LEKI NA POCZĄTKU CIĄŻY POMOCY BO ZWARIUJĘ

cześć dziewczyny. Tak ja wiem, że żadna tu nie jest lekarzem i nie postawi diagnozy ale może ktoś chocia,ż podniesie na duchu... Otóż jestem w ciąży 7 tydzień z usg , z okresu 9. Dowiedziałam się dopiero w zeszłym tygodniu ,zabezpieczenie zawidoło a że zawsze miałam nieregularne cykle więc nie podejrzewałam ciąży a kolejne opóźnienie okresu. No i jednak test pokazał ciążę. Ale nie martwi mnie sam fakt ciąży tylko wpływ leków w tycg pierwszych tygodniach. Leki które brałam powiedzmy od początku października do początku grudnia to : 1. Duomox/Amotax 6 dniowa kuracja po 2 tab dziennie 2.Nurofen-ok 6 tab 3.Buscopan-ok 2 tab 4.Loperamid (tabletki na biegunkę) ok 6 tab. dodam że tabletki oczywiście nie były brane w jednym dniu tylko w czasie październik-grudzień. Dodam że spaliłam w ten czas kilka zwykłych fajek i e-fajkę.wiem że nikt tu nie jest lekarzem ale czy przy takiej ilości leków ryzyko uszkodzenia płodu jest bardzo duże?czy któraś z was miała podobnie lub choruje przewlekle i ta czy siak musi leki brać??

wiele z nas nie wiedzialo od pierwszego dnia zaplodnienia, ze jest w ciazy. rozne kataklizmy sie przytrafialy, a dzieci mądre i zdrowe :) podobno bariera na poczatku funkcjonuj***ardzo dobrze - on sobie, a Ty sobie, nie martw się.

Duomox jest jednym z leków podawanym w razie konieczności ciężarnej dlatego że jest w miarę bezpieczny...augmentin już nie bo zawiera kwas klawulenowy który niestety potrafi narobić....no ale Ty nie to brałaś także luzik... Buscopan nie zaszkodzi..to lek rozkurczowy... Jedynie ibuprofenu nie powinno się brać bo ma działanie teratogenne :(:( Tyle że raczej nie łykałaś wszystkiego garściami...:) Spokojnie....:) Grunt to że teraz wiesz i nie bierz tego ...:)

WYGLĄDA na to że duomox i amotaks mają w sobie amoksycylinę. Czyli teoretycznie bezpieczne w ciąży... martwi mnie ten nurofen.. zawiera ibuprofen 200mg :(

możliwe też że antyb ''rozminął'' się z ciążą bo mogłam zajść połowa-koniec października a antyb brałam przełom września-października.

No tak wyżej napisałam że bezpieczne...ibuprofen nie jest wskazany ale kochana...nieraz ginekolodzy sami go przepisują kobietom w ciąży(co mnie dziwi) ale widocznie nie ma tragedii:)

Jezu tak cholernie sie boję... do tego doszła spirala która właśnie zawiodła i jeszcze nie jest usunięta bo szukam dobrego lekarza który byłby mi w stanie pi razy oko określić szanse ciąży po wyjęciu wkładki. Bo czy zostanie-jest ryzyko poronienia, gdy usunę-też jest... ale bardzo martwią mnie jednak te leki...

zanim łożysko podejmę pracę mija wiele czasu , na początku zarodek odrzwia się sam z tej otoczki, zapytaj lekarza o te wszystkie leki, ale raczej bez paniki

Spokojnie. Ja paliłam do końca 3 miesiąca dziś tego żałuję bardzo. Dzidzia ma dwa lata i jest zdrowa.