Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem na granicy zalamania i nie mam dokad pojsc

Polecane posty

Gość gość

Moj maz jest wybuchowy.Nie mogę juz tak dalej żyć.On nie chce sie wyprowadzić a ja nie mam dokad pojsc.Co robić.Mieszkanie wynajmujemy.Do rodzicow wrocic nie mogę nie ma warunkow.Jestem zalamana.Myslalam juz o samobójstwie,ale trzymaja mnie dzieci.Boje sie ze oszaleje z tej niemocy w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz swoje pieniądze + ( później) jego alimenty na dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak on się wyprowadzi z wynajętego to tez zostaniesz sama na wynajętym więć wynajmij inne mieszkanie i się wyprowadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam jakieś 1500 plus w razie potrzeby wiem ze mama mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilku dni szukam innego mieszkania i nic.A codziennie czuje ze jest ze mna gorzej w sensie psychicznie siadam.Opadam z sil.Nie wiem jak to wszystko poukladac od czego zacząć.Musze cos zrobić ze względu przede wszystkim na dzieci i dla ich dobra aby mialy spokój w domu.a nie krzyki awantury i rowniesz szarpanie sie juz zdarza i nie tylko mnie ale tez starszej corki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sprawa prosta, pogadaj z nim powaznie najlepiej gdzies gdzie nie wybuchnie i tam jemu zakomunikuj o swoch planach: wyprowadzasz się bo jak widzisz, jemu to dynda ze dzieci będą musiały zmienić otoczenie. Jak jemu trudno lub jest złośliwy to Ty szukasz pokoju, ustalasz z nim ile płaci na dzieci i jak dzielicie się opieką nad nimi. Jak się nie dogadacie to bierzesz adwokata i puszczasz sprawę do sądu. Nie bój się gnoja bądź taka jakiej nie znał Ciebie do tej pory. Nie reaguj na jego wrzaski tylko mu oświadcz ze to jest już koniec i niech skupi się nad tym co do niego mówisz bo dla ciebie jest już obcym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz wszystkim, matce, teściowej, znajomym o swojej sytuacji, ogłoś wszędzie ze szukasz nowego lokum, zostaw chama na swieta samego, pozabieraj wszystkie cenne rzeczy do matki, powoli wyprowadzaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takich ludzi jak twoj,stawia sie przed faktem dokonanym,a nie informuje o zamiarach,bo nigdy nie wiadomo,co z zemsty moze zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij działąc .sytuacja nie poprawi się, nie czekaj, nabierz tempa , miej plan działania i zobaczysz ze zycie może być jeszcze piękne. Po co liczysz się z jego charakterem ? jak jest chamem to wypad, nic nie musi być na zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złóż pozew o rozwód skoro nie chcesz z nim być, zawsze możesz założyć Niebieską Kartę - wszak znęca się nad toba psychicznie i już fizycznie( szarpanie, popychanie to forma przemocy), możesz też jeśli nie chcesz rozwodu złożyć do Sądu sam wniosek o alimenty. Wzory pism znajdziesz w necie.Póki co najlepiej odejść od drania. Nie będzie ci łatwo zapewne ale uzyskasz coś bezcennego święty spokój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiedziałaś za kogo wychodzisz? Po co Ci to było? Żeby teraz urządzać dzieciom piekło ? Gdzie oczy miałaś dziewczyno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ostatnia wypowiedz na pewno najbardziej pomocna co za tłuczek z ciebie , kobieta prosi o rade a ty szumowino emocjonalna jeszcze kopiesz lżącego. WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ciągły stres powoduje depresję ,tak jak piszesz nie masz sił aby żyć ,koniecznie powinnaś iść do