nie wszedł do pokoju. Mama niby jest ok ale też ma jazdy czasem też wchodziła z herbatką ciastkiem i takie tam nigdy prywatności nie miałam a od kiedy sie wyprowadziłam to sa na mnie zle że z nimi nie mieszkam i pewnie jestem prostytutką tutaj i sie puszczam za kase bo oni mają ortodosyjne poglądy..Życie z nimi to koszmar pod jednym dachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość płci żeńskiej
Wiesz co... czytam to, co piszesz i wydaje mi się, że oni Cię od dzieciństwa zaszczuli. Terror z ojcem, naciski ze strony matki (choć nie wyrażone werbalnie, to odczuwalne). Teraz wahasz się, czy nie zaufać komuś, bo rozpaczliwie potrzebujesz miłości - chociaż Twój instynkt krzyczy "nie rób tego! nie ufaj!". Wydaje mi się, że najpierw musisz zawalczyć o siebie. Poukładaj siebie od nowa. Zauważ, że jesteś godna szacunku - TAK, ZE STRONY OJCA TAKŻE; zasługujesz na miłość. Zbuduj siebie, powolutku, po cegiełce. Jeśli będzie Ci bardzo źle szło - nie poddawaj się, wiem, że to trudne, ja także musiałam to zrobić, wiem, ile wysiłku to kosztuje. Nie bój się skorzystać z pomocy psychologa. Problemem nie są te pieniądze ze spadku, tylko brak wytyczonych granic. Ojciec musi zrozumieć, że nie jesteś już zahukaną dziewczynką, którą zmanipuluje wzbudzając strach. A faceta, który sobie przypomniał o uczuciu, jak odziedziczyłaś spadek, nawet nie chcę komentować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Chłopaka traktuje na dystans nie pałam do niego jakimiś wielkimi uczuciami, chyba to za trudne dla mnie i nie potrafie go już kochać zbyt mocno mnie skrzywdził tylko ojciec mnie dobija bo udaje biednego i skrzywdzonego jaka ja zła jestem i obwinia mnie o to że on cieżko pracuje na budowie za tysiąc złotych a ja mam tyle kasy i mu nic nie daje. Jest strasznie fałszywy jak byłam w liceum urodziła sie siostra i odkąd pamiętam zajmowałam się nią ciągle to nie że godzinka czy dwie ale całe dnie dosłownie całe wakacje i jak wracałam ze szkoły cały czas do wieczora musialam robić wszystko i nawet teraz dzwonią do mnie bym robiła jej zadania zwalają na mnie odpowiedzialność o to bym to ja jej ciągle pomagała bo przezemnie ma gorsze stopnie i to moja wina jak czegoś sie nie nauczy i dostanie złą ocenie obarczają mnie o to i do dziś jestem wrakiem człowieka przez to wszystko nie dość że byłam wykorzystywana przez rodziców którzy zmajstrowali sobie dziecko ale nie umieli sie nim zająć i ciągle ja musialam sie nią opiekować odrabiać zadania uczyć ją i to nie byle jak , ona musiała dostawać 5 bo jak nie to ja jestem winna, traktowali mnie jak wieznia nigdzie nie pozwalali wychodzić i ciągle na mnie krzyczeli. W liceum uczyłam sie dobrze miałam średnią 4.5 byłam pilna uczennicą wstydu im nie przyniosłam na studiach teraz to samo co rok stypendium naukowe a oni traktują mnie jak zwykłe g***o. Schudłam z 20 kg od tych smutków i zgryzot i waże około 47 kg przez to wszystko i dalej mi żyć nie dają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość płci żeńskiej
A nie myślałaś, żeby się od nich odciąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
