Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

smutne swieta

Polecane posty

Gość gość

tegoroczne swieta spedze daleko od domu wsrod ludzi ktorych jeszcze nie znam....zabraklo miejsca dla mnie u corki i brata .Rodzice odeszli 2 i 4 lata temu to trudny czas dla mnie ....http://www.youtube.com/watch?v=ZpGC7zKq7lI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh życie hym może idź dokogoś obcego calkierm albo ku bezdomnym tylko by cie niezg****ili albo niewiadomo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba przetrwac swieta ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowych i Radosnych Swiat zycze wszystkim spedzonych w gronie rodzinnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoorka tematu
Autorko przykro mi. Ja pierwszy raz spędzę święta sama. Bardzo mnie to boli, pokłóciłam się z mamą i powiedziałam w kłótni, że nie przyjadę na święta. Serce mi pęka z tęsknoty, chciałabym z nią pogadać w normalny sposób ale to się pewnie nie uda. Mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja je spedze w domu z moim partnerem. Mamy siebie nawzajem dość, koniec się zbliża. Od 2 dni z nim nie rozmawiała, po wielkiej kłótni, powiedział, ze jestem pusta, egocentrycznna, wywyzszam się, jestem leniwa i beznadziejna. Stracilam prace która wiele dla mnie znaczyła. Wpadlam a depresje i chce ze sobą skończyć, bo nie widzę wyjścia. Nie mam dokąd pójść. Rodzina daleko, zresztą nie chce ich martwić, bo nie są w stanie pomóc, a tylko się zdenerwuja. Będę siedziała zamknięta w pokoju. Nie mam siły na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwa lata temu powoli odchodzila moja mama zmarla przed sylwestrem 30 grudnia ...smutne byly swieta..... ,rok temu zaprosila mnie koleznaka bylo milo i serdecznie ale brakowalo mi moich bliskich...tegoroczne swieta..... jw ....pozostaje jedank pamiec minionych swiat ,wigili kiedy wszyscy spedzalismy je razem .Dzisiaj podzielilam sie oplatkiem z bratem i bratowa ktora byla w ferworze przygotowan ......tak jakos w sercu mi sie ciezko zrobilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym tylko mogła c***omóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoorka tematu
Smutne to bo święta powinny zbliżać ludzi a nie dzielić. I niby warto próbować być bliżej siebie a jednak to takie cholernie trudne. Szkoda, że my wszyscy samotni nie możemy się jakoś zebrać i spędzić tych świąt razem. Czasami obcy ludzie są bliżsi od rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie. Moglibyśmy sobie pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninonka
ja tez spedze swieta z chlopakiem. moj ojciec zeby z nami nie usiasc przy jednym stole jutro rano wyjezdza do polski. przykro mi bo traktuje mnie jak popychadlo. nawet sie ze mna niempozegnal, nie powiedzial glupiego "wesolych swiat"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda swieta powinny zblizac ,....ale cos sie porobilo .. ....nie zawsze samotni bliscy sa zauwazalni w takich szczegolnych dniach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autoorka tematu
a może umówmy się i spędźmy te święta naprawdę razem? może jakieś góry? cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×