dzisiaj dostałam niezapomniany prezent na święta

zerwał ze mną facet po 3 latach, jest za granicą i nawet nie powiedział mi tego, tylko napisał, a niedawno twierdził,ze kocha...

współczuję niestety cierpienie trzeba przeżyć, dać sobie czas na wygojenie ran nie będę Ci tu pisać, że to palant, sama do tego dojdziesz po jakimś czasie jak w ogóle można z kimś po latach zerwać przez smsa...

nie wiem co ze sobą zrobić, to był mój pierwszy związek

hmm mocno żałujesz, że to już koniec?

tak,bardzo, nie dociera to do mnie jeszcze

ciężka sprawa na pewno nie dzwoń i nie pisz do niego, bo to bez sensu wypłacz się, to trochę pomaga wyżal się komuś kto niekoniecznie C***owie "weź zapomnij o tym dupku" tylko wysłucha i po prostu będzie na początku będzie ciężko, z czasem zapomnisz i poznasz kogoś nowego

olej fiuta, lepiej teraz niż za ileś lat głowa do góry, sam zobaczy co stracił :-)

nie potrafię, najgorsze jest to, ze nie podał prawdziwego powodu, tylko wymyślil jakies bzdury i mysli,ze w to uwierzę. stwierdził,ze ja cierpie, ze dla niego nasz zwiazek nie ma sensu, ze jest za słaby, ze sie przyzwyczaił,ze mnie nie ma. i ze jak byl ostatnio to czuł sie ze mną jakoś obco...ale wted nic nie mówił, bo miał nadzieje,ze sie ulozy,ale teraz twierdzi,ze juz jej nie ma. nic nie rozumiem :(

nie spodziewałam się od niego takiego ciosu...tak zawsze mnie zapewniał o swojej miłości.

Takich rzeczy nie należy próbować rozumieć. To się po prostu dzieje. Na uczucia drugiej osoby nie mamy żadnego wpływu. Musisz to przeboleć, próbować zapomnieć i żyć dalej. Skoro to był Twój pierwszy związek to całe życie przed Tobą.

ja też dostałam taki prezent- ex się ze mną rozwiódł

ale teraz bede bala sie zaufac komuś nowemu, nawet jak kogoś poznam to nie wiem czy dam rade być z kimś innym, spytałam nawet czy kogoś znalazł,mówi,ze nie, ale ja ne wiem...moze mnie zdradzil, tak długo bez seksu i bliskości. i dlatego podał takie powody

na pewno by sie nie przyznał do zdrady, bo by mial potem zepsutą opinię już

no oczywiście, że sie nie przyzna do zdrady

Za jakiś czas przejdzie. A teraz staraj się być od tego jak najdalej, nie myśl, nie rozczulaj się nad sobą. Zajmij się czymś co zajmie Twoje myśli. Przestań o tym rozmyślać.

nie dociekaj czy Cie zdradził czy nie, po co ci to. Czy to ma znaczenie czy cie zdradził teraz chyba już nie skoro nie jesteście razem.

wolałabym wiedzieć, wtedy by mi było łatwiej go znienawidzić. nie jest miło usłyszeć od ukochanej osoby, ze jest się dla niego obca osobą. dlaczego w takim razie rodzina i przyjaciele nie stali się dla niego obcy?

pewnie już jego żadna nie chce, przecież już cię kochał i co wyszło, można dać tylko kopa i nie dyskutować z nim

O czym Ty piszesz? To, że przestał czuć coś do Ciebie oznacza, że miał przestać czuć coś do swojej rodziny, czy przyjaciół???

nie powiedział,ze przestał coś czuć, tylko, ze przyzwyczaił sie,ze juz mnie nie ma i ,ze stałam sie dal niego obca.bo za rzadko się widujemy.

Skoro stałaś się dla niego obca to przestał coś czuć. Czy Ty myślisz? Ktoś słusznie zauważył staraj się przestać o tym mysleć, zajmij się czymś.

przestał coś czuć...nie wierzę,ze tak nagle. musiało coś się wydarzyć, wiem,ze powinnam teraz mieć go w tyłku, bo źle mnie potraktował, ale ludzie z boku tego nie rozumieją. nigdy tak źle się nie czułam,brak mi słów na to wszystko

najgorsze,ze nie mam komu sie wypłakać, ani przytulić

moim zdaniem to wytlumaczenie, ktore ci dal jest calkiem wiarygodne i realne. jezeli nie kochal cie tak mocno i szczerze jak ty jego, dla niego na wasza "milosc" mogla byc tylko przyzwyczajeniem, z przyzwyczajenia, no i chlopak sie odzwyczail. wiem, ze to jest strasznie smutne i bolesne, i bardzo ci wspolczuje, ale w tej sytuacji nie ma juz zadnej rady ani ratunku. w sumie dobrze, ze jest zagranica, bo nie nie jestes przyzwyczajona do przebywania z nim, no i po prostu nie bedzie go w twoim zyciu. glowa do gory :) teraz na pewno nie potrafisz sobie wyobrazic, zeby z kims nowym byc, ale to przyjdzie z czasem :) czas goi najgorsze rany i poza tym jak jeden zwiazek sie konczy, to znaczy, ze jestes o jeden blizej do tego wlasciwego :)

mam nadzieje,ze go nie spotkam kiedys przypadkiem jak wróci, mieszkamy w małym miescie niestety, ale nie bede w stanie na niego spojrzeć

myslicie,ze jak bedzie sie odzywał to mam coś odp? czy traktować go jak obcego? w sumie tez mnie tak potraktował, mam nadzieje,ze nie będzie mi składał życzeń na swieta i nowy rok. chciałam go wszędzie poblokować, ale po co ma mnie obgadywać potem i mieć za dziecko

po prostu mu się znudziłaś, poznał jakąś inną albo zachcialo mu się nowej... tylko szkoda że żrobił to przed świętami, mógł trochę poczekać, zwykły cham.

nie odzywał sie cały tydzień,i wczoraj mu napisałam wiadomość, nie wiem czy się jeszcze odezwiesz,więc zycze Ci wesołych swiat kochanie, kilka dni temu napisałam mu tez,ze go kocham...i wczoraj wieczorem zaczał pisać, najpierw jak sie czuje co tam u mnie, a jak ja spytałam jego to mi napisał to wszystko. nie wytrwałam juz do końca teh rozmowy, wyłączyłam komputer,telefon, wiem,ze dzwonił 2 razy, i to na tyle.

nie pokazuj mu że cierpisz, zachowuj się tak jakby nic się nie stało, facet będzie w szoku hehe, myślał że tu będą jakieś płacze, rozpacze, jęki, zawodzenia, a po tobie spłynęło jak po kaczce :D szukaj nowego chłopaka, życze powodzenia.