Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

powiedzcie mi czy to jest legalne może jakiś prawnik odpowie

Polecane posty

Gość gość

jeżeli powiedzmy mój wuj sprzedał auto, miało ono rysę (za którą dał 500zł i naprawaili tak,że nie widać) , ale przyszly jakies cwaniaczki i naswietlali laserem, wykryli to, kazali obnizyc o 1200zl cene auta, wuj sprzedal, a potem zalowali ,i potem ten facet wystawia auto za duzo wyzsza cene i tez nie pisze o tej rysie (wiadomo nikt nie bedzie o tym pisal) to czy legalnie moge napisać ogłoszenie by nikt tego auta nie kupował bo ma wady ukryte czy mogą mnie pozwać?? Chcę im zrobić na złość, mój wuj to zalękniony człowiek, ich było dwóch, możliwe że go zastraszyli, ciotka sie załamała, bo ona ciężko pracuje a wuj bardzo tanio sprzedał to auto wbrew jej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość handlarzynaautami
twój wuj to frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WIEM!!! ale ciotka jest załamana i jej się nie dziwię, nie miałam rodziców, oni mnie utrzymywali całe życie, byli jak rodzice dla mnie chcę im jakoś pomóc... ale chyba nie mam jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zMoichObserwacji
najlepiej to już nic w tej sprawie nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że możesz tak napisać, przecież prawde piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjda kupcy to sami sie kapną gosciu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Frajer. Przecież to nie nowy samochód żeby obniżać cenę. Za używanego mógł i zarządac milion, i ch*j to komu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo -ale co to znaczy - kazali opuścić cenę ? Kupni i sprzedaż na rynku ,szczególnie wtórnym to sprawa umowy co do ceny . Nie podoba się cena ? nie ma obowiązku kupować . Klient ma prawo sprawdzić towar pprzed zakupem . Chłopaki się znali na tym co robią ,wujek nie . Przykro ,że wujek pewnie człowiek porządny nie sprzedał za cenę jaką chciał ,ale teraz jest już za późno na żąle . Ty oczywiście możesz dać ogłoszenie - choć nie bardzo wiem jak chcesz to zrobić ale oni też mają swoje prawa . I pewnie z nich skorzystają skoro handel samochodami to ich profesja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to,że wuj sprzedał to gdy nie było ani mnie ani ciotki, dodatkowo mogłam poprosić znajomego o pomoc, który sam jest pośrednikiem w handlu, za darmo by pomógł, wszyscy mówiliśmy mu "nie sprzedawaj" , ale oni byli z Siedlec i specjalnie do Warszawy przyjechali...od poczatku wyczuli "frajera".... Wuj powinien powiedziec 'nie podoba sie to nie kupujcie" ale sie PO PROSTU BAŁ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi mi tu o wuja, bo jego mi nie żal, był strasznie niecierpilwy, miał jeszcze 4 tygodnie by sprzedać auto, nie spieszyło mu się, ja i ciotka prosiłyśmy go - to cwaniaki, wycofaj się! daj im nawet 100 zł za to że przyjechali i wycofaj a on nic, jak zamurowany, bal się ich, Żal mi ciotki, bo ona cięzko pracuje, a tu ponad tysiąc poszedł na marne i żeby to jeszcze sprzedał jakiemus czlowiekowi porzadnemu, starszemu czy biednemu to juz pal licho, niech mu sie dobrze jezdzi, ale to byly typowe cwaniaki! a on zamiast to wyczuc, od razu im sprzedal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj , nie ma znaczenia komu sprzedajesz - samochód to nie nerka . Nie nakręcaj sie bo już po wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium ma racje , zapij woda idz spac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×