Szukam bratniej duszy w wieku około 40 lat Reaktywacja

a poza tym lubię wielokropki.....a one nie przechodzą, i emotki też

do jutra!

Cześć. :)pogoda sie poprawia przynajmniej mam taką nadzieję ;) Poranna kawa na start dobrze nam zrobi (_) Możecie sobie wyobrazić że jeszcze mnie kości mnie bolą po tym upadku ale siniak to mam tylko na łokciu. Na szczęście nic nie widać. Szkolenie zaczynam od 3 kwietnia więc mam trochę czasu na kolejne porządki. Wczorja miałam w pracy rozmowę z najjaśniejszym. Spytałam wprost czy mam już zacząć szukać pracy. Myślę że od jesieni powinnam się zabezpieczyć :( tak dla bhp ;)

DeBe, rzeczywiście się rozgadałaś :-D:-D:-D ale fajnie, miałam chwilę radości przy porannej kawie :-D Z emotkami i wielokropkami bywa róznie :-O zależy chyba jak wiatr powieje :-p Przy Twoim upierdliwym sąsiedzie taka inwestycja może być trudna do wykonania ;-) ale na pewno ułatwiłoby to życie! Kania, rzeczywiście jak na taki lot, jeden siniak to nieiwiele ;-) najważniejsze, że możesz się swobodnie ruszać ;-) U mnie dziś kierowcy mieli ginekologiczne doświadczenia, tzn. skorbanki :-p mgła i przymrozek :-O teraz już piękne słonko i mam nadzieję, że tak zostanie :-) Kania, nie rozumiem dlaczego obawiasz się o pracę? Jesteś przecież sumiennym pracownikiem :-)

No właśnie - Kania - nawymyślałaś mu czy też firma się zwija? Dziś rano obudziło mnie piękne słońce i .. zamarznięta kałuża na balkonie . sąsiednie dachy były białe! W kozakach chodzę od 2 dni , kurtka zimowa jeszcze ani razu nie odpoczęła- dziś wróciła do łask czapka :( Teraz nadal pięknie grzeje ale jak będę wracać to na pewno trąci mrozkiem:( De Be jakoś nie widzę twego sąsiada współpracującego przy tej operacji. No chyba , że już sam ugrzązł i będzie to po jego myśli :P

Ja w czapce chodzę już od wczoraj i wcale mi to nie przeszkadza ;) Mówisz po jego myśli? Jakoś niewyraźnie to widzę .... on chyba z tych co zawsze myślą na odwrót :-p nieważne z korzyścią dla siebie czy też nie! :-p ważne, że kontra :-p A może sąsiad "spieszony" ?? U mnie już prawie wiosna ... słonko nadal świeci i 9st. :-)

ciekawe jak dziś, najwyżej Algira znowu będzie miała rozrywkę przy śniadaniu

Na razie poszło:), zobaczmy co dalej:):)

dalej zdechło

czyli powtórka z rozrywki

odmawiam współpracy, idę spać

De Be naprawdę nie wiem czemu się na cię uwzięło :( mam dość - rano zima , w dzień lato , wieczorem zima. :( Mgła taka że oko wykol. Wysadziło mi kość w stawie dłoni :( chyba starość , .musze pędzić do reumatologa:( ale czy to coś da? Jak bolało przez 2 lata to mi przewodnictwo nerwowe robili , a to jak nic tylko ta kość się pchała na nerw:(:O Teraz to pewnie po ptakach . musze się dopchać na rehabilitację . Pewnie będę musiała wybulic ale może ktoś ulży mi? Jak pomyśle o siekaniu buraków na barszczyk to już

