Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama 333

pasozyty u dziecka

Polecane posty

Gość mama 333

gość Wiatam czy ktos ,a raczej jakas matka moze mi odpowiedziec czy miala doczynienia z owsikami u swojego dziecka,a mianowicie moja corka lat 3 od jakiegos czasu strasznie zgrzytala w nocy zebami,bardzo mnie to zdziwilo bo nigdy tak nie robila ,myslalam ze to przez stres zwiazany z pojsciem do przedszkola(ale ona bardzo chetnie tam chodzi wiec raczej nie ma strachu ani zlych przezyc9ktos mi powiedzial ze moze miec robaki,zrobilam badanie kalu nic nie wyszlo,ale pani doktor powiedziala ze nie zawsze wychodzi probki byly pobrane trzykrotnie,i nic .Niestety problem sie nie skonczyl a wrecz nasilil,poszlam wiec znow do lekarza ,okazalo sie ze corka ma bardzo obfite bakterie w moczu ,juz dwa razy brala antybiotyk,ale problem zgrzytania sie nie skonczyl,wiec pani doktor przepisala taki preparat ,po ktorym rzekomo robaki mialy sie uaktywnic i zaczac wychodzic przez o***t.Mialam podac preparat w dwoch dawkach i obserwowac kal,nic nie zauwazylam ,a dodam ze kupki ogladalam dokladnie.Po tym przestala zgrzytac i bylo troche lepiej tzn.zaczela jesc bo jest strasznym niejadkiem.No ale niestety po okolo miesiacu znow zaczela strasznie zgrzytac zebami przez sen ,jeczec ,rzucac sie po lozku i wiercic .Tak mocno zgrzyta tymi zebami ze rano skarzy sie na bol buzi.No i ostatnio po powrocie z przedszkola przy wieczornej higienie zauwazylam u niej na pupie pelno takich malych galaretkowatych krysztalkow ,tak jakby ktos rozsypal jej cukier na pupie(one sie tak jakby blyszcza troche)Zdziwilo mnie to ,ale na drugi dzien znow bylo tego wiecej ,i tak codziennie zawsze wieczorem.Pozniej dostalam informacje z przedszkola ze panuja owsiki.Poszlam wiec do lekarza ,pani doktor bez zadnego badanie tylko po moich opowiesciach przepisala lek,wzielismy go wszyscy.Wypralam posciel i wygotowalam bielizne i reczniki.W nocy po zasnieciu corki zaswiecilam jej latarka w o***t(tak poradzila mi mama)i sie przerazilam ,corka miala cala pupe i miejsca intymne w tych bialo-przezroczystych ziarenkach.I z tad moje pytanie czy jaja owsika mozna zobaczyc golym okiem ?bo larw nie znalazlam w kupce (czyli samego owsika)zadnych zadnych bialych nitek.Czytalam w necie ze jaja widac tylko pod mikroskopem.Wiec co to moze byc?wyglada to jak krysztalki cukru ,ale w dotyku jest jak galaretka(zelatyna)takie lepkie.Prosze o odpowiedz ,bo juz zglupialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm dziwne, owsiki widać gołym okiem, najczęściej wieczorem lub w nocy. *** ja pamiętam, że towarzyszył temu wysiek z o***tu w postaci jakby grudek galaretki, koloru cielistego. Faktycznie był lepki. No jakies pasożyty to są. Za dużego wyboru nie masz ;) Leki: przeważnie działają na żywe osobniki, dlatego dawkę trzeba przyjmowac 2 lub 3 krotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo lepiej śpię odkąd sobie zrobiłam detoks. Wcześniej to budziłam się z ciężkimi sinymi workami pod oczami i potem jeszcze długo dochodziłam do siebie nim weszłam na jakieś obroty i zaczęłam kontaktować. Oczyszczenie organizmu zrobiłam przez Ecodetoxx (tu jest txt o tym środku – odkrycia.medicalfakt.pl).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrobaczam się od czasu do czasu suplementem EcoDetoxx. Chyba jedyny normalny na rynku teraz, bez skutków ubocznych. Nie mam też w ogóle niemiłego zapachu w ustach od dłuższego czasu. Wcześniej to nie mogłam odmyć zębów szczerze mówiąc. Polecam, nawet profilaktycznie, bo dużo daje, nawet na poziomie energetycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś głupia zasyfiała koorffa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powaliło cię spamuarzu, profilaktycznie truć się, świetna rada, najpierw badania potem leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×