Czy brak makijażu w wieku 18 lat jest czymś dziwnym

Mam 18 lat, jestem dziewczyną i nie lubię się malować, nosić butów na obcasie, malować paznokci itp. Czy jest to według was dziwne? Nie przepadam też za typowo kobiecymi ciuchami, wolę sportowy styl. Przy koleżankach z klasy czuję się jak dziecko z podstawówki ale nie chcę się zmieniać. Do szkoły noszę plecak zamiast torby. W ogóle nie czuję się na 18 lat tylko na ok. 12. Ma tak któraś z was?

Dziwna sprawa. Ja od 12 r.ż. chodzę na obcasach, maluję się, a dres ubieram tylko kiedy potrzeba, nawet ''po domu''; w tym nie chadzam.

Nie chcesz, to się nie maluj. Ja w tym wieku chodziłam w luźnych ciuchach, w glanach i gdyby nie mocny makijaż, to by mnie nie szło od faceta odróżnić. Potem mi się odmieniło, schudłam, zmieniłam styl i śmigam już 10 lat na obcasach, nie wstydzę się tego, że jestem seksowna i jestem kobietą. Ale nigdy w życiu nie czułam się o tyle młodsza niż rzeczywiście byłam, zawsze raczej czułam się starsza, taki mam charakter.

musisz sie malowac z taka twarza :o

bardzo dobrze, cery sobie przynajmniej nie rozwalasz na makijaż masz jeszcze czas