psychiatry lub psychologa ,nie nie nie jesteś głupia i to nie wstyd .Do psychiatry nie trzeba skierowania ,może da Ci leki na jakiś czas ,wzmocnisz się i poukładasz sobie życie na nowo ,psychopaty nie zmienisz powinien się leczyć ale on C***owie ,że to Ty jesteś głupia,Walcz o siebie i dzieci ,dasz radę ,Chorób psychicznych nie widać a zniszczą rodzinę ,masz rację niech sam siebie niszczy a Wy musicie mieć spokój ,uciekaj jak najdalej .W większych miastach jest Centrum Pomocy Rodzinie gdzie za darmo można uzyskać pomoc prawnika ,psychologa ,musisz działać i nie dać się ,kochanie przez faceta myśleć o samobójstwie ,zawsze musi być jakieś wyjscie może udaj się do księdza ,może jakiś dom dla matek w takiej sytuacji ,nie wstydz się szukać pomocy bo to dzieci są najważniejsze ,powodzenia ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety w takiej sytuacji jak autorka powinny uzyskac jak naj szersza pomoc ale tzw autorytety kaza kobietom rodzic co rok lub 2 i miec jak najwiecej dzieci najlepiej kilkanscioro, 20 lub 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to typowe u kobiet polskich ktore biora potzreby innych przeds swoimi popytaj sie prawnika co robic i daj kopa temu skytrwysynowi 👄 www.youtube.com/watch?v=3HVFORyqOI0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można komuś coś kazać? Jesteśmy wychowywani w wierze katolickiej nie muzułmańskiej...Kobiety boją się sprzeciwić Panu i władcy bo broń Boże on się rozmyśli i kopnie w tyłek .A potem wychodzą takie sytuacje, że mośc***an uzależnia całe życie kobiety od swojej szanownej osoby. Jak facet ma ją szanować jak ona sama się nie szanuje? Naprawdę ciężko przejrzeć osobę przed ślubem? Po kilku latach narzeczeństwa człowiek już powinien czytać z partnera jak z otwartej dłoni, tak więc moje pytanie gdzie autorka miała oczy i czym się kierowała wychodząc za mąż za taką osobę? Kobiety same na siebie sprowadzają tego typu patologię, nie wiem dlaczego... może lubią po prostu być popychadłami? Gość 9:13:06 może ona po prostu potrzebuje porządnego kopa żeby się pozbierać ? wszystkie będziecie pisać, że ojejku nic się nie stało, wszyscy c***omogą, rodzina, mopsy itp. g***o prawda za przeproszeniem, sama musi się wpierw ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie jest propaganda wielodzietnosci i rodzenia co rok lub 2 a 90-95 % kobiet to idiotki o niewolniczej mentalnosci skoro uwazaja za autorytet kogos innego niz siebie i sluchaja tych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapierała sie żaba mułu a wpadła po zęby ,udajesz najmądrzejszą obyś kiedyś Ty nie podzieliła losu kobiet które miały pecha i trafiły na gracza ,dobrze się mądrzyć jeśli to nie dotyczy ciebie ,musi sama ale właśnie sama nie daje rady i prosi o pomoc ,czytaj ze zrozumieniem i jak nie rozumiesz sytuacji to nie pisz,Wpis do gościówy nie do autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem ze ciezko w to niektorym uwierzyc ale maz przed ślubem bym innym czlowiekiem.dobrze udawal kogoś kim nie jest.jedynie po jego rodzinie moglam wywnioskować ze cos jest nie tak ale uwierzylam mu i uznalam ze jest inny ze jest dobrym czlowiekiem.rok po ślubie zaczely wychodzić klamstwa zdrady i wiele innych.blagal o wybaczenie.chcialam naprawić ale po tym jak dalam szanse jakby stwierdzil ze skoro mu wybaczylam to moze wszystko juz. jest chamski wulgarny wybuchowy nie ufam mu poniza mnie i córkę zdazylo sie ze poszarpał w nerwach.takie zachowania byly norma u niego w domu rodzinnym.do tej pory wszyscy sie go tam