panowie i panie wytlumaczcie zachowanie pana idealnego

Witam. Poznalismy się na imprezie, podszedł, zagadal, zatanczylismy. Okazało się ze dzieli nas 500km, spotkanie na drugi dzien. Wyjechał do siebie, ale zaczęliśmy pisać, coraz więcej, po 2 tyg znów spotkanie (w mojej miejscowosci się wychował i ma rodzine). Potem codzienny kontakt SMS i telefoniczny, byliśmy ze sobą bardzo blisko a jednocześnie był megadystans.nie bylo wyznan w prost.myslalam ze taki 'zwiazek ' mi odpowiada, bylam w klasie maturalnej, on wysoko posatawiony, 8lat starszy, dla mnie z innego swiata. wspólna znajoma, ktora się z nim długo przyjaźniła, uspokajala mnie ze to pożądany gość. Mowil, ze traktuje to powaznie, ze to dla niego nie jest tylko przygoda, ze wkurza go odleglosc.Po takich 3 miesiącach spedzilismy razem upojne noce na wspólnym wyjeździe, usłyszalam ze chciałam romansu to mam, po czym zapadł się pod ziemie. Niestety, zostawił mnie kiedy byłam juz w nim cholernie zakochana. Serce miałam w kawałkach, plakalam, to byl najgorszy czas w moim zyciu,czekalam pol roku.probowalam wszystkiego, rzucalam się w wir nauki, potem imprez, próbowała kogoś poznać, ale ciągle w sercu był on. juz zaczelam sie godzić się z tym ze go nie ma, ze muszę po prostu żyć dalej. 2dni temu się odezwał, powiedział ze milczał, bo wiedział ze go nie będzie długo i bez sensu było same pisanie. Powiedziała mu wprost, ze jeśli ma być tak jak było, to ja juz nie chce, ze nie chce znów jakiejś zabawy, on milczal, myslalam ze po prostu odwiezie mnie do domu, ale znów noc razem, jego milczenie i jednoczesna czułość mnie przeraża, jest cholernie nieśmiały, ja nie chce go przynieść wyznaniem milosci, choć myślę ze czegoś może się domyślać. Jest dla mnie ideałem, jedyna jego wada to ze nie umie szczerze pogadac, wszystko miedzy wierszami.niby okazuje mi dużo czułości, chce się spotykć na święta, ale teraz znów milczy. Wariuje bez niego. Jak mam go rozumieć???

Romans, przerwa, a potem co? Nagle związek? Nie sądzę.

No juz tlumacze, koles zjerzdza ze swojego super swiata do rodzicow na swieta i moze nawet zabawi z tydzien albo ze dwa. A poniewaz wnioskuje ze ty dalej jestes w liceum - no moze juz w tej chwili po czyli masz 19 -20 lat to gosc ma okolo 28. Pewnie nie ma dziewczyny albo co gorsza ma ale nie traktuje jej powaznie to pomyslal ze jak przyjedzie do rodzicow na swieta to moglby sobie pobzykac jakas mloda laske no i przypomnial sobie o Tobie..... a to ze jest mily kulturalny i super nie swiadczy o niczym, moze poprostu w mily i kulturalny sposob chce cie przeleciec. Facetowi ktoremy zalezy nei wypadaja wyjazdy pol roczne- a anwet jak wypadaja to utrzymuje kontakt, i jak facetowi zalezy to kobieta jest pierwsza osoba ktora o tym wie.........a ty masz watpliwosci wiec sama sobie odpowiedz na to pytanie

Przykro mi, ale chyba go źle oceniasz. To nie jest tak, że on nie umie szczerze pogadać. Swoim zachowaniem daje Ci do zrozumienia, że związku nie będzie. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej dla Ciebie.

Oj tam kocham Cie swietnie łopatologicznie tłumaczysz dzieciom fakty życia :D

bramka strzelona na wyjeździe liczy sie podwójnie takie są zasady rozgrywek pucharowych, bejbe