Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przetrwac kolki

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj ryczalam z bezsilnosci, malej zaczely sie kolki:( Od 19 do 23 nieustanny placz. No nie moge juz patrzec jak sie meczy biedna:( Espumisan,sab simplex, masaze, cieple kapiele, suszarka malo co daja:( To moje pierwsze dziecko i bardzo sie stresuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazda swieza mama malego kolkowicza to przeszla... jest ciezko i serce sie kraja na plasterki, gdy patrzysz jak malenstwo cierpi a nic nie mozna zrobic. nam pomogl taki zestaw dla konia: espumisan do kazdego jedzenia (dawka substancji czynnej z sab simplex) Delicol, Biogaia i Debridat. i herbata koperkowa Hipp. nie martw się, wszystko kiedyś minie, nauczysz się ją tak przytulać do swojego brzucha, ze będzie się uspokajała. siły Ci życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas przeszły w 7 miesiącu. Ciesz się, że tylko kilka godzin dziecko płacze. Moje płakało z przerwami na sen całe dnie (w nocy spało). Jak nie płacz, to stękanie z bólu. Przejdzie. Nie faszerowałam niczym, bo nic nie pomagało. WIęc dałam sobie spokój. Samo przeszło, jak dziecko więcej się rusza, pełza itp. Gazy wychodzą wtedy łatwo. Co do herbatki koperkowej to z doświadczenia z moim dzieckiem napędza jeszcze bardziej gazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu pozwala je łatwiej uwalniać. ale do 7 miesiąca?! to miałaś ogień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego synka nic nie pomagało. Trzeba to przeżyć i tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie mezylam z kolkami to przeczytalam gdaie taki tekst ktory jednoczesnie mnie rozbawil, ale pozwolil tez to przetrwac. Jedna z mam pisala ze zeby przetrwac kolki bez nerwow powtarzala sobie caly czas: Jestem maszyna, nic mnie nie rusza. A tak na powaznie to u nas pomogl zestaw: Bobotic forte, krople Biogaia i dzuo ukladania na brzuszku. Maly wlasciwie spal tylko na brzuszku, np i masaze brzuszka, cieple oklady i cierpliwosc. Kolki minely jak mial okolo 7 tygodni wiec nie bylo tak zle. Teraz ma 3 miesiace i po kolkach ani sladu. Za to sa inne problemy :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×