Moja córka ma garbaty nosek nie mogę na nią patrzeć

yakie idiotki jak ty wykańczają poczucie wartości swoich dzieci , moja matka tez była głupia non stop słyszałam jak mówiła koleżankom moje dziecko urodziwe nie jest a ja byłam slicznym dzieckiem patrząc na zdjęcia aż któraś z bab przychodzących do matki utarła jej nosa odpowiadając tym samym wrednym tonem ''' a jaka ma być ma twoje geny ''' od tego czasu przymkła jadaczkę ale ja mam psychike rozbitą w tym temacie skoro twoja własna matka uważe że ma brzydkie dziecko to dziecko nie czuje się dobrze z taką matką , ja już jestem dorosła a jakoś nie potrzebuje jej towarzystwa jest to jest nie będzie to nie ot tak zwyczajnie , żadnych głębszych uczuć nie zywie do tej kobiety , uważaj bo przez własną głupote stracisz to dziecko jak moja tępa rodzicielka

...jeszcze dodam że jestem głupia jak but no to celowałam w mądrzejszego, ale to było niewykonalne bo mądrzy nie gustują w głupich babach :-(

ja też miałam taki nos - też się krępowałam - do tego wydawalo mi się że mam odstające uszy no i miałam krzywe zęby - póki co możesz dbać żeby miała jakieś fajne duże włosy kręcone czy coś żeby to troche zamaskować - czapki z futerkami nic przy głowie - a ile ma lat? u mnie dopiero w podstawówce się taki zrobił - w wieku 19 lat między średnią a studiami go zaoperowałam - i tak żyje już 10 lat z nowym nosem - a koleżankami itd się nie przejmuj - ja jestem z moim mężem 5 lat ale jesteśmy parą od szkoły średniej i 2 lata byliśmy razem z moim dużym nosem - nigdy mu nie przedszkadzał - przynajmniej nie dał mi tego odczuć - w szoku był że ide go zoperować ale wspierał mnie niesamowicie - także nie przejmuj się - zbieraj kase bo taki zabieg 10 lat temu to było 5tys a ile jest teraz nie wiem

22.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość ...jeszcze dodam że jestem głupia jak but no to celowałam w mądrzejszego, ale to było niewykonalne bo mądrzy nie gustują w głupich babach smutas.gif xxxx może ty celowałaś, bo ja miałam wybór i tak, mój mąż jest inteligentniejszy ode mnie :p

Moja ma zadarty I dosc szeroki. Nie wiem czy to jej die zmieni czy nie ale I tak uwazam, ze jest najpiekniejsza na wiecie. Nie wiem jak matka moze myslec takimi kategoriami jak ty. Teraz przyszkadza ci nod, potem beda krzywe zeby, nogi,niewystarczajace wyniki w nauce, nie ci znajomi. Wpedzisz babo dziecko w kompleksy w przyszlosc****ewnie nigdy nie bedzie wystarczajaco ladna I dobra by bye corka takiego idealu jak ty.

Autorka nie ma problemu z koleżankami córki tylko sobą, jest mocno j******a bo chciała mieć rasową suczkę a nie kundelka... mam nadzieję że prowo ale takie głupie baby rzeczywiście istnieją, potrafią zaszczuć własne dziecko :-O

Popatrzcie na te wpisy. Wy dorośli piszecie Pinokio itp. A ci dopiero dzieci?? One są dużo okrutniejsze! Ja mam garaży nos, mojej córce też niestety urósł nawet nie wiem czemu i jestem przerażona bo boję się że będzie przechodzić to samo co ja- wyzwiska, wśmiewanie. Mimo że mam męża nigdy nie udało mi się odbudować poczucie własnej wartości. I to nie chodzi o to że mnie on przeszkadza ale o to że przeszkadza takim ludziom jak niektórzy tutaj.

Może kiedyś stać Was będzie na korektę nosa? Jeśli to taki problem, który przyćmiewa całe życie, to może warto. Ja też nie mam idealnego nosa, ale mi nie przeszkadza w życiu.

Ale macie problemy. Cale zycie mam garbaty nos czarownicy I nikt sie z niego nie smial.

Co z tego że zoperujecie garbate nosy,jak wasze dzieci będą miały po was wielkie nosy.I znowu operacja? I tak z pokolenia na pokolenie.Ja mam dość duży nos,ale nie jest garbaty.Kiedyś koleżanka mi powiedziała "Wiesz,masz za duży nos,nie pasuje Ci do twarzy".Do dzisiaj to pamiętam a minęło 14 lat.Mam dzieci,są małe więc noski mają małe.

"ja wiem, wiem już się dowiadywałam, ale żeby zrobić taką operację ona musi być dorosła, a przed nią cały okres nauki... dzieci są okropne w pewnym wieku, nie chcę żeby miała przykrości, bo jej ojciec ma nos jak hamulec od karuzeli... " Sama sie brzydko wyrażasz o mężu a boisz sie że dzieci będą okropne ?

musisz ja porzucić pod plotem albo w kosciele... coz garbaty nosek to przeciez zyciowa porazka, takiego dziecka sie nie kocha, no bo jak!? porzuc!

ja mam krzywy nos. W podstawówce nikt sie nigdy ze mnie nie wyśmiewał, w szkole średniej też nie. Po 18 roku życia może pare razy sie zdarzyło że ktoś coś powiedział. No nie było to miłe ale wyobraź sobie że żyję. Kiedyś marzyłam o operacji plastycznej bo ogólnie to byłam atrakcyjna tylko ten nos ale z wiekiem nie byłam już taka pewna czy tego faktycznie chcę, zaczęłam się bać że zobacze w lustrze obcą twarz

po pierwsze - co za matka!!!!!! na forum śmieje się ze swojego dziecka, oby ciebie kiedyś ktoś wyśmiał to się nauczysz szanować inne osoby po drugie - być może właśnie ten nos spowoduje, że zostanie ...np. modelką. takie charakterystyczne cechy wyróżniające osoby czasami pomagają.

Temat ma 3 lata a wy sie wkręcacie :D