ILE KASY WAM POJDZIE NA ŚWIETA

tak łacznie z prezentami?, ja podliczylam i sporo wyszło, dokladnie to prawie 2 tys:(

to po co az tak się rozrzucasz? 2 tyś na 3 dni? puknij się w głowę

dzis zrobialam zakupy za 650zł, ale jeszcze troche kasy wydam na owoce i napoje- ? wedlina 150zł ciasto 100zł prezenty 1000zł wiec napewno ponad 2 tysie

Jedzenie 700, prezenty 300. Mam nadzieje ze w 1 tys sie wyrobie

za co jak wy nie zarabiacie nawet 2 tys za co bedziecie zyc?potttem

No z prezentami to ok 2,5tys. , na jedzenie niezbyt wiele moze 200zl, ale prezenty dla 9osob.

jedzenie i alkohol kolo 1000, tyle poszło w tamtym roku a w tym bedzie ten sam sklad gosc***prezenty 1200zł jeszcze musze 3 rzeczy odebrac w wigilie 400zł wiec jakies 2600zł

same prezenty - ponad 1000 zł ciasta - ok. 120-150 zł reszty nie liczę, bo jedziemy na święta do rodziców :) (daję ok. 500 zł na jedzenie)

ja z 18:13 ;) chciałam tylko dodać (biorąc pod uwagę wasze oburzenie), że zarabiamy sporo, więc ta kwota to pikuś :P nie liczyłam prezentu dla siebie, bo nie wiem ile pieniędzy mój szanowny przeznaczył dla mnie :D

prezent chrzesniak 100 brat i bratowa 90 brat 50 babcia 60 maz 200 rodzice 240 tesciowie 280 paliwo 150 jedzenie 200 dziewczynki 65 szwagier i zona 65 RAZEM: 1500 jakbyśmy robili u siebie to wyszłoby dużo więcej - a tak zabieramy ze sobą jedynie ciasta i pierogi różnego sortu...:)

u mnie też lekko 2 tys, ucieszę się jak się zamknę w tej kwocie.

hmmm, na prezenty poło jakieś 800-900zł, na jedzenie ja wydałam jakieś 200zł, mamie dałam 100zł do tego jak będziemy u mamy to pewnie z 200zł jeszcze wydam, jak mam liczyć paliwo to jeszcze 200zł... myślę, że 1700zł to max.

to widze,ze u mnie nie jest źle:), u Was podobnie wychodzi

To ile wy zarabiacie ze tyle kasy wydajecie na 3dni? A co potem jecie? Z czego zyjecie

ok 6tys - po opłaceniu rachunków zostaje ok 2,8 tys, jeśli cię to ciekawi;)

W tym roku oszczędniej z prezentami, więc nie będzie tak źle.

No to zostaje ci 2,8(mniej niz mi) i stac cie wydac 2 tys na 3dni? A potem co, bedziesz klepac biede, zeby tylko w swieta sie pokazac?!

nie 2 a 1,5 tyś:) - mam dużo przetworów z lata (kompoty, dżemy, kapusta kwaszona, ogórki kiszone, chili, curry, w occie, grzybki, szczaw na zupę, buraczki, sałatki w słoikach i in.) , w zamrażarce mięsa i rybki na zapas porobione, ryże, kasze, makarony kupujemy też rzadziej większe ilości, także praktycznie dokupię chleb czy warzywa na zupę a resztę już mam na zapas:) nie wydajemy na alko, fajki czy napoje słodzone:)

no nam po opłaceniu wszystkiego zostaje ok 3,5tys na jedzenie więc 1700 na Święta to moim zdaniem normalna kwota, spokojnie starczy jeszcze na Sylwestra :P a już na początku stycznia wypłata, więc u nas to jakiegoś uszczerbku w finansach nie powoduje...

i nie chodzi o pokazanie się;) - ale jak rodzice całe życie na nas łożyli - to mam potrzebę choć w małym procencie im to wynagrodzić - źle bym się czuła jakbym nie znalazła nawet 100 PLN na prezent dla nich...tak samo bracia czy babcia;) - też bardzo ich kocham - także chciałabym żeby się ucieszyli ten raz w roku:) ja od tego wielce nie zbiednieję, a im sprawię przyjemność;P

Wydaje mi się, że 2 tys to normalna kwota. Ja na same prezenty wydałam ok 1500 ale wszystko kupiłam już w listopadzie. Niby to dużo ale mam do obkupienia 13 dzieci w rodzinie (w tym 3 chrześniaków) więc nawet kupując drobne prezenty się uzbiera, oprócz tego kupiłam prezent dla swoich i męża rodziców, na tyle osób ta kwota nie jest taka zawrotna. Ile wydam na jedzenie nie policzę bo nie chcę mi się zliczać, nie kupuję przecież wszystkiego na raz. Dużo rzeczy już mam, nawet mięso pomrożone na świąteczne obiady. Kasy idzie bardzo dużo ale cóż, takie święta tylko raz w roku i jeśli kogoś stać to po co ma się ograniczać?

my bardzo duzo zarabiamy, wydatku zwiaznego ze swiętami w sumie nie odczuwamy

A ja wydalam mnostwo i okazalo sie, ze w swieta bede w pracy ;) Cale swieta :/

A mi pójdzie tylko ok. 100 zł :-)

Mi 150 zł.- prezenty dla dwójki dzieci i dla babci.

My też nie mało zarabiamy. Na święta wydamy 1000zł. Kupujemy to co zawsze do jedzenia. Plus prezenty dla 4 osób my, dziecko i babcia to jakieś 400 500zł plus prezent dla mnie od męża bo nie wiem co kupił ale my nie szalejemy i kupujemy przyziemne rzeczy bo nie o prezenty tu chodzi w te święta. Na wigilię idziemy do mamy i w tym1000 jest ujęta kwota skladkowa na kolację by nie było, ze się zapraszamy bez niczego.

Na prezenty ok 1000zł, jedzenie jakieś 500zł, nie szaleję z przygotowaniami bo nie wiem czy nie wyląduję na porodówce. Termin mam na początek stycznia,ale od paru dni mam skurcze, więc kto wie.

taa jasne ja wydam razem z prezentami ok 400zł nie ma sensu wydawac tyle kasy na 3 dni w te miejsce moge kupic cos innego.to co wy kurna jjecie ze tyle kasy wam idzie ???zamiast 12 potraw 112?heheheh

ok 250 - 300 funtow pewnie

hehe, gościu wyżej np wydaliśmy ok 900zł na prezenty (łącznie dla 10 osób, więc też bez jakiegoś szaleństwa, najdroższe dla dzieciaków, dla innych przydatne upominki) a na jedzenie łącznie ok 300 mi wyjdzie, dałam mamie na mięsa, zrobiłam trochę jedzenia sama, dokupię alkohol i juz kasy nie ma (a na Święta wpada siostra ze szwagrem, których widzimy raz w roku, więc wiadomo, ze i jedzenia i alkoholu trochę się przyda), do tego wydamy na paliwo ok 500zł łącznie, więc ta kwota to nie jest samo jedzenie :) bo przejeść 2tys w np 3 osobową rodzinę to byłoby jednak ciężko ;)