powiedzial ze ma dosc moich pretensji i wybuchow co mam zrobic

hej wszystkim! Spotykam sie z facetem od sierpnia...., wszystko bylo ok..., ja jednak ja mi zaczyna zalezec robie sie jakas zaborcza i chociaz probuje czasami mi to nie wychodzi... w listopadzie mielismy mocniejsza kłotnie gdzie powiedzilam ze mam dosc i dziekuje...., on wtedy jednak nie dal za wygrana a ja poniewaz mi zalezalo złamałam sie... niby wszystko bylo ok jednak ja zaczelam miec pretenesje fakt faktem on byl cierpliwy nie powiem, ze nie... jednak napomknął pare razy zebym go tak nie naciskała ..., no i wczoraj... mielismy sie spotkac mi nie odpowidala jego godzina powidzialam ze ma byc o innej jak mu zalezy ;/ wiem, ze nie powinnam... wczesniej caly czas robilam mu wyrzuty bo ciagle cos mi nie pasowalo.... tym razem jednak on nie wytrzymal.... powiedzial ze ma dosc, ze ta relacja nie daje mi satysfkacji izyczy mi powodzenia (kilkakrotnie ja mu tak pisalam wczesniej praktycznie dosłownie to samo...) zdaje sobie sprawe ze przegielam i nie powinnam taka byc ...;/ nie odbieral telefonu .. wyslalam mu ssmsy ze chce sie spotkac i sumasumarum przyjechal ale nie mial ochoty ze mna rozmawiac ;/ przeprosilam go za swoje zachowanie, po napisalam smsa ze dziekuje ze przyjechal odpisal cos totalnie luznego, dzisiaj wyslal mi pierwszy smsa ale tez jakis taki w oderwaniu po czym odpisalam i cisza... Doradzcie co mam robic prosze..., nie chce go meczyc soba, mam mu dac czas zeby przemyslal to wszstko czy w jaki sposob mam zareagowac ;/ zalezy mi na nim inie chcialabym zeby to sie tak skonczylo ;/ Pomozcie proszę.

??

szkoda, ze nikt nie cchce mi nic doradzic ...

dziewczyny tudzież faceci doradzcie prosze co mam dalej z tym zrobic ;/

Może najpierw zacznij od jakiejś terapii . Od takich problemów to są psychologowie a nie forum .

nic dziwnego że facet odpuścił sobie bo nie chciał dłużej mieć nic wspólnego z taką patologią

P*****lnięta, niezrównoważona psychicznie, dupi facetowi że ma go dość, zrywa i jednocześnie że jej zależy, chora na mózg, taka baba to dżuma a nie partnerka :-O

moze po prostu zakochana i zagubiona? tak trudno to zrozumiec? wiem, ze nie postepowalam fair ale chce to naprawic wiec moze zamiast mi mowic jaka to ja nie jestem (bo zdaje sobie z tego sprawe ) doradzcie co mam zrobic zeby to naprawic?

"..... mam mu dac czas zeby przemyslal to wszstko czy w jaki sposob mam zareagowac..." To on ma przemyslec swoje zachowanie???? Kobieto, opamietaj sie. To ty powinnas isc na jakas terapie, bo z taka jedza nikt nie wytrzyma.

daj mu teraz spokój, nic nie pisz, niech chłopak widzi że potrafisz być normalna (chociaż sama nie jestem tego pewna) będzie chciał to się odezwie, jak nie to trudno, musisz się nauczyć że nie wolno tak postępować z facetami, oby to była dla ciebie nauczka

daj mu teraz spokój, nic nie pisz, niech chłopak widzi że potrafisz być normalna (chociaż sama nie jestem tego pewna) będzie chciał to się odezwie, jak nie to trudno, musisz się nauczyć że nie wolno tak postępować z facetami, oby to była dla ciebie nauczka

a te twój nie ma czasami zony,dzieci?

W ogóle daj mu spokój bo zj***esz mu życie, teraz jesteś taka wredna to po ślubie będzie tylko gorzej, z wiekiem już lawinowo się posypiesz psychicznie, jebel coraz większy :-O

Ja przemyslalam i wiem, ze jak da mi szanse to sie bede probowala zmienic;/ a on chodzilo mi oto ze musi sobie przemyslec czy jeszcze chce ;/

zapomnij

Ludzie jedziecie po mnie strasznie ;/ zdaje sobie sprawe jaka bylam! ale chce to zmienic!

czy Wy wszyscy jestescie idealni i nie popelniacie bledow? ;/

Za późno, już pozamiatane... Szukaj kogoś podobnego do ciebie, takiego co c**przyłoży raz w tygodniu, widać tego potrzebujesz :D

czy jestes jego kochanką?

Jak szmacisko dopadnie żonatego to wlasnie takie numery odstawia. Facet szybko przejrzy na oczy i zaczyna wiać od tego, tylko, że szmaciska tak szybko nie odpuści. Będzie się czepiać i czepiać dopóki w pysk nie zarobi

Niektóre tak mają, jak w ryja nie dostanie to będzie chora, będzie się goniła po całym osiedlu ;-)

ludzie nie jestem jego kochanka ani nie jest zonaty nie rozumiem ;/

to znaczy, że jesteś nienormalana i daj facetowi święty spok. niech sobie znajdzie normalną kobietę

idż kó,órwa do psychiatry

dlaczego dziewczyny są takimi swiniami ?, facet się stara a ta kretynka fochy pokazuje powinien kopnąc w d**e i powiedzieć co o niej myśli a moze następnego zaczeła by traktować z szacunkiem , zwykła szmata

czy Wy myslcie ze ja to specjalnie robilam? nie bylam pewna jego i stad moje zachowanie w chwilii kiedy cos bylo nie tak podejrzewalam, ze nie chce, ze nic do mnie nie czuje, ze moze ma jeszcze inna ludzie nie kazdy jest tak idealny ;/ nie chcialam tego tak wyszlo czego zaluje moze za pozno to zrozumialam ale wydawalo mi sie ze tak zwroce uwage na to co mnie boli ;/

a co cię tak bolało i na co tak naciskalaś?

no właśnie, co to było?

byłam taka, jak Ty, to chore emocje, ale z tego przecież można wyjść i to samemu, choć psych. to nie wstyd, po prostu lekarz... :)

do pewnego momentu bylo ok i z mojej strony rowniez, jednak mial on kolezanke z ktora nieraz sie spotykal na poczatku naszej znajomosc***otem przez przypadek dowiedzialam sie ze juz jak bylismy razem wyszedl z nią gdzies co moze jeszcze jakos moglabym zrozumiec ale nie powiedzial mi o tym co uwazam za nie w porzadku bo staral sie to ukryc..., ja wtedy zlamalam sie chcialam to skonczyc jednak on zaczal sie starac ale od tej pory ja ciagle mam mysli ze on sie z kims spotyka nistety i z tym nie potrafie sobie poradzic.....