Bez orgazmu

Zastanawiam się dlaczego nie dochodzę podczas seksu ? Jak to jest z wami dziewczyny ? Któraś też tak ma ?

Bo nie masz chusteczki.

Nie rozumiem gościu

chyba nie wie o czym pisze!! mozna dojsc w inny sposób

Napisałaś w innym temacie o spuszczaniu się na chusteczkę a Ty chcesz mieć orgazm. Może go nie masz bo nie wiesz co to jest. Jeśli jesteś tak wybujana w bzykaniu jak w tej chusteczce to nie dziwota. Ale życzę powodzenia.

mam stałego partnera od ponad dwóch lat !! powiedziałam że robiłam tak na początku naucz się czytać ze zrozumieniem ciemnoto a to że są inne sposoby to o tym wiem ale chyba każdy rodzaj orgazmu jest przeżywany na trochę inny sposób i mi nie ubliżaj bo to że Ty może robisz loda na pierwszej randce to już jest twoja sprawa

Wiem co przeczytałam i bardzo dobrze zrozumiałam. Daj chusteczkę bo mam ochotę.

pomyliłas gości-ja ci zycze jak najlepiej i wiem ze orgazm jest potrzebny tym bardziej ze jestes z kims a sex powinien łaczyc powodzenia mam nadzieje ze znajdziecie cos

no chyba jednak masz problemy z myśleniem.. jesteś może blondynką... tak na pewno bo innego wytłumaczenia na twoją głupotę nie mam

Jestem i to seksowną i problemu z orgazmami nie mam.Z facetami też nie.

no wiedziałam... a ty mi się teraz chwalisz czy żalisz ?? a może to faceci nie mają problemu z tobą co ?? dajesz każdemu który zechce ? tępa dzida

Moja droga tak się składa że nie daję i właśnie dlatego że jestem niedostępna to bardziej pociągam ale co Ty możesz o tym wiedzieć jak facetowi każesz się spuszczać na chusteczkę.A do kibla mu nie każesz chodzić? Wiem podłóż mu woreczek następnym razem.Jesteś drętwa i tylko patrzeć jak znalazł lale co jej tryska na cycki.

coś bardzo długo myślałaś nad tym jak mi pocisnąć, ale po tobie nie spodziewałabym się niczego więcej.. no niestety bardzo mi przykro, nie jednak nie jest mi przykro z tego powodu że ty masz takiego faceta który ucieka wtedy kiedy ciebie boli głowa(z pewnością nie od myślenia). Nie mam zamiaru prowadzić z tobą dalej rozmowy, bo żeby dorównać twojemu poziomowi rozmowy to chyba bym się musiał na podłogę położyć.. PS. gdybyś nie miała problemów z facetami to teraz byłabyś w łóżku i robiła to w czym jak twierdzisz jesteś taka dobra... oj chyba że wolał pójść z kumplami na piwo niż na ciebie patrzeć... idź się prześpij może zmądrzejesz