gość płci żeńskiej masz racje do psychologa myśle sie wybrać za jakiś czas bo narazie nie mam nawet kiedy pracuje od 7 do 14 a potem mam zajęcia na uczelni do 20 i to tak w dzień w dzień dlatego jestem bardzo przemęczona tym wszystkim no i ojcem któremu ciągle coś nie pasuje i uważa że może wbić mi sie na chama i mieszkać tam ze mną bo ma dość matki. Jest nieudacznikiem bez szkoły i nie rozumie co to PRYWATNOSC dla niego to słowo wogóle nie istnieje. Mam żał do mamy że wyszła za takiego gada bo jemu nie da sie nic przetłumaczyć min to że nie jestem dzieckiem i potrzebuje prywatności swojego azylu on dalej uważa że będzie mnie gnębił psychicznie i stał pod drzwiami i słuchał co robie. To straszna kreatura aż głupio mi tutaj pisać na tym forum ale nie dość że nic mi nigdy nie dał to zawsze wszystko wypominał a teraz chce jeszcze mojej kasy mieszkania i kontroli nade mną. Pełnej kontroli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisze po prostu jesteś na pewno wartościową ładną dziewczyną która daje i da sobie rade w życiu a co do rodziców a szczególności twojego ojca tyrana despoty to kopnij go w zad bo ty jesteś przez niego zastraszona nie daj się po prostu staraj się unikać go nie rozmawiaj nie odbieraj od niego telefonów bo szkoda twoich nerwów a co do chłopaka to widać ewidentnie ze wyczul ze masz kasę i myśli ze będzie ciebie tak samo kontrolował jak twój ojciec i liczy ze skorzysta z twojej kasy z takim to bym zakończył znajomość i to od razu, bo ciekaw jestem czy jakbyś nie dostała tego spadku czy byłby z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Myślałam tylko to nie takie proste bo oni potrafią do mnie wydzwaniać i mówić jaka to ja podła jestem bo do nich codziennie nie dzwonie i że teraz ze mnie taka bogaczka to po co jej rodzice a ja ich kocham i zawsze sie starałam być im posłuszna dobra córeczka nigdy na nich nie krzyczałam ani nic z tych rzeczy. A oni to wykorzystywali i obarczali mnie coraz to nowymi obowiązkami obwiniają mnie o wszystko o złe stopnie siostry o to że mam chłopaka bo pewno sie puszczam o to że mam pieniądze bo to też zle bo powinnam im dać wszystko i dalej z nimi mieszkać. Czuje sie jak wrak człowieka i prawie codziennie płacze. A co do chłopaka to myślałam że dam sobie z tym rade tzn z nim być ale każdego dnia mnie to boli co mi kiedyś zrobił narobił nadzieji naobiecywał a potem stwierdził jednak że to nie to a teraz zachowuje sie jakby nic sie nie stało ale ja jestem zablokowana na facetów całkowicie. Poznałam swego czasu takiego fajnego chłopaka strasznie sie we mnie zadłużył ja go bardzo lubiłam ale nic kompletnie nie czułam ale naprawde facet do rany przyłoż ale musiałam urwać kontakt bo raniłam go a nie chciałam tego jestem w środku zimna i zlodowaciała i niewiem jak sobie pomóc. Myślałam o psychoterapi ale trafienie na dobrego psychologa graniczy z cudem z drugiej strony niewiem czy nie jest mi zle w tej otoczce chłodu bo przynajmniej nikt nie jest w stanie mnie skrzywdzić bardziej i wiem że gdyby nawet ten obecny znowu mu coś odwaliło i chciał zostawić to nic bym nie poczuła bo teraz jestem tam strasznie obojętna i zimna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość płci żeńskiej
Wyznacz sobie granicę. To nie jest łatwe, ale do zrobienia. U mnie problemem jest matka. Dziś już umiem powiedzieć jej stanowczo. Np. dzwoni do mnie, wydzierając się. Mówię jej, że jestem w pracy, wszyscy dookoła ją slyszą i niech się uspokoi. Kiedy krzyczała dalej, powiedziałam "Kocham cię, ale nie będę tolerowała takiego zachowania. Zadzwoń proszę, jak się uspokoisz" i się rozłączyłam. Jestem z siebie bardzo dumna - dawna ja pewnie próbowałaby jej wytłumaczyć, że nie ma racji, zostałaby zgnojona, a potem płakałaby w domu pół wieczoru. Praca nad sobą daje efekty. najważniejsze, że nie mieszkasz z nimi! A jak tata będzie Cię nachodził, to możesz dzwonić na policję - art. 193 k. k., zgłoś zakłócanie miru domowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
