Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zrobić z tym gościem

Polecane posty

Gość gość

"zakochał" się we mnie 19-latek, ja mam 26 lat :o zakochanie w cudzysłowie, bo raczej nastąpiło tutaj zauroczenie tym, że ja jedna zwróciłam uwagę na jego problemy, ja jedna znosiłam jego chamstwo, próbowałam pomóc, zmieniłam trochę jego podejście do życia, więc się przywiązał i pewne z tego powodu łatwiej było mu poczuć coś więcej niż sympatię. problem w tym, że ja niczego takiego nie czuję i ta znajomość nie ma już praktycznie żadnego prawa bytu, ale on nadal do mnie pisze, niby zrezygnował z kontaktu i nie pojawia się w miejscach, w którym jestem, ale i tak pisze mi jakieś łzawe wiadomości, na które albo nie reaguję, albo odpisuję zdawkowo jednym smsem na cały dzień. on niby rozumie, że to wszystko jest bez sensu, nie chce znajomości ze mną, ale dalej szuka kontaktu. co ja mam zrobić, żeby jak najszybciej z tego wyszedł? o ile potrafiłam mu pomóc w przyziemnych problemach tak teraz jestem bezsilna, bo nie chcę go ani wpędzać w jeszcze większe zauroczenie, ani tym bardziej ranić. ktoś ma jakiś pomysł? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze dodam, że jest typem, który wszystko bierze do siebie, a później ma jakieś nastroje depresyjne. nawet chciałam całą sytuację obrócić w taki sposób, że to też moja wina i ja powinnam już wcześniej wszystko zauważyć i zareagować, żeby przynajmniej nie miał jakichś wyrzutów sumienia i łatwiej się z tym pogodził, ale efektów zero. jak nie odpisuję na smsy to jeszcze bardziej bierze mnie na litość wysyłając wiadomości w stylu: "nie mam na nic ochoty, położę się zaraz spać i liczę że nie wstanę" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×