Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego jest tak ze niektorzy ludzie sa rozchwytywani przez innych

Polecane posty

Gość gość

kazdy chce sie z nimi przyjaznic, siadac obok nich, a inni maja raptem po jednych znajomych? Co jest w tych ludziach jak myslicie? Albo wszyscy gadaja o tej osobie twierdzac ze nie przepadaja za nia i jest dziwna, to wszyscy zwracaja na nia uwage. Inni musza sie napocic zeby z kims wyjsc na piwo a tacy przebieraja w ofertach czesto odrzucaac zaproszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dlatego ze maja w sobie to cos? tylko czym to cos jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotkaliscie nigdy takich ludziii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są tacy ludzie , ja pracuje w przedszkolu i już widze w mojej grupie 4 latków taką dziewczynkę za którą cała grupa przepada, każdy chce koło niej siedzieć dziewczynki płaczą żeby tylko móc chwile przy niej posiedzieć , to jest chore. i sobie wtedy myślę że z niej właśnie wyrośnie taki człowiek rozchwytywany. A dodam że nie różni się niczym od innych dziewczynekaaa nawet nie chce tego ciąglego zainteresowania i często ją to denerwuje. mam kilku takich znajomych, i tez zastanawiam się skąd to sie beirze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne to jest, moze wlasnie dlatego ze nie zabiega o te przyjazn to tak za nia szaeja.Znam doroslych ludzi takich, wszyscy o takich ludziach mowia, wzbudzaja sensacja a sa naprawde zwyklymi ludzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
od przedszkola pamietam że zawsze były takie osoby:D najczęściej wynika to z wygadania. ludzie lubia miec blisko takiego wodzireja bo wtedy sami nie musza sie zbytnio wysilać. Na takiej samej zasadzie dzieciaki wszkole na klasówce lubią siedzieć blisko kogoś kto dobrze sie uczy i podpowiada. Niekiedy też przyciąga po prostu atrakcyjność fizyczna🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd to się bierze. Ja od dziecka byłam taka oblegana. W szkole dziewczyny chciały siedzieć ze mną i się kłóciły, więc siedziałam z chłopakami, chociaż wolałam sama. Ledwo ze szkoły wróciłam, to domofon - kiedy wyjdę, za ile, co ja robię i takie tam. Potem w LO to ciągłe telefony do mnie i to samo. Odkąd pamiętam to mi się zwierzały ze wszystkiego, nawet ze spraw rodziców i td. Na studiach identycznie, spokojnie sobie nie można było na papierosa wyjść czy na ławce posiedzieć. Jak szłam na piwo sobie poczytać podczas przerwy, to znowu się ktoś przypałętał, dosiadał i w ogolę. Do dziś mi się ludzie zwierzają z najróżniejszych rzeczy i często bardzo poważnych. Nie wiem jak to działa, ale bardzo często słyszę potem, że rozmowa ze mną i wizyta u mnie pomogła w danej sytuacji, chociaż ja nigdzie nie widzę tej swojej pomocy. Szczerze mówiąc to przez lata poucinałam wiele znajomości, bo mnie to po prostu męczy. Najśmieszniejsze, że na imprezach to faceci wokół łazili jak barany za pasterką, nawet teraz jak jestem w jakimś klubie to spokojnie do/od baru podejść się nie da bo zaraz się ktoś przyplącze. Teraz Sylwester, a ja nie wiem co wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie nie. Zadalam to pytanie bo mamy taka dziewczyne w towarzystwie, absolutnie nie jest wygadana, nie p******i trzy po trzy, ma fajne poczucie humoru ale kurde ostatnio na imprezie wszyscy do niej lgneli, i ta jest bardzo czesto. Jest ladna to fakt ale jest taka moze troche wycofana. Ja na pewno nie zabiegam o nia czuje sie dziwnie w jej towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli popełniłam błędy, to przepraszam, ale czasem 'podpowiadacz' Mozilli zmienia po swojemu; moje przeoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co powyzej napisalas, to jest bardzo podobne z tego co obserwuje. Ale niczym sie ona nie wyroznia, moze troche uroda, a poza tym powiedzialabym ze jest zwykla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
może w przypadku tej dziewczyny kluczem jest właśnie ładność połączona z wycofaniem?:D wielu facetów marzy o ładnej i zarazem spokojnej dziewczynie a mało takich bo wiekszość tych atrakcyjnych jest raczej zabawowo - imprezowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam mam takiego kumpla. wszyscy kolo niego skakaja ;/ nie wiem z czego to wynika ? jedyne co zauwazylam, ze jest bardzo NARCYSTYCZNY, czesto ma ludzi w d***e, a oni i tak do niego lgna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to jest czlowiek który kocha siebie a przez stosunek do samego siebie wskazujemy innym ludziom jak mają traktować nas jesli ktos siebie nie lubi to otoczenie tez nie będzie go lubiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dalej ja z wcześniej. Może to głupie, ale jak jeżdżę czasem autobusem, to mi ludzie potrafią życie opowiedzieć. Jak byłam ostatnio w kolejce na komisję lekarską, to w 1,5 godz. od 4 osób dowiedziałam się na co cierpią, od kiedy, czym się zajmują oni i ich dzieci, czym jeżdżą i gdzie mieszkają, jeden chciał czekać, abym mnie do domu odwieźć, jedna chciała nr bo jej się ''tak dobrze'' ze mną rozmawiało. Pracowałam kiedyś na obsłudze klienta w pewnym urzędzie to ludzie potrafili czekać do mnie, aby tylko pogadać, a jak nie to czekali na mnie po pracy i żeby nie było - nie byli tylko mężczyźni, kobiety także. Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam odwrotnie. Jestem dla ludzi przezroczysta, to ja muszę zabiegać, żeby cokolwiek ,,było". Owszem bywam proszona na ulicy o podanie godziny i takie tam, ale generalnie od zawsze byłam dla ludzi nikim. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy to wycofania z ladnoscia. Jest z pazurem, walnie piescia w stol, zaklnie ale cos ma takiego ze ludzie na nia patrza, ja tez . Zawsze jak jest to ja obseruje, wcale nie jest jakos bardzo pewna siebie. Nie wiem co to jest ale zastanawia nnie to. Bo sa ludzie absolutnie przezroczysci, totalnie chocby skakali i tanczyli zawsze tacy beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
większość ludzi przeciętnych jest "przeźroczysta":o nie wyróżniają sie na plus ani na minus wyglądem ani charakterem, jak ktoś potrafi w jakiś sposób zaintrygować albo robi coś ciekawego i nie kryje sie z tym (lub jest po prostu bardzo atrakcyjny) to zawsze zwróci uwagę ludzi. Sporo osób nawet jak ma np jakieś niezwykłe zainteresowania to nie chce albo nie potrafi ich w ciekawy sposób przedstawić innym. Chociaż jak tak sobie teraz o tym myśle to wszystkie osoby przyciągające rówieśników jakie spotkałem zwykle łączyły w sobie i atrakcyjność fizyczną i intrygujący charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, tez nie cierpię jak ktoś mnie zagaduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×