Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddaqw

A moje 2 letnie dziecko dostalo wielkie NIC od chrzestnej

Polecane posty

Gość ddaqw

My budujemy dom ,wiadomo każdy grosz sie liczy ale naszym chrześniakom i ich rodzeństwu kupiliśmy prezenty na mikołaja a ta idiotka nie potrafi RAZ w roku coś naszemu jednemu dziecko kupic !!!!!!!! ale mnie wkurzyła idiotka...oczywiście nic sie nie odzywam ,ale w duchu to nie źle na nią nadaje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddaqw
Nie wybrałam właśnie........ to siostra męża i nie miałam żadnego wyboru :/ Maktko,skąd się tacy skąpi ludzie biorą ? w pierwszym roku dała a teraz się wysrała... nie cierpię takie .... To w mojej rodzinie dostał od takiej cioci , gdzie byłam zaskoczona że w ogóle coś dostał bo nie musiala nic....... a tamta nawet sie nie odezwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam paczuszkę słodyczy swojemu chrzesniakowi ,choć jego mama mówiła ze nie musiałam.raz nie kupiłam nic jak nie miałam kasy nawet na chleb.Tak wiec ja nie jestem wybrana ze względu na prezenty.Autorko pienisz się bez powodu ,kupowanie prezentów przez chrzestnych to ich dobra wola i stan portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jest obowiązek ,aby kupowac prezenty,ludzie nie błaznujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypadałoby chrzestnej zadzwonić do dziecka , zainteresować sie nim , kupić jakaś zabawkę . Jeżeli nie rozumiecie tego to odmawiajcie bycia chrzestnymi , nikt was za fraki nie będzie ciągnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu co jakis czas jskis grosz daje ,bo jest juz duzy ,pytam jego siostre co u niego ale nie oburzam sie nie mam zalu ze chrzestni moich dzieci nie interesuja sie nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak tylko o prezenty chodzi ... gdzie jest napisane ze chrzestna lub chrzestny są zobowiązani do kupowania prezentów na każdą okazję ??? NIGDZIE!!!!!!!!!!!! tak więc autorko- materialistko ogarnij się !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypadałoby chrzestnej zadzwonić do dziecka , zainteresować sie nim , kupić jakaś zabawkę . Jeżeli nie rozumiecie tego to odmawiajcie bycia chrzestnymi , nikt was za fraki nie będzie ciągnął xxx kobieto, masz kasę to kupuj, nie zmuszaj nikogo do zainteresowania, jak nie ma na to ochoty, ojcowie porzucają swoje dzieci, idą do kochanek i się nie interesują i co? Nic! Nie chce niech nie kupuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki, nie rozumiem Twojego podejścia, jest matką chrzestną, ma na celu wychowanie w wierze dziecka, od prezentów jest rodzice, dziadkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dostała chrzestna fwojego dziecka od swokego chrześniaka (od was)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dostała chrzestna fwojego dziecka od swokego chrześniaka (od was)??? . . Dobre!:D wlasnie ciekawe czy tacy jak autorka mysla w te druga strone. Prezenty na dzien matki dla Matki chrzestnej tez powinny sie od chrzesniaka nalezec, to samo na dzien kobiet, na urodziny i imieniny chrzestnej. Dobre dobre! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzwa jego mac a ja rozumiem autorke, nie chodzi i prezenty ale o durna pamiec, mogla przyjsc z czekolada, bez przesady, i nie oszukujmy sie, jest taka tradycja ze chrzestni daja prezenty, moja corka ma urodziny 19 grudnia, chrzestna zawsze daje jej wtedy 2 prezenty, i aboslutnie nie oczekuje ze bedzie dawala kolejny na swieta, widomo ludzie maja swoje wydatki, ale pamieta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maravilhosa
Czyli po to chrzcicie swoje dzieci? Zeby dostawaly prezenty? Z tego co wiem, to chrzest jest sakramentem, ktory wprowadza dziecko do wspolnoty religijnej i kompletnie nie ma nic wspolnego z prezentami. Wkurzaja mnie takie zachlanne mamuski. Uczcie dzieci juz od pieluch, ze na kazda okazje naleza im sie prezenty, od rodzicow, dziadkow, chrzestnych.. O to chodzi w swietach, sakramentach.. kazda okazja jest dobra, zeby dzieciak dostal prezent, w koncu mu sie NALEZY. Autorko, jestes naprawde pazerna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice chrzestni (łac. patrini) – mężczyzna i kobieta przedstawiający do sakramentu chrztu osobę chrzczoną. Biorą także na siebie troskę o nią i poręczają za jej wychowanie w duchu religii, którą przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój 3 latek nic nie dostaje na urodziny ani na mikołaja ani na świąta od teściowej czyli od własnej babci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy mi sie wydaje czy ludzie glyupieja? w Polsce przeciez robimy prezenty na SWieta a nie na Mikolaja.zachodnia moda sie do nas wkrada a przeciez "Polacy nie gesi, swoj jezyk maja" dlaczego to chrzestna ma z tej okazji cos kupowac? ja uwazam, ze nawet na Swieta nie musi. Moj maz ma chrzesniaka, ktory zawsze dostanie duzy prezent urodzinowy, a na Swieta tak jak jego rodzenstwo jakis slodycz. oapnujmy sie z tym kupowaniem prezentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba zaczac swietowac dzien matki chrzestnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość mój 3 latek nic nie dostaje na urodziny ani na mikołaja ani na świąta od teściowej czyli od własnej babci. x a moze babcia nie ma kasy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam od chrzestnej dostałem zegarek na komunię i komplet sztućców na ślub i gitara . Teraz ona ode mnie ma zawsze świeczkę na Wszystkich Świętych i też gitara .