Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Apel do nauczycielek

Zatruwajmy życie bezczelnym szkoleniowcom

Polecane posty

Gość Apel do nauczycielek

TU BĘDZIE APEL!!! Zatruwajmy życie bezczelnym szkoleniowcom! Nie cierpię tego, że na szkoleniach dla nauczycieli traktuje się nas - doświadczone nauczycielki - jak idiotki świeżó po studiach, a my na to pozwalamy :(, miło się uśmiechając i tolerując to, że marnuje się nasz czas i nie nasze pieniądze :(. Niech uciekają, gdzie pieprz rośnie, z podkulonymi ogonami, skowycząc ze wstydu!!! Na radzie szkoleniowej p.p.s. demonstrowała nam efekty przerabiania fragmentów aktów prawnych na slajdy i umiejętność głośnego odczytywania tychże. Tu muszę przyznać, że odreagowałyśmy trochę stresy, dopytując się o szczegóły. Mądrością i znajomością tematu się nie wykazała, ale tyle naszego, że nie były to dla niej łatwo zarobione pieniądze. I zabawa była przednia, zwłaszcza rozważanie, jak w praktyce „uchybić godności zawodu nauczyciela” (art.75 KN). Pani nie wiedziała też, czy nie wolno pic alkoholu w miejscu czy w czasie pracy*. O jej poziomie intelektualnym świadczy to, że nie widziała różnicy między jednym a drugim :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szkolenia to idealny sposób
wyprowadzania publicznej kasy do prywatnej kieszeni bo są niematerialne – i wartość i efekty są trudno wycenialne!!! Zarabiają organizatorzy, prowadzący, płacący(dyrektorzy lub urzędnicy OP!) … A według nowych (szczególnie od Hall) pisanych i niepisanych reguł nauczyciel w kwestii tego z czego się szkoli, jak się szkoli i kto go szkoli) nie ma nic do powiedzenia – ma zapewnić „frekwencję” w ramach obowiązku doskonalenia …

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na najgorszym szkoleniu na
którym byłam, p.p.s. p-liła farmazony nam o rozporządzeniu o klasyfikowaniu i promowaniu (cały „moduł” był poświęcony tym pier-om, a ona się tylko tym zajmowała, bo szkolenie było tak zorganizowane, że każdy „moduł” prowadził kto inny). Nie wiedziała tylko, bidulka (nie wiem, czy bidulka, bo jak głupia to nieszczęśliwa; ale jak bezczelna to nie bidulka tylko leniwa, aczkolwiek pazerna , że ono (to rozp.) już się ze dwa razy zmieniło, odkąd je przeczytała :classic_cool: Całe szczęście, że kilkoro uczestników uświadomiło jej ten fakt, bo wszyscy wyszlibyśmy tak znakomicie przeszkoleni. Z tego, co pamiętam, nie była bardzo zmieszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×