Odrzucenie

gościu z 18:45 :D:D:D dobrze powiedziane

ale debilna rade ktos tam dal, zeby nie naciskac, dac mu swobode, nie pytac czego on chce.. jasne, zeby czasem arcyksiecia nie obrazic w jakis sposob, ludzie ile wy macie lat, zeby sie bawic w takie gierki. Jezeli ludzie chca ze soba byc to sa, a nie zastanawiaja 10 lat i nie potrzebuja namyslac tygodniami. Koles nie chce zwiazku i to ewidentnie pokazal, nie potrzeba gierek w stylu dam mu wiecej swobody. Koles w momencie jak zauwazyl, ze sie zauroczylas poprostu wycofal sie, unika spotkan bo wie, ze znowu zrobisz sobie nadzieje. Malo tego, gdy juz wie, ze cos do niego czujesz i daje sie namowic na spotkanie wykorzystuje cie i ciagnie do lozka. Na pewno jest swiadomy, ze robiac to Ty coraz bardziej sie angazujesz, ale chec zamoczenia jest dla niego silniejsza. To proste, ze unika spotkan, bo nie chce robic nadzieji ani kusic lisu, ale jak juz do nich dochodzi perfidnie wykorzystuje syt. A ty nie mow, ze chcesz tylko przyjazni, bo sama sobie zaprzeczasz, skoro mowisz mu ze jestes przyjacielem a idziesz do lozka, logicznym jest, ze chcesz czegos wiecej i on to czuje. Poczekaj az ON zaproponuje spotkanie, idz, ale za cholere nie daj sie zaciagnac do lozka, pokaz mu i twardo trzymaj sie tego, ze jestescie tylko przyjaciolmi. Jezeli same rozmowy nie beda mu odpowiadac i urwie kontakt znaczy, ze jest cepem nic niewartym i i tak nie chcial przyjazni. A jezeli bedzie dalej sie kontaktowac, po tym jak mu nie dalas, bedzie dopiero znaczyc ze cie szanuje i chce przyjaznic. Jezeli bedzie dazyc do seksu, to znaczy ze tylko tego od ciebie chce. Nie zgadzaj sie. Musi wiedziec, ze seks ok, ale dopiero PO deklaracji

poza tym skoro mowis mu, ze chcesz tylko przyjazni, po czym idziesz z nim do lozka, to dajesz mu do zrozumienia tylko tyle, ze taki uklad c****suje. Nie odzywa sie bo i po co, skoro spotykacie sie tylko na sex. Badz konsekwentna i nie pozwalaj mu na zblizenie, jak chce czegos wiecej to musi na cos sie zdecydowac. Robiac to co robisz teraz sama siebie krzywdzisz. Facet nigdy nie zrozumie co ma zrobic jezeli sama go nie nakierujesz

No OK, ale gdy nie pojde z nim do lozka wtedy to co to zmieni miedzy nami?

tak, prawdopodobnie kontakt się urwie zupełnie.

Dobrze, to w takim razie zobaczymy sie i mam byc krolowa lodu? co mam mowic nie bo co?

a spróbuj być szczera i powiedzieć, że się zakochałaś. Co Ci szkodzi?

Facet nigdy nie zrozumie co ma zrobic jezeli sama go nie nakierujesz xxxxxxxxxxxx doprawdy??? ona go nakierowuje już od dłuższego czasu - ale on dobrze wie czego nie chce (jej) i z nią nie jest i nie będzie!!! a skoro się już uwaliła i nogi rozłożyła to czemu nie skorzystać? to tak jak z chusteczką - wysmarkał się i wyrzucił do kosza!

"A jezeli bedzie dalej sie kontaktowac, po tym jak mu nie dalas, bedzie dopiero znaczyc ze cie szanuje i chce przyjaznic" x chyba sobie żartujesz :) to moze oznaczac wiele rzeczy ale nie to, ze nagle zacznie autorke szanować, po prostu rzecz, która miał na kiwnięcie palcem zostanie mu zabrana i ewentualnie będzie chwile sie motał, bo jak to tak z******temy facetowi mozna odmówić? :D czyli zadziała ego

uuuuu to juz mocne moze byc... boje sie takich deklaracji... a jakies inne pomysly?

dajcie spokój, autorki nie było jak rozum rozdawali i nic do niej nie dotrze ale spoko, koles pozna w końcu dziewcyne, na której zacznie mu zależec i sam sie ewakuuje

to co ona wg was ma zrobić?czy już nic nie da sie zrobić bo on jej nie chce?

jak masz mu powiedziec, ze nie chcesz sexu? To wlasciwie o czym my tu rozmawiamy? Skoro chcesz byc jego dupa do brykania to nie zmieniaj nic, bo to co masz teraz ci wystarcza. Jezeli bedzie chcial sexu to mu przypomnij to co WY juz wczesniej ustaliliscie- jestesmy tylko przyjaciolmi, czy to nie wystarczy??? Jezeli koles zobaczy ze cos sie zmienilo moze da mu do myslenia. Skoro sam twierdzi, ze nie chce zwiazku a przyjazni to lapy precz. Jak chce czegos wiecej to niech sie zdeklaruje. A jezeli nie chce przyjazni ani niczego to zniknie i problem sie rozwiaze

TYlko, ze ja sama powiedzialam,ze nie ma nic zlego w tym,ze przyjaciele uprawiaja sex :(

Ewelina, bo jak już wszyscy się dowiedzieli z Twoich postów, głupiutka jesteś więc nic dziwnego, ze nie wiesz na czym przyjaźń polega

chyba sobie żartujesz usmiech.gif to moze oznaczac wiele rzeczy ale nie to, ze nagle zacznie autorke szanować, po prostu rzecz, która miał na kiwnięcie palcem zostanie mu zabrana i ewentualnie będzie chwile sie motał, bo jak to tak z******temy facetowi mozna odmówić? smiech.gif czyli zadziała ego x niekoniecznie, moze tak byc ale wersja ze sie ocknie i zacznie mu zalezec tez wchodzi w gre, zalezy czy faktycznie jest takim skur czy nie, nie znamy przeciez kolesia i nie wiemy jak to naprawde miedzy nimi jest, wiec nie wydawaj jednoznacznych osadow

wy nie jesteście przyjaciółmi.

