Wolałybyście być nastolatkami czy dorosłymi kobietami

ja chyba jednak wole być nastolatką a w marcu 20 lat mi stuknie :( ja nie chceeee

ja bym chciała byc dorosłą kobietą,ktora już do czegos doszła w zyciu... taka ktora nie ma kompleksów, zna właśną wartość, jest świadoma swojej urody itd

Przede wszystkim najlepiej być sobą;)

20 lat to tylko w teori nie jest nastolatka.. i tak dalej ejstes mloda.. Kazdy przezyje wszystko po razie, nie ma co sie zastanawiac kim byc lepiej, tylko we wszystkim szukac plusow :]

wolę swoje dorosłe życie. Może to dlatego, że jako nastolatka miałam przekichane

ja bym chciała miec caly czas 18 lat i rozum dorosłej kobiety ale piekne życie by było pamietam jak byłam młoda to wszyscy się za mną oglądali , na ulicy, na basenie byłam gwiazdą eh te czasy

Ja mam 33 lata i dziś już odczuwam że nie mam dla kogo żyć kiedyś było inaczej były koleżanki koledzy przyjaciele dziś tylko praca i dom zero znajomości i kogoś bliskiego w mym życiu.

Nie chcialabym wracac do wieku nascie.. wcale nie bylo tak super jak na to teraz patrze, cala dwudziestke tez sie przemeczylam. Mam 35 lat, nie cofnelabym wieku, zycie sie ze mna nie iescilo. Bylo duzo fajnych rzeczy, wiele wartosciowych, ale przecierpialam sporo i nie chcialabym tego przezywac jeszcze raz. Patrze na mlodziutkie dziewczeta, taka swiezosc, mlodosc, ale.. wiem ze to wcale nie jesst takie rozowe na jakie wyglada wiec bardziej wspolczuje tego co musza przezyc, start w doroslosc po studiach szczegolnie to ciezka sprawa ech.. najgorsze przed Toba.