Głodówka pomózcie

hej dziewczyny czy robiłyscie sobie kiedys głodówke ja planuje tak 10 dni ale zastanawiam sie ile schudne i czy moge zjesc choc 2 skromne rzeczy dziennie np jabłko. nie piszcie ze to wyniszcza bo to nie wazne jestem w takiej desperacji ze zniose wszystko ;)

Poszukaj książek Ewy Dąbrowskiej, to właśnie dieta głodówkowa, ale nie wyniszczająca a lecznicza. Jak się będziesz tylko głodzioć to szkód narobisz, tam jest wychodzenie z głodówki, co możesz jeść, potrawy etc. Nie zaczynaj od jutra tylko kup albo ściągnij ksiązki albo poczytaj info w necie i zrób to z głową np od nowego roku

dzieki ;) wlasnie chodzi mi o to zeby do sylwestra dało sie zrzucic pare kilo waze 65 a chce chociaz 55 martwi mnie moja waga czuje sie juz nie atrakcyjna przy moim chłopaku płacze czesto z tego powodu a głodówka to jedyne wyjscie ...

ja mysle ze to na serio bardzo fajnie wychodzi no www.youtube.com/watch?v=3HVFORyqOI0

perz znamię kukurydzy rooibos te rośliny odchudzają rooibos sam sie przekonałem na sobie z początku nie wiedziałe o co biego bo chudłem a nie wiedziałem od czego dopiero później przeczytałem ze odchudza a jadłem tłusto i czekolady piłem 4 herbaty dziennie z rooibos bo ma posmak miodu

To głodówka czy coś skromnego zjeść. To się wyklucza. Poczytaj na głodówka.pl (hihi powinni mi chyba płacić za reklamę:) ale poważnie tam jest dużo info.

Głodówka to jest najgorsze wyjście jakie znam. Twój organizm jest przyzwyczajony do stałych posiłków. Lepiej zdecyduj się na dietę. Może być proteinowa, czyli jajka, ryby. Ogólnie białko. Jedz łososia z Suempola do sałatek albo kanapek. To może być rozwiązanie z dala od głodówek..