Nie wspiera nie interesuje sie mna ze slubem nadal zwleka a to juz

Pare ich tam mial tych dziewczyn ja jestem druga powazna i pierwsza zona. Mysle ze on bardziej widzial jak traktuje jego ojciec jego matkę. Relacje z swoimi rodzicami. U mnie zas zobaczyl ze moze w rodzinie byc innaczej. Z miloscia i szacunkiem.

Co mu nie pasowalo to wysmiewal niby zart a ciebie zabolalo. On szuja jakies idealistki z makijarzem fryzura ehh.. Daruj go sobie. Zaslugujesz na lepszego.

Dziekuje b Wszystkim za slowa otuchy i wsparcie. Odezwę sie jutro, niestety mam egzamin i przygotowania do niego mnie wciągnęły. Dziekuje jeszcze raz,odpisze wkrotce. Trzymajcie się cieplo w te chłodne dni.

Eh, zaprosilam go na swieta,żeby nie bylo ,nikt nie powinien byc sam w ten dzien. Odpisywal kulturalnie. Wczoraj zaprosil mnie na kawe zebym wpadka w czwartek po pracy , sms doszedl o 2 w nocy,rano poszlam do pracy a o 12.30 juz sms od niego dlaczego mu chociaz nie,nie odpisze...i afera,ze z kolegami z pracy żartuje ale z nim ochoty na kawe nie mam i ze skoro koledzy to dlatego mam go gdzieś i jestem "typowa poleczka"....i inne oskarżenia. ciesze sie,ze odmowil przyjsc na swieta. Nie chce go oglądać, jeszcze za wcześnie na koleżeństwo po tym wszystkim,a on mi nawet odetchnac nie daje. Zadne moje slowa lub ich brak nie pomagaja. musialam sie wyżalić, siedze nad książkami i znowu mi zepsul humor :/

Ale b dziekuje wszystkim za wypowiedzi wsparcie, również życzę Wam wesolych swiat.

o rany.... no to słyszysz widzisz ze wszystko jest z toba nie tak, i na co ty liczysz, ze nagle zapała do ciebie ogromna miłoscia i namietnoscia? otrzasnij sie kobieto , bo naprawde trace wiare w fajne zaradne pewne siebie babeczki....

No wlasnie, ja mam niby go zawsze gdzieś, nie dbam,nie przytulam,nie inicjuje sexu...no koszmar byc ze mna...to droga wolna

Ktoś napisal,ze na udręce sie nic nie zbuduje. A cos w tym jest bo kiedys mialam taki związek,ze nawet nie mi przez myśl wątpliwości nie przeszly czy mu zależy itp.

Pewnie wszyscy zajęc**przygotowaniami do swiat :)

nie. Poprostu nudna juz jestes

Nie da sie zapomniec i odejsc tak z dnia na dzien. 6lat to dużo.

Up

Koncz was wstydu oszczedz :p