"TYlko, ze ja sama powiedzialam,ze nie ma nic zlego w tym,ze przyjaciele uprawiaja sex" :D:D:D leze i kwicze, glupiutka w stosunku do niej, to baaardzo delikatnie powiedziane

kobieto zdecyduj się czego ty od niego chcesz! Przyjaciela do seksu raz na jakiś czas? Jeśli tak, to go masz, jeśli chcesz jednak normalnego związku, to nie tędy droga! widać, że mu na tobie nie zależy! on nigdy z tobą nie będzie i przestańcie dawać jej nadzieję,że będzie inaczej. mam 30 lat, byłam w podobnej relacji kilka lat temu, też mega ślepa i głucha na głos rozsądku...

sory, nazywajcie jak chcecie taki sex-uklad przyjazn z bonusem....

skoro moglas mu powiedziec ze przyjaciele uprawiaja sex to i mozesz powiedziec ze zmienilas zdanie i dowiedzialas sie z kafeterii ze tylko pary uprawiaja sex a przyjaciele gadaja i chleja piwsko

"niekoniecznie, moze tak byc ale wersja ze sie ocknie i zacznie mu zalezec tez wchodzi w gre, zalezy czy faktycznie jest takim skur czy nie" x ale momencik :) w czym on jest takim "skur" co? od początku jej mówił, że nie chce zwiazku wiec o co chodzi? że ją olewa? przeciez ona sobie na to pozwala, normalna laska już by go dawno pogoniła; a co do nie wydawania jednoznacznych osądów, zanim zaczniesz pouczać innych zastosuj się do własnych rad :)

przeciez ona sobie na to pozwala - O to to! Dokładnie. Problem nie jest w nim tylko w niej. Jak to mówią: masz to na co się godzisz.

i po kiego wgl zakladasz ten temat, najwyrazniej odpowiada ci ten uklad. Nie chcesz przestac mu dawac to tego nie rob, ale i nie pytaj na forum co zrobic, zeby zaczal za toba latac i jak mu powiedziec ze "przyjaciele nie uprawiaja sexu", ty chyba rzeczywiscie jestes glupia, i zauroczenie nawet tego nie tlumaczy

a co do nie wydawania jednoznacznych osądów, zanim zaczniesz pouczać innych zastosuj się do własnych rad x problem w tym, ze to nie ja z gory osadzam kim on jest i co zrobi tylko TY, ja zakladam rozne wersje wydarzen, a skur on jest bo wiedzac, ze ona cos do niego czuje godzil sie na spotkania i zaciagal do lozka, bo wiedzial, ze ona nie odmowi bo bedzie to traktowac jako szansa na cos wiecej i mial w d***e to, ze potem ona bedzie cierpiec. Gdyby nie byl skur to po tym jak jej powiedzial, ze nie chce zwiazku NIE robilby jej nadzieji i dal jasno do zrozumienia, ze tylko przyjazn wchodzi w gre i nie mowie tu o znaczeniu przyjazni takim jakie podaje ewelina

"problem w tym, ze to nie ja z gory osadzam kim on jest i co zrobi tylko TY" aha, czyli Twoje "A jezeli bedzie dalej sie kontaktowac, po tym jak mu nie dalas, bedzie dopiero znaczyc ze cie szanuje i chce przyjaznic." to nie jest jednoznaczny osąd ale już moja odpowiedź, że to może oznaczać wiele rzeczy a nie zaraz to, że ją szanuje, to już jest jednoznaczny osąd? serio? :D

dobrze zabrnelam w jakis zaulek, czy mozecie mi doradzic cos szczerze bez zlosliwoisci?

"Gdyby nie byl skur to po tym jak jej powiedzial, ze nie chce zwiazku NIE robilby jej nadzieji" Sorry koleżanko lub kolego ale powiedział wyrażnie, że nie chce się wiązać, dla niej jako osoby, która chhce związku powinno to oznaczać tylko jedno: kończe znajomośc, nie dośc ze tego nie zrobiła, to jeszcze wali mu jakieś ściemy, ze ona też chce tylko przyjażni, że przyjaciela uprawiają seks (tak tak, to ONA tak powiedziała) więc może uznał, że jej też taki układ pasuje :) naprawde, nikt tu nie twierdzi, ze ten koleś jest supr ale autoka ma to co ma na swoje własne życzenie.

Proszę bardzo: komunikujesz mu, że taki układ Ci nie odpowiada i ograniczasz kontakty do czysto koleżeńskich. I dodam coś jeszcze, bo wyjątkowo jesteś odporna na wiedzę: koleżeńskie czyli bez seksu.

dlaczego nie chcecie mi napisac jakiegos dobrego pomyslu, rozwiazania?