boja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staralam sie ratować to malzenstwo proponowalam żeby sie wyprowadzil na jakiś czas moze bysmy zatesknili poukladali ale powiedział NIE. Czy w takiej sytuacji skladac pozew o rozwód z orzekaniem o winie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosta prawa poszukaj mieszkania i się wyprowadz ale pewnie i tak chodzi o kasę i dlatego nadal z nim jesteś, gdybyś nie bała się że się sama nie utrzymasz nie tkwiłabyś w tym bagnie takich ofiar właśnie szukają faceci: bez wsparcia rodziny, bez kasy i bez własnego mieszkania: całkowicie zdane na ich łaskę i niełaskę bo przecież nie dałabyś sobą pomiatać gdybyś sama się utrzymywała i miała rodzinę do której możesz się wyprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok po ślubie wyszło, ale w międzyczasie zrobiłaś sobie z nim dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma na co sie ogladac,tylko zaczac dzialac,bo dojda takie stany,ze nie bedziesz w stanie funkcjonowac.Zawsze jest jakies wyjscie.Wroc do mamy,chociaz na moment,dopoki czegos nie znajdziesz.To jest wyjscie awaryjne,bo nie licz na to,ze on ustapi.Psychopaci tak maja,predzej ciebie wykonczy nerwowo,niz siebie.Masz dzieci,wiec jako matka masz obowiazek zapewnic im spokoj psychiczny,bo jestes za nie odpowiedzialna.Nie niszcz im psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce sie wyprowadzić szukam mieszkania od kilku dni.Na razie nie znalazlam.Chce tez zlozyc pozew o rozwód.Ale mam przy tym wszystkim straszny mętlik w glowie nie wiem co robić po kolei od czego zacząć tak aby wszystko mialo lad i sklad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwód z orzeczeniem o winie czy dać sobie spokój?Bede potrzebowała świadków dowodów?Martwie sie tylko czy sil mi starczy.Z resztą obawiam sie tez reakcji męża.Chyba sie nawet boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naj[pierw sie wyprowadz,nawet do mamy,nie pomoze ci w takiej sytuacji,zebys na spokojnie moga szukac mieszkania,a nie w nerwach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mamy mogę sie wyprowadzić nawet o tym myślę ale za jakiś czas bo ona mieszka za granica i najpierw chce zalatwic mi tam prace zlobek dla syna itd.ale jest jeszcze jeden problem jedno z moich dzieci nie ma dowodu osobistego i tez nad tym glowkuje bo co jeśli maz nie podpisze zgody na dowod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj autorko musisz wszystko przemyśleć i zrobić plan .Ważne abyś miała jakieś dowody na przemoc męża może uda Ci sie nagrać na telefon lub dyktafon jego zachowanie bo w sądzie liczą się dowody .Jeśli mąż jest mściwy to może wciskać ,że to Ty jesteś winna ,pomyśl o tym .Opieka nad dziećmi kolejny temat i jeśli mąż jest winny rozpadowi małzeństwa to łatwiej o opiekę dla matki.Pomyśl nad tym dowodem ,może jeszcze teraz spróbuj coś wymyśleć nie wiem ile dziecko ma lat może jakąś bajkę ,że potrzebny bo w szkole będą jechali na wycieczkę ,małymi kroczkami ale działaj.W sprawie napisania pozwu i wniosku o alimenty może skontaktuj się z prawnikiem ,abyś nie popełniła jakiegoś błędu.Koszty sądowe rozwodu to około 600zł ,przegrany zwraca opłatę lub jeśli za porozumieniem to na połowę.Jak pisałam wcześniej załatw sobie wizyte u psychologa abyś zrozumiała więcej i nabrała sił ,dasz radę ten koszmar się skończy ale to Ty musisz zawalczyć o siebie i dzieci.Jest na kafe temat o przemocy psychicznej odszukaj i poczytaj i pamiętaj zawsze jest jakies wyjście,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×