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a rodzicow chrzestnych to sie wybiera dla prezentow tak? kogo to obchodzi ze ty dom budujesz? widocznie ma was w d***e. i jak dla mnie to chrzestni nie sa od dawania prezentow tylko od pomagania tak jak to pieprzycie na chrzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za pazernośc. To pewnie prowo żeby was złościc hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz a chrzestny mojego dziecka brat meza siedzi z granica,sraja kasa a na pierwsze urodziny dziecka nie kupil NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn chrzestną ma super, przyjeżdża do niego, na gwiazdkę prezent też zawsze jest. Za to chrzestny pamiętał o nim tak do 2 lat, później już nawet nie odwiedzał na święta czy urodziny, syn ma 6 lat teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestna mojego dziecka też nic nie dała małej a była u nas kilka razy od początku grudnia i nawet przez głowę mi nie przeszło oczekiwać prezentu albo żeby ją w myślach błotem obrzucać dla mnie to bez sensu, na urodziny raz w roku OK miło z jej strony i wydatek w skali roku niewielki ale potem 6 grudnia i raptem za nieco ponad 2 tygodnie pod choinkę też coś trzeba kupić porządnego bo chrzestny "powinien" się wykosztować...... Nie po to sie wybiera chrzestnych! Dlaczego ktoś kogo wybrałaś na chrzest (a wiadomo że nie odmawia się bycia chrzestnym) ma być obciążony kilka razy do roku kupnem prezentu, przecież to wszystko jest meeega drogie teraz. Sama kupuj. Pewnie byś chciała cokolwiek (najlepiej drogiego) nawet jakieś koromysło którym dzieciak by sie raz nie pobawił, ale ktoś się musi wykosztować żebyś się poczuła doceniona??? Niestety, mam taka siostrę i nawet na imieniny dziecka (3 latki!!!) zaznacza że prezenty mają być takie a takie :-// i dzwoni do całej rodziny zapraszając na kawę i ciasto imieninowe dla dziecka. To, że czeka na prezenty rozumie się samo przez się...i 4 razy w roku muszę kupić dzieciakowi prezent, choć zabawek, ubranek i innych pier*dolni*ków ma na tony. Nie umiem sie stawić bo wielka obraza by była, przy tym wszystkim dziecko jest bardzo nastawione na prezenty i dostawanie więc każdy kto tam do nich idzie ma presję i coś kupuje :-/ Takie typy jak ty AUTORKO, byle do siebie grabić. Pewnie dzieciak wierzy w mikołaja? To mu podrzuć pod poduszkę a nie czekasz aż ktoś to zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na początku też kupowałam prezenty w przedziale 100-150zł, mimo że nie pracowałam. Potem zaczęłam pracować, więc mamusi mojej chrześniaki wydawało się, że teraz będą prezenty po 300zł. Nigdy nie usłyszałam dziękuję od rodziców, nie trzeba mi się kłaniać za to w pas, ale wystarczy głupie dziękuję w imieniu dziecka. Mimo że zarabiam w miarę dobrze przerzuciłam się na prezenty w przedziale 30-40zł dla chrześniaczki. Mamusi i tak się nie spodoba. Ale dla niej prezent za 40 czy za 150 zł to wielkie nic Od kupowania prezentów są rodzice, jeżeli taką mają ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za glupie prowo. A jezeli to prawda to wstyd mi za takie pazerne kretynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrzestny może ale nie musi kupić prezent chrzesniakowi, to zaden obowiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestnym
mam chrzesniaka, jego matka nigdy nie oczekuje ode mnie prezentow. jednak uwazam, ze co jak co w dzien dziecka i mikolaja powinno sie kupic dziecku jakis drobiazg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kupuję na urodziny, pod choinkę i na dzień dziecka Uważam, że to w zupełności wystarcza. Chociaż moja siotra cioteczna daje mi często aluzje, że nie kupiłam nic na 6 grudnia- sorry, nie będę kupować dwóch prezentów w grudniu, dostaje pod choinkę. a ona specjalnie dzwoni do mnie i opowiada jaki fajny prezent mój chrześniak dostał od jej siotry rodzonej, potem mi pokazuje, specjalnie, żeby dopiec. Preznety oczywiście do 50zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem chrzestnym
no i na urodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×