Całkowicie straciłem serce dla pewnej miłej skromnej i cichej dziewczyny przez

ostatnie 6 lat byłem adorowany przez wiele kobiet i nie byłem w stanie nic poczuć. Psycholog zdiagnozował, że nie jestem w stanie się zakochać z powodu urazu z przeszłości( faktycznie wystąpił). Po 6 latach podróży, poznawania różnych ludzi, w tym wielu chętnych jednak nieinteresujących dla mnie kobiet pojawiła się ona. Gdy tylko ją zobaczyłem natychmiast poczułem się jak uderzony i pokonany. Sądziłem już, że nic mnie nie ruszy i że jestem całkowicie pozbawiony emocji. Co najciekawsze ta dziewczyna podobno wcale nie uchodzi za atrakcyjną( choć dla mnie jest marzeniem i najcudowniejszą z kobiet) i do tego nie jest przebojowa, nie ma wielu znajomych, żyje raczej swoimi pasjami i zainteresowaniami. O niczym innym nie jestem teraz w stanie myśleć. Gdy siedzę przy niej to autentycznie wysiłek sprawia mi już samo oddychanie, a serce tłucze jak nienormalne. Mam wiele wad i mam nadzieję, że one tego nie popsują. Mam ochotę o wszystkim jej powiedzieć, ale znamy się krótko i nie chcę jej wystraszyć więc tłumię to i walczę sam ze sobą. Postanowiłem natomiast, że swoim zachowaniem będę dyskretnie starał się doprowadzić do tego, by niczego jej nie brakowało i będę się nią opiekował najlepiej jak umiem( chociaż nic po sobie nie dam poznać przez długi, długi czas). Piszę o tym, ponieważ wspólnie postanowiliśmy utrzymać nasze relacje w tajemnicy, gdyż powiedziałem jej, że nie chcę jej traktować jako przedmiotu do przechwalania się i ona ma takie samo zdanie na temat obnoszenia się ze związkami( właściwie to jeszcze nie jest związek, ale coś ewidentnie iskrzy). Jednak tu jestem anonimowy i mogę się podzielić z kimś swoją radością i szczęściem.

miłej, skromnej i cichej jakbym czytała o sobie ;)

super oby twoje szczescie i radosc trwala wiecznie

hehe i jeszcze się okaże, że trafię na nią tutaj...

to bedzie znak ze macie sie ku sobie

A ile ma lat? :D

18

młodziutka

Też jestem miła,skromna i cicha,ale nie budzę pozytywnych uczuć u innych.A tobie Autorze życzę powodzenia.

super to tak jak ja:)

I uchodzi za nie atrakcyjna ? Chodzi o to ze w tym momencie gdy ja poznałes uraz Ci minol i akurat trafiło że ja wtedy poznałes i w tym cała filozofia ...Była w poblizu gdy uwolniłes sie od tego urazu psychicznego .

Dziękuję wszystkim. ;)

Skoro uchodzi za nie atrakcyjna mozliwe ze to tylko złudzenie ze chodzi o nia , pewnie uraz Ci jakos przeszedl a ona byla w poblizu i masz wrazenie ze to dzieki niej ...

powiem tak; coś ściemniasz facet,problemy miałeś żeby się zakochać i to parę lat,to znaczy że nie jesteś pierwszej młodości,nastolatkowie jeszcze tak nie myslą,wiec myślę że nie jesteś pierwszej młodośc**** drugie podejrzewam u ciebie zaburzenia psychiczne,robić tajemnice że kogoś masz,chore naprawdę chore,albo jesteś cwaniakiem starym żonatym i chcesz utrzymać młodą głupiutką niedoświadczoną dziewczynę w tajemnicy przed rodziną.ALBO ostatecznie to jest prowo.