Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pomocy zmarł mi ojciec z którym nie utrzymywałam kontkatów czy iść na pogrzeb

Polecane posty

Gość gość

za dziecka wyrzucił mnie z domu , ożenił sie po raz drugi gdzie miał 2 synów a mnia sie nie interesował nigdy żadnych życzen , nie był na slubie na chcrzicnach mojego synka ,pytanie czy iśc na pogrzeb ..bo mam ogromne wątpliwości nie mam chęc***owiem szczerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mój umrze to nie idę ,nie chce mi się .Ma tyle dzieci innych ,których ja nawet nie znam ale wiem że istnieją że pewnie któreś pójdzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli dostałaś jakiś spadek to idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź jednak, bo może po latach dopadną cię wyrzuty sumienia a czasu już nie cofniesz, nosisz w sobie jego geny i normy społeczne tak mówią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pamiętaj, że po nim dziedziczysz na równi z synami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niczego nie odziedzicze , bo wszystko jestt na syna który nosi nie jego nazwisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko od ciebie zależy. Jak nie czujesz wewnętrznej potrzeby, to nie idź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazwisko nie ma żadnego znaczenia dziedziczą wszystkie dzieci w równym stopniu, chyba, że któreś zostanie wydziedziczone specjalnym aktem notarialnym nie chcesz - nie idź, nie musisz, jeśli nie czujesz takiej potrzeby /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle1
zrób co Ci serce karze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego nie utrzymywaliście kontaktu ? to czy pójdziesz czy nie na ojca pogrzeb to juz twoja sprawa trudno cokolwiek tobie radzi, nie znając sytuacji co do dziedziczenia to masz takie samo prawo jak inne dzieci, poza tym jest takie coś jak ZACHOWEK warto żebys sprawdziła u jakiegos prawnika jakie masz prawo dziedziczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ,ze warto jednak byc w ostatniej drodze.Niech ci ktorzy po nim zostali wiedza ze jestes inna niz twoj ojciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź. Niech mu będzie wybaczone, a poza tym jak nie pójdziesz może cie odwiedzić potem w snach jako duch. Zapal świeczki, nie ubedzie ci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn pójdziesz i będziesz udawać? Dla kogo? Dla siebie czy dla ludzi? No chyba że żywisz jakieś tam niespełnione oczekiwania małej , odtrąconej dziewczynki i to była by "dobra okazja" aby się wypłakać? Tylko Ty wiesz co czujesz. Nie rozumiem dlaczego ktoś tu napisał żeby autorka poszła bo może kiedyś żałowć!? żałować CZEGO??? Facet umarł, zawsze może "odwiedzić" grób (jak taki będzie miał), albo pogadać patrząc na jego zdjęcie (co za różnica? Nie interesował się, a teraz co? Nagle co, odżyje i ją przytuli??? Więc czego ma żałować??? Co za absurd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź. To był Twój ojciec. On już teraz wie, jakim był paskudnym ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz kiedys tam żałować, ze nie byłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że co? Zmarły będzie kogoś odwiedzał w snach? Ja pierdziu, ktoś ma naprawdę coś z głową. Buahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziedziczyć, dziedziczysz. Normalnie, według prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprosiłam Jego iżonę na oświdczyny czekałam jak głupia z kolacją nie przyszli poryczłam sie jak głupia , całezycie odtracona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tfu co ja tym głupia , sorry Byłam z chłpakim i Jego matką czekaliśmy na nich 2 godz to było straszne przezycie dla mnie , nie zrozumiecie jak sie czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ktos napisał, zrob, jak ci karze serce... jeszcze jest taka opcja, że nie musisz z nimi razem stać nad grobem, możesz patrzeć z oddali na pogrzeb, możesz odwiedzic tez jego grób po pogrzebie- tego samego dnia... swoją drogą bardzo współczuję takiego ojca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj synalek tez odtracil dziecko.Wzial sobie podobna do siebie i zyja,a ja jak patrze na nich to mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfgvfvfv
moja córka odwiedziła go wczoraj w hospicjum dzisiaj rano zmarł. Tak zrobię,,pójdę ,pójdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xghbvf
zawsze pamietam jak odwiedzałam np z racji urodzin np.ok 17.ej to leżeliw łozku i za każdym razem obrażał mnie lekceważył, cynicznie kpił - darł sie że o tej porze w odwiedziy ::) po tym wszystkim przestałam jeżdzić,2 dzieci z drugiego małżenstwa była super traktowana , tylk ja jak taki odludek nie wiem dlzczego, w szał wpadał w w szpitalu jak mnie widział ,do tego stopnia że musiałam wychodzić..?równeiż powiedział mi kiedyś kiedy odwiedziłam go w szpitalu ,abym nie szła za trumną:( ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem powodów dla których tak cię traktował, to chore, możesz za trumną nie iść, ale możesz podejść do trumny jak już nikogo tam nie będzie i wygarnąć mu wszystko, co czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
////że co? Zmarły będzie kogoś odwiedzał w snach? Ja pierdziu, ktoś ma naprawdę coś z głową. Buahahaha //// Obys sie sam/ a o tym przekonal !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przekonamsię bo w zabobony nie wierzę. Zmarło kilka bliskich mi osób i ...dziwne!? żaden mnie w snach nienachodzi. Puknij się w czoło. Swoją drogą, jeżeli Ty wierzysz w takie pierdoły, to ludzki mózg może jak najbardziej wytworzyć Tobie sny jakie tylko zechcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×