Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama Jasia i Marysi

Dziewczyny mozna dzis juz ugotowac jarzyny na salatke

Polecane posty

Gość mama Jasia i Marysi

Pokroilabym jutro wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wlasnie jutro wieczorem ugotuje ,moim zdaniem bez sensu dzisiaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
tylko ze jutro pozno wroce po 21wszej z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jutri wieczorem bede gotowac, wczesniej beda nie swierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tak wlasnie o tej godz nastawie i tak wczesniej niz o polnocy nie zasypiany. Pokroje we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ugotuj jutro rano. Moim zdaniem dzisiaj to za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
jutro to mam na 7ma do pracy wiec o 6tej wychodze z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mężuś nie ma rączek i nie może ugotować tych jarzyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
mezus tez jutro pracuje-cala dobe,od 7mej do 7mej w Wigilie doradczynie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 123
Ugotuj jutro po pracy , będzie swieższe .warzywa nie gotują sie długo 1,5 godziny i bedą gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jarzyny gotują się pół godziny. Ugotuj jutro, zdążysz. Cała praca to ich obranie i zalanie woda. Salatke zrób w wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To gotujecie juz obrane warzywa? Ja zawsze obieram dopiero po ugotowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gotuje obrane. Zwykle robię salatke z warzyw z rosolu, a tam też są przecież obrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez gotuje obrane. Moja tesciowa gotuje nieobrane i nie wiem czemu ale jej salatka mi nie smakuje. Ja bym ugotowala jutro wieczorem. I tak potem salatke je sie kilka dni, przynajmniej u nas,wiec mialabym szczegolne poczucie,ze jest stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja gotuje nieobrane bo wtedy mają taki lepszy smak i sałatkę i gotowanie muszę zrobić jutro wieczorem bo w Wigilię rano wyjeżdzam i nie chce mi sie wstawać o 6 czy 7 żeby zrobić sałatkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak szczerze to pierwsze slysze zeby gotowac obrana. No i warzywa z rosolu:/ nie czuc w salatce rosolem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
warzywa gotuje nieobrane i nie w rosole litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gotuje nieobrane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódkaaaa
oczywiście, że orane, inaczej sa sine. Jeszcze nie pora na gotowanie warzyw. Muszą być świeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
gotuje nieobrane i nie sa sine:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od rosołu - na święta nie gotuję w rosole, bo po co. Nie jemy rosołu w święta :) Chodziło mi o to, że jak już gotuję rosół to potem robię coś z warzyw i zazwyczaj jest to sałatka. Nie czuć rosołem. Wy te warzywa wyrzucacie do kosza, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze ze skórka..maja lepszy smak, ich witaminy zostaja, a nie wywalane sa ze skorka ;). Tez jak wiekszosc dziewczyn proponowlabym warzywa gotowac jutro, tez bede ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
ja w rosole(jak i w kazdej zupie)gotuje z 6 marchewek a pozniej je zjadam,seler i pierruszke wyrzucam a ziemniakow w rosole nie gotuje:D uwielbiam te marchewki z zupy i zajadam sie nimi znajomi nie moga uwierzyc gdy widza ile marchewek plywa w garnku z zupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No u mnie marchewek nikt nie lubi. Szkoda mi wyrzucać wszystkich warzyw, a ziemniaki z reguły mam ugotowane osobno do drugiego dania, także też nie gotuję ziemniaków w rosole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Jasia i Marysi
kazdy inaczej:) ja moglabym jesc te marchewki caly dzien,heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktor żygawo
1,5 godziny gotujesz warzywa ? :O O ja p************** :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie że możesz a co sie stanie jarzynie do jutra??? nic ugotuj włóż do lodówki potem albo na balkon i spokojnie moze leżec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja robie jutro Po poludniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a już sałatkę jarzynową mam gotową upiekłam też już piernik, sernik i szarlotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pizxxxde se ugotuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×