Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego studentki ładnie się ubierają

Polecane posty

Gość gość

... skąd one mają na to kasę? Wszędzie widzę poubierane ładnie dziewczyny, w galeriach, na ulicy, w ciuchy z sieciówek. Jakim cudem dzienne studentki się tak ubierają (większość), jeśli nie pracuja? Szczególnie te które się przeprowadziły. Faceci, sponsorzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze same zarabiaja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy? ja studiuje na wymagajacym kierunku i czasami trochę zarobię, ale to za cholerę nie wystarczy żeby mieć takie ciuchy ładne i to codziennie inne jeszcze, i 10 par spodni... a w ciucholandach zanim bym znalazła takie ładne ciuchy to przez rok bym musiała chodzić z rana samego (kto ma na to czas) zanim bym znalazła komplet modnych ciuchów na lato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak brzydko ubrana studentka złapie sponsora i klienta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... to stanie się ładnie ubraną studentką :) ja nie czaję jak laski mogą chcieć, żeby facet je utrzymywał i kupował im ciuchy, nie wspominając o sponsoringu... d****arstwo czyste, nie mam nic do dziwek ale ja bym nią być nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mają kasiastych rodziców? Albo są na tyle zdolne, że łączą studia z pracą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiedzcie, nawet jeśli dorywcza praca w weekendy, to ile one zarobią tej kasy? Wiadomo jak drogo jest w sieciówkach, ostatnio byłam w H&M to po 30 zł były cieniutkie rzeczy na lato, kiepski materiał, a te dziewczyny które widzę mają porządniejsze ciuchy aż tyle ma kasiastych rodziców? Mieszkam w Krakowie, jakby coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezznajomy
bo mają estetyczny gust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nosicie spódnice teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomych, którzy pracują normalnie popołuniami od pn do pt na dziennych studiach. Znam takich, którzy pracują w domu też codziennie. Da sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magdosia, dla przeciętnego Polaka owszem są. Bluzka za 90 zł to nie jest tanio. Albo sukienka po 200. 14.12.13 czytaj dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja też mam, ale z innych kierunków akurat. Ja na swoim nie bardzo mam możliwosć, jeśli walczę o stypendium, szczególnie teraz, jak mam gorący okres na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stypendia naukowe poszły mocno w górę:). Może prymuski. A jak nie to na socjalnym jadą - poudawały biedne a teraz kaska im leci i na ciuchy jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak można sobie socjala załatwić? Fajnie by było mieć heh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba udowodnic ze dochód na członka rodziny jest niższy od jakiegoś tam progu. Zaświadczenia jakieś trzeba donosić...Ale wnioski składa sie przed rozpoczęciem roku akademickiego:). Poczekaj do następnego. A stypendium to niskie nie jest z tego co słyszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice, faceci, sponsorzy, dodatkowa praca. Trzeba jakoś wyglądać, obdartusów się nie szanuje w społeczeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obdartusów.. no przepraszam, ja kasy nie mam, ale zawsze ładnie wyglądam, nie lubię się ubierać co sezon inaczej jak te klony, lubię eleganckie sukienki (które niestety mało nie kosztują). Ale to mnie właśnie zastanawiało, skąd one mają kasę żeby się ubierać w sieciówkach i to ciągle co innego bo to panterka modna to inne i wszystkie tak samo wyglądają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak :D co masz mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie udzielaj się, ja wiem jaka jest prawda, więc mi nie wmawiaj. Chyba też zacznę być zaradna i poszukam sobie sponsora, bo zdążę się zestarzeć zanim mnie na takie kiecki stać będzie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko moze w wakacje zarobily i sobie nakupowaly zapas ciuchow, od rodzicow dostaja, od babci, kupuja w lumpeksach... Jest wiele mozliwosci, niekoniecznie sponsoring ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio kupilam sobie w lumpeksie swietna sukienke mango, czarna, na sylwestra jak znalazl. Za 20 zl na wage, akurat mialam zajecia na pozniejsza godzine, poszlam na dostawe i dorwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ponoc sponsoring to czesty proceder u mlodych dziewczyn.. wiadomo tajemnica poliszynela ale sporo sie z tego utrzymuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubieram się w sieciówkach, wydaje mi się, że wyglądam dobrze. Dostaję od rodziców 1000zł, 500 idzie na mieszkanie, więc co miesiąc mogę sobie coś kupić, jeżeli rozsądnie wydaję pieniądze na pozostałe rzeczy. W każde wakacje pracuję i staram się odkładać - też mogę sobie coś kupić, dołożyć kilka stówek do każdego miesiąca. I nie potrzebuję do tego sponsora czy faceta, wystarczy trochę głowy i zaradności. A i studiuję kierunek inżynierski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze niektore maja, ale na pewno nie jest tak ze kazda ladnie ubrana sie puszcza za kase...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w lumpeksach takie ciuchy?? czasami się trafią, ja z H&M świetną bluzkę ostatnio wyczaiłam, ale w lumpeksach nie ma tak super ciuchów, żeby ubrać się od stóp do głów w najnowsze trendy ciuchy i mieć 10 par różnych spodni, sweterków etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne ze mozna dorwac swietne ciuchy, tylko trzeba wiedziec gdzie i kiedy ;) No i miec oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.12.13 dzięki za wypowiedź. No, ale Ty dostajesz od rodziców, to też różnica :) ja od moich bardzo mało dostaję, zresztą nawet nie chciałabym się prosić. Ja w wakacje właśnie planuję pojechać za granicę i sobie coś zarobić więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×