No właśnie i to mnie boli bo teraz można powiedzieć że jestem kimś obroniłam sie inżyniera mam prace , dużo pieniędzy jestem ładna wysportowana w sumie nie głupia wcześniej byłam biedna wyglądałam jak szara myszka bez porównania. Ciężko mi bardzo z tym wszystkim. Gdyby ktoś chciałby ze mną porozmawiać podaje maila smutna-ewelinka@o2.pl. Miło by będzie jak ktoś do mnie napisze i porozmawia poza forum też czasem bo jestem bardzo samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Mój ojciec jest nieobliczalny ale myśle że by sie przestraszył policji nie chce też robić afer ale jeśli sie posunie do większych niegodziwości to napewno tak zrobie że zadzwonie bo też mam swoją cierpliwość On mi wypomina że załatwił mi prace i jestem niewdzięczna pracuje u ciotki w biurze w urzędzie ale wcześniej pracowałam na pół etatu i też sobie radziłam i cały czas mi ta prace wypomina niewiem czy jej nie rzuce bo nie da sie tego słuchać. A co do chłopaka to wiem że nie powinnam mu dać szansy w zasadzie to jak sobie przypomne jak to przezywałam to aż mi słabo na samą myśl. Jednak tego nie udzwigne i prędzej czy pózniej koniec nastapi. Póki co problemem sa rodzice bo to oni sprawiaja że ciągle płacze i nie moge sie uspokoić szukałam jakiegoś psychologa bo to nie jest normalne żeby płakać codziennie i nic nie jesc jestem naprawde bardzo chuda tylko skóra i kości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość płci żeńskiej
Jesteśmy rówieśniczkami :) Czemu jesteś samotna? Nie masz przyjaciół, znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pradzoadkowie nie mogli tobie zapisać domu w całośći pomijająć zstępnych . A jeśli nawet by zapisali to przecież skoro twoi rodzice śa tacy pazerni to wiedzieliby ,ze należy sie im zachowek . Bzdurne prowo dla ludzi nie majacych pojęcia o życiu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Pradziadek przepisał na mnie dom bo rodzice sie nim nie opiekowali i cały swój testament stoi na mnie. Mógł przepisać bo w prawie nie ma żadnych ograniczeń nie mam czasu robić żadnych prowokacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stugia inżynierskie trwają 7 semestrów czyli 3. 5 roku a ty studiujesz 4 rok ?L:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Mam znajomych ale to wiadomo jak to jest tylko na cześć cześć przyjaciółke mam ale studiuje w innym mieście i widzimy sie raz na pół roku dlatego jestem bardzo samotna, A co do pradziadka to nie chce mi sie rozpisywać dlaczego to zrobił ale od małego darzył mnie wielką sympatią byłam jego oczkiem w głowie i zostałam głowną spadkobierczynią nie musisz wierzyć nie mam powodu by kłamać w takich rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
Studiuje 2 kierunek zaczełam równolegle administracje i teraz jestem na 4 administracji. A inżyniera robiłam zaocznie.. Ale to nie o tym temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelka2323
To nie ważne co studiuje i ile dostałam bo nie o tym jest temat ale jak widze ktoś chce komuś dokopać. Gdyby naprawde jakaś dobra isota chciała ze mną pogadać na maila to niech napisze smutna-ewelinka@o2.pl Bo nie jestem w nastroju żeby ktoś sie ze mnie wyśmiewał i zarzucał mi kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdury dziecko wypisujesz . Nie można w dziedziczeniu pominąć zstępnych . a piszę o tym nie dlatego ,zęby cię uśaidamiać ale żeby ludzie sie na darmo nie produkowali bo to co piszesz to kłamstwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inżynier i ma w poczcie : ewelinka ?:D a moze słodkaewelinka ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×