A ja słucham: http://www.youtube.com/watch?v=zHT1zXs9t0w

No sie ma ;) Chcecie kawy? Akurat popijam (_) ;) U mnie nic nowego. Krzyż mnie nasuwa od poniedziałku. Siedzieć nie mogę, lepiej chodzić albo stać. Jak mi do poniedziałku nie minie, to idę do lekarza. Chyba sobie coś ruszyłam przy upadku :O Reszta ok. Za oknem wiosennie, pewnie coś porobimy na podwórku. Mam sadzonki pomidorów koktajlowych i papryki. Na razie weranduję w dzień, na noc jeszcze do domu zabieram. Kiedy powinnam je do gruntu wsadzić? Taka ze mnie ogrodniczka od siedmiu boleści, że nie wiem.... ;) Z ta moją pracą to tak jest.... ktoś ci wiecznie pieprzy, że oszczędzać trzeba, etaty poobcina, pobory obniży.... to co byście robiły na moim miejscu. Wszędzie niż demograficzny to kurna rozumiem ale niech mnie nie straszą, że jak się nie zgodzimy, to k***a weźmie dwie młode dziewczyny za 1000 zł i będą go po rekach całować, że mają pracę T jak to nazwać? Więcej inicjatywy itd, itp. Jak wcześniej szłam do niego z pomysłem, to słyszałam że super pomysł ale nie ma kasy, a potem sam wyskakiwał że wymyślił. Już ja mu pojadę znów do Warszawy. Niech mnie tylko spróbuje wysłać. ;) Jestem najbardziej pracowitym i dyspozycyjnym pracownikiem w tej firmie a zarabiam najmniej i jeszcze się mnie nie szanuje. Ok, niech reszta się wykazuje dalej. Zobaczymy... Ale chyba wiem o co chodzi... Ja już powoli rozsyłam wici, że szukam nowej roboty. No cóż szkoda, bo lubię tę pracę. :(

Kania, no to załatwiłaś się, oby jak najszybciej przeszło. Oszczędzaj się, żeby nie pogorszyć. Wiem, łatwo powiedzieć, ale nie masz innego wyjścia. Nie szalej więc z ogródkiem:) . Kania, tak to jest, że jak jest się solidnym, dyspozycyjnym i dostosowującym się, to wszyscy są do tego przyzwyczajeni i jest to dla nich najzwyklejszą sprawą pod słońcem. Wkurzające jest to, że cały czas jesteś w stresie z powodu utraty pracy. Jesteś na pewno tym zmęczona. Ale z tego co piszesz nie poddajesz się tak łatwo:)Ja też nie mam łatwo w związku z niżem demograficznym, ale na chwilę obecną nie jest najgorzej. Za jakiś czas pogorszy się, ale staram się teraz o tym nie myśleć. Z doświadczenia wiem, że nie warto martwić na wyrost, bo i tak zawsze coś po drodze zmieni się. . Naszata, Ty jesteś zawsze taka aktywna ogrodowo, a tu taka niedyspozycja:O....Może jednak jakoś Ci pomogą...medycznie... Ja wczoraj też byłam cierpiąca, na szczęście krótko. Po południu zjadłam dwie gruszki, niczym ich nie popijałam i niczego później nie jadłam. Myślałam, że umrę:PJeszcze takiej jazdy chyba nie miałam. Myślę, że te gruszki musiały być czymś pryskane i mimo u mycia coś na nich/w nich było. Na razie gruszkom mówię zdecydowane nie! . Ja już jestem w tym tygodniu po dokształtach. Mądrzejsza się nie czuję:PAlgiro, byłam u Ciebie i machałam Ci, widziałaś?:) . Pogoda przecudna. Wiosna:)Forsycje coraz bardziej żółte, reszta też powoli budzi się:)

Domowa impreza- na szczęscie już poszli :P Kaniu- po zimnej Zośce . Nie wcześniej mimo że pogoda kusi gorącem - zawsze wtedy przyjdzie mróz i młode flance szlag trafi . a szkoda by było tyle pracy..

No i oczywiście tym razem nie zapomnij wziąć zwolnienia. A skoro zamiast ciebie może mieć nieuczone młódki to kilka dni bez ciebie wytrzyma . A może doceni ile ty robisz... kto wie?? w każdym razie weź pod uwagę swoje zdrowie a nie innych bo zawsze będą cię trzymać w szachu . Takie odwrócenie ról...

Mrozu nie zapowiadali a rano wstałam i trawa biała ;) Dziewczyny dzięki za rady, następnym razem wezmę zwolnienie od lekarza Póki co, już mi lepiej. Troszkę wczoraj popracowałam w domu ale bez zbytniego wysilania się. Takie tam zamiatanie, pranie, gotowanie... ;) Chyba kręgi wracają na swoje miejsce, bo mniej boli :) Okno w sypialni zostawiłam na jutro ;) M pognał do pracy na 6tą rano Kawę poranną piję samotnie (_) więc zapraszam do towarzystwa ;) Na obiad rosół z kaczki. Po obiedzie na drugie danie zrobimy grilla zanim zrobi się zimno i nie da się posiedzieć na dworze. Tylko nie wiem gdzie się podział grill więc zagonię Młodych do szukania. ;)

Nigdy nie robiłam rosołu z kaczki.Jaki to smak? A gotowana kaczka?? zawsze u mnie kaczka pieczona ze śliwkami:D:D

Z kaczki smakuje lepiej niż z kury, tylko troszkę tłustszy ;0 A dziś z niego zrobię flaki :P

czyli flaki na rosole z kaczki? muszę spróbować . Zawsze to nowość dla podniebienia:D

Już się gotują

czy wszyscy robią porządki wiosenne??bo ja nie:)

http://allegro.pl/wozki-dzieciece-retro-4w1-fotelik-9-gratisow-i4076771977.html Naszata co to za materiał? Ja nie robię porządków ;) Od dzisiaj zaczynam kurs

Ja też nie robię porządków .... kręgosłup znów się zbudował :o Pod domem wiosna w pełni ;) mirabelka obsypana białym kwieciem, od ulicy oddziela nas parawan żółtych krzaków :) pięknie :) tylko ja mam jakiś nijaki nastrój :o:o

Weszłam do domu a T.- ale masz okropną tą kurtkę ! gdzie kupiłaś ?? za krótka ! brzydka! Zabić to mało!:(:O

Dzień dobry słoneczny i ciepły ;) :) u mnie tez juz pieknie kwitną mirabelki i ten ich zapach... ;) Porządki robię jak mam czas a, ze przeważnie go na to brakuje, kończy się na planach ...;):D dobre i to :D Algiro byłem w tamtym tygodniu (środa, czwartek) „u Ciebie” i machałem jak Storczyk wtedy ;) ;) :) dziś zostawiam Ci na poprawę humoru Naszatko :D musisz chyba ściągać tę kurtkę przed drzwiami... ;) :D na pewno piękna Miłego i udanego weekendu wszystkim życzę ;)

Musieliście solidnie machać, bo zauważyłam, że coś porządnie duło ;-):-D:-D oczywiście bardzo się cieszę, że o mnie nie zapominacie :-D Naszatko, nie przejmuj się! Która T. jest w stanie powiedzieć synowej coś miłego? Ze świecą takiej szukać! :p Synowe są przede wszystkim do wykorzystywania i biadolenie na nie, jakie to one są paskudne! Ja nauczyłam się puszczać wszystko mimo uszu i od razu mi łatwiej ;) Olivier, dzięki humor trochę lepszy :-)

Dlaczego człowiek jest taki głupi???? To o mnie jakbyście nie wiedzieli .... narobilam się dzisiaj jak dzika świnia :o teraz leżę i kwicze, a kręgosłup czuję aż w piętach

Lo matko! Nadal nikogo? :p Po wczorajszych porzadkach ledwie laze :o Po wczorajszym slonku zostało wspomnienie :o no przecież pomylam okna :p