toksyczna rodzina

Już dawno wiem, ze mam toksyczną rodzine. W to sie nie wgłebiajmy, jacy są, zawsze moge usłyszeć od nic***jmujące słowa, dla nich jestem osobą która nic nie potrafi. Nawet jeśli inne osoby potrafią mnie docenic. Ale teraz nie chce żeby to wpłyneło na moje relacje z facetem. Wcześniej pamiętam miałam taką blokade, przez to że wciąż powtarzano mi jak mało warta jestem, i mimo to że miałam okazje poznać tylu dobrych facetów żadnego nie dopuszczałam blisko siebie, z każdym w bardzo głupi sposób zrywałam kontakt. Teraz w końcu jestem szczęśliwa ale czuje że przmęczenie moją rodziną wpłynie na ansze relacje. Bo chcialabym życ pelnią życia, tak jak mój partner i tak było na początku, kiedy w sumie miałam spokój z rodzicami teraz to wróciło a ja robie sie apatyczna, totalnie nawet nie cieszą mnie rzeczy które uwielbiam. Chciałabym uprawiać też różne sporty...ale pamietam że zawcze ograniczałam sie do roweru, biegania itp do innych nie bo przecież "do niczego sie nie nadaje" . To samo mam w tym roku, kiedy mam niby jechać z ukochanym na narty...a ja w dziwnym niewytłumaczalnym strachu to odwlekam. Nie wiem już co mam robić.