Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasi znajomi rodzina wiedza ila macie kredytu dlugow

Polecane posty

Gość gość

niedlugo mamy zamiar wziac kredyt na 320 k na mieszkanie ja jestem zdania ze lepiej nie mowic o tym rodzinie/ znajomym po prostu nie chce slysze ich komentarzy moj maz uwaza ze to zadna tajemnica jakie jest wasze zdanie? wasi znajomi/ rodzina wiedza o waszych zarobkach/ kredytach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy uwazacie ze rodzina ma obowiazek wiedziec ile zarabiacie i ile macie kredytu? siostra mojego meza zawsze nas wypytuje ile mamy kasy zaoszczedzonej nie uwazacie ze to chore ja nikogo nie wypytuje, glupio bym sie z tym czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up odpiszcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi nie wiedza, bo uwazam ze im mniej wiedza inni ludzie o mnie tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozmawiam na takie tematy z rodzina i znajomymi, bo to moja sprawa czy mam kredyt i na ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam żadnych kredytów i długów, nie licząc niepłaconych mandatów, więc nie mam czego ukrywać, ale ogólnie nie obnoszę się ze swoją sytuacją finansową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ktos dopytuje, to odpowiadasz? Czy mowic ze to jest twoja prywatna sprawa? Np. jezeli chodzi o zarobki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadam, ze ja sie nie pytam ile kto zarabia i nie bede mowic o swojej sytuaci finansowej. Juz kilka razy tak powiedzialam jak sie ktos dopytywal i teraz mam spokoj, bo i tak wiedza, ze nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię,że mam tyle ile mi potrzeba, zazwyczaj to kończy dociekania innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli rozumiem, ze rodzinie tez nie mowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mowie, nawet jak pytaja, nie wiem skad sie biora takie swinie ktore wypytujao wszystko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam córkę mężatkę, nie wyobrażam sobie pytać ją o zarobki albo kredyty, tak samo można by ją zapytać, czy spółkowała dzisiaj w nocy - a co